Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikołajkowa84

PCO i starania o ciążę

Polecane posty

Gość mikołajkowa84

Mam zespół policystycznych jajników, staramy się z mężem o drugie dziecko. Zapraszam dziewczyny z podobnym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam pco i dwoje dzieci, o pierwsze staralismy sie ok pol roku, wiec nie za dlugo, ale o drugie musielismy sie starac prawie 5 lat, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabieg laparoskopii pomógł mi pozbyć się problemu. Po kilku miesiącach zaszłam w upragniona ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajkowa84
My o synka staraliśmy się 5 lat, teraz nie chcę żeby historia sie powtórzyła. Zaczynam działać, biorę metformax, metypred, a od nowego cyklu mam brać puregon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajkowa84
Może są tu dziewczyny aktualnie starające się o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczęście mam to już za sobą :) jedno wystarczy... Powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam pco i raz zaszlam naturalnie w ciaze i 2 razy in vitro(bo plemniki slabiutkie i leniwe) wiec spoojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pco i bralam duphaston itp po niecalym roku zmienilam lekarza na ginekologa-endokrynologa i sie okazalo ze mam tez niedoczynnosc tarczycy wiec uspila mi jajniki antykoncepcja jak mowila poki nie unormuje mi tarczycy. antykoncepcja miala tez obnizyc mi poziom androstendionu. Po odstawieniu antykoncepcji mialam nadzieje ze pecherzyk podczas owulacji peknie:) kupilam testy owulacyjne owulacje pokazaly i nawet okres przyszedl wiec w ciaze sie nie udalo zajsc:( wkoncu zrezygnowana kupilam castagnusa pierwszy cykl nic pozniej juz sobie odpuscilam doslownie zmeczyla mnie ta ciagla nadzieja i po urlopie mialam isc na wizyte ....iii poszlam ale sie okazalo ze jestem w ciazy;) nie wiem czy to zasluga castagnusa czy tego, ze odpuscilam ale wiem, ze z Pco udaje sie zajsc w ciaze wiec powodzenia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam PCO a do tego
niedoczynnosc tarczycy, wysoka prolaktyne, insulinoop***ość. Dzieki odpowiedniemu leczeniu udało mi sie zajsc po półtora roku starań. Bedziemy mieli synka :) Dziewczyny uszy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez mam zespol pco i staram sie o dziecko od 9 miesiecy. Mialam cykle bezowulacyjne, zatrzymala mi sie miesiaczka. Moj gin przepisal mi clostilbegyt i owulacja wrocila, miesiaczka wywolana luteina. Prawy jajnik nie reaguje na leki a w lewym pojawiaja sie pecherzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×