Którą wybrać

Trzy tygodnie temu dała mi kosza, a teraz po tym, jak mnie zobaczyła z inną dziewczyną (z którą notabene się całowałem, a z tamtą nie), to się zrobiła zazdrosna i nawet do mnie na uczelnię przyszła, żeby porozmawiać. Obydwie bardzo mi się podobają. Którą wybrać do diabła, bo mam już mętlik w głowie?

Wybierz mnie. A na serio to ta ktora lepiej podoba Ci sie psychicznie:)

nie bierz tej ktora cie olała

Stawiam na tę nową.

Ty a moze zadnej poki co nie wybieraj, co? Nie lepiej sie zaprzyjaznic, zakochac? I stworzyc cos pieknego, trwalego? hmm:)?

Eeeeeech, tylko na tamtej mi bardzo zależało, a teraz jej zaczęło zależeć. Z obecną da się o wszystkim pogadać, jest fajna, ale no kurde... Taki ślepy zaułek...

Wybierz tę którą bardziej kochasz. Z opisu wnioskuję że jest to ta pierwsza.

Z drugiej strony wybiorę, jej znowu przestanie zależeć, a ona mnie zostawi. Lawirować między kobietami to, jak szukać min po ciemku na polu bitwy.

Ja bym r****ł obie

Nie jestem bigamiczny.

tą, dzięki której stajesz się lepszym czlowiekiem

Dała Ci kosza, więc ją olej, masz nową. Kobiety takie głupie są, że ta stara pewnie myśli że robisz to jej na złość, więc może próbować się mścić i jak olejesz tą nową, to ta stara znowu Cie oleje, tak dla zabawy :)

Tą nową! Ta, która Cię olała była pewna, że się szybko nie pozbierasz i będziesz za nią latał jak piesek, a tu zd****o ją walnęło i role się odwróciły. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ;)

Skoro się wahasz tzn że żadna nie jest dla Ciebie.

Jakąś p***ą bez godności jesteś, jak wyżej w*****aj obydwie i miej na nie w******e :D

Pomyśl, po stosunku z pierwszą poderwij się i powiedz ze ci się śpieszy bo masz randkę z ukochaną czyli tą drugą, wiedźma się zesra na bank, kosz jej tyłkiem wyjdzie :-)

skoro sie zastanawiasz,to ani jedna ani druga nie jest tą jedyną. Będzie kiedyś ta trzecia,która będzie jednocześnie tą pierwszą ;)

bierz ta na ktora ci stoi

Druga. O pierwszej nawet nie wiesz czy umie się całować...

Sorry, Gadałem w nocy z jej kumpelą - tą pierwszą zazdrość wzięła, że tak szybko sobie znalazłem kogoś innego. Ona chciała sprawić, żebym nie był szczęśliwy. Co za wredna p***a. Nawet nie wiem, co w Niej widziałem. Oczywiście wybrałem tą drugą i dziękuję za pomoc.