Czy jest tu ktoś z wiecznymi rumieńcami

Ja zawsze jestem czerwona. Oblewam się ognistym rumieńcem zarówno ze względu na emocje ale też zmiany temeratur, przyprawy, klimatyzacja itd. Ludzie nieraz się mnie pytają co mi się dzieje, że jestem taka czerwona. Mam już dość:)

Ja również. W zimę na dworze cały czas. Podczas wysiłku, gorąca. Ale tylko policzki. O dziwo się przyzwyczaiłem.

Może masz rumień?

Ja :( Nie cierpie tych wiecznie czerwonych policzkow, zeby to jeszcze byl jakis ladny uroczy rumieniec, ale nie, tylko jakies plamy czerwone. Ostatnio trafilam na olejek do twarzy, kiedy go uzywalam zaczerwienienie bylo duzo mniejsze, czasem nawet wygladalam blado. Mysle, ze byla to zasluga witaminy c, co ma sens jako ze wzmacnia ona bodajze naczynia krwionosne. Olejek byl z firmy Laidbare (uzywam nauralnych kosmetykow), ale nie wiem, czy jest dostepny w Polsce.

Ja nie jestem w stanie wyjść z domu bez podkładu. Używam tych najbardziej kryjących i chyba sobie przez nie jeszcze bardziej podrażniam cerę. Takie błędne koło. Ale wolę to niż świadomość, że wyglądam jak bordowa świńska blondynka.

Ja zawsze mam ale to zasługa różu, a chciałabym mieć naturalnie takie :)

Może masz rumień?

Ja też używam najdelikatniejszych kosmetyków aptecznych. Pomijając silne podkłady (diorskin, chanel, estee lauder double wear a ostatnio vichy ktore jest najwiekszym szachrajstwem na rynku) to pielegnacje przeprowadzam wzorowo. Makijaz zmywam Biodermą różową do cery naczynkowej, potem pianka do mycia twarzy La roche posay, woda termalna, oliwka penathen. I tak czuję, że wszystko mnie swędzi ale to przez AZS. Masakra. Już nie wiem czego uzywac, bo po kazdym kosmetyku mam okropne pieczenie i zaczerwienienie. Szczególnie na twarzy.

Agnes - takich bys nie chciala.

Warto zbadać poziom cukru i zrobić krzywą cukrzycową.

Tez tak mam, to przez to, ze mam cerę naczynkową. Zaczęłam używać takiej maści Auriderm XO i trochę mi pomogła, nie jestem już tak często i tak bardzo czerwona.

Raczej to nie rumień, bo są momenty kiedy jestem bardzo blada (piękne chwile). Rumieńce pojawiają się tak jak wyżej wspomniałam podczas nawet niewielkich emocji (gniew, stres, wstyd) ale też wysiłek. Masakra z taką twarzą.

Nie polecam zwyklej oliwki na bazie parafiny (oleju mineralnego) do skory, a twarzy to juz szczegolnie, a taki wlasnie znalazlam sklad tej oliwki. Stanowczo polecam kosmetyki naturalne, bardzo poprawila mi sie cera kiedy zaczelam takich uzywac.

Ja bym chciała, takie jakie mam od różu, bo dużo osób myśli, że mam takie naturalne i że się tak słodko rumienię :P a to tylko namalowane ;)

Jakie konkretnie polecasz? Ja mam Azs i zwykłe kremy nawilżające mi nie wystarczają:( Ostatnio w akcie desperacji przerzuciłam się na oliwkę dla dzieci. Mam straszne porblemy z alergią. Myslę, że rumieńce są z nią silnie powiązane.

Gdybys sobie namalowala rozem takie cos, co ja mam na twarzy, to nikt by nie myslal, ze sie rumienisz, tylko ze dwuletnia coreczka zrobila ci dzis makijaz. Bo rumieni sie nie gorna czesc policzka, tak jak zalecaja spece od makijazu, ale dol, a to wyglada koszmarnie.

pekaja wam naczynka , sa na to kremy

http://dziecko24.pl/uploads/images/do%20video/choroby/choroby-rumien-zakazny2.jpg Ja mam rumieńce jak ten chłopczyk na zdjęciu. Czasem jak użyję złego podkładu to pojawi się zaczerrwienienie na czole.

No dokładnie takich jak my byś za nic nie chciała. Niszczą mi życie te rumieńce. Wstydzę sie ich szalenie. W ogóle jak reagujecie na czerwieniących się ludzi?

Mam taki sam problem,przez to musialam zwolnic sie z pracy.Wygladam momentami jak potwor.

Cześć wszystkim. Jestem studentem fitoterapii chińskiej. Przyczyną rumieńca jest niski stan aspektu substancjalnego w organizmie. Jak jest mało "Wody" w organizmie wówczas "Ogień" (gorąco) wymyka się z pod kontroli i podąża w górę. czujemy jakbyśmy w głowie odczuwali małą kulę ognia która uaktywnia się podczas emocjonalnego wydarzenia bądź czynnika zewnętrznego(gorąca). Musicie odbudować aspekt płynów(Yin) w organizmie(Wzmocnić Yin Nerek- bp to on jest źródłem wody). Ja podałbym zioła które sciągnął gorąc z głowy oraz zioła które odbudują aspekt substancjonalny w organizmie. Musicie trochę ochłodzić organizm bo z pewnością jest dużo gorąca i suchości w nim. Włosy z czasem moga być suche jak również skóra, gorąc wysusza, pamięć też może być z czasem słaba ponieważ gorąc wypala płyny które odrzywiają mózg. Pozdrawiam.

Skinn można do Ciebie jakiś kontakt bo jestem bardzo ciekawy tych metod a mam ten sam problem :)