Równouprawnienie w związku czyli jak utrudnić sobie życie

Autorze uważam, ze masz rację miejsce kobiety jest w domu, przy dzieciach, to kobieta odpowiada za ciepło ogniska domowego, a ten świat obecnie jest nastawiony na zbędny materializm. Pozdrawiam, Anna

Lepiej tyrać u obcych jak rozumiem niż zajmować się domem i mężem. Mam podejrzenia czy nie podkochujecie się w swoich szefach że tak legniecie do tej pracy. Kto normalny woli pracę zamiast dom? Jakbym był kobietą i rodził dzieci to bym siedział w domu.

Przecież się nie "podniecam". Spokojnie dyskutuję. Niby dlaczego miałyby mnie obchodzić plany matrymonialne nieznanego kolesia?

siedzę tu dostatecznie często ,żeby powiązać takie wypociny z poprzednimi tematami . iich równie niedorobionymi autorami .

Co z tego że moja matka nie pracowała, a co to ma do tematu?

"Wystarczy, że pomagamy naszym rodzicom i wiemy, jakie to niefajne." Żart?? A jak dzieci ci się odpłacą za to co dla nich robicie?

już sie autor zaczyna gubić w swoich pomarańczowyvch nikach i zaczyna pisać jako ktoś o bcy :D Baranie , niku nie zmieniłeś :D

"Mam podejrzenia czy nie podkoch*jecie się w swoich szefach że tak legniecie do tej pracy." - chłopie pisałam Tobie że jestem na samozatrudnieniu!

16:08 hehe wpadłaś :D Ale moja matka nie pracowała, to fakt.

Kobiety miejsce jest w domu. Jakbym był kobietą zajmowałbym się mężem, dziećmi, z chęcią prałbym skarpetki mężowi!

Właśnie w tym sęk, że bez względu na to, jak je będę starała się wychować, mogą się "odpłacić". A co w tym fajnego, że mojej mamy nie stać na jedzenie, na życie i jestem moralnie ZMUSZONA jej pomagać? To bądź co bądź obciążenie psychiczne

A czy ty jedna jesteś? Nie znam prawie żadnej która ma własny biznes. "Baranie , niku nie zmieniłeś" Baranie, ktoś to specjalnie napisał i jeszcze podpisał. :o Życie sobie źle ustawiacie, źle kombinujecie, czytać nie umiecie!

miejsce kobiety jest w domu jak jej chłop zarobi z 5 tys . A ty zarabiasz połowę tego - w jakim świtle cie to stawia ?:D

Autorze przyjmij do wiadomości kilka istotnych faktów: - kobiety mogą lubić swoją pracę - kobiety mogą chętnie chodzić do pracy nie ze względu na szefa, ale dlatego ze lubią swoją pracę -kobiety mogą mieć własną firmę, być na samozatrudnieniu (lekarze, graficy) -nie każda kobieta spełnia się będąc kurą domową - nie każda kobieta dobrze gotuje, lubi sprzątać itp. -kobieta może mieć np. drogie hobby jak ja: nurkowanie i na co dzień żyje skromnie, ale stać mnie na moje hobby np. w tym roku nurkowałam w Egipcie a w przyszłym roku planuję w Australii (najpiękniejsza rafa).

Jako stolarz mógłbym więcej zarobić ale pytaliście mnie o moje zarobki.

Kobiety nie mają własnych firm, nie udawajcie, ja nie znam takich, kobiety które znam, albo słabo zarabiają i nie lubią swojej pracy, albo są spełnionymi paniami domu. Tylko mężczyźni mają biznesy, mogą lubić swoją pracę.

No nie wiem, mój facet jest stolarzem i obsługuje WSZYSTKIE maszyny, ma 20 lat doświadczenia i proponują mu 1600

A ty sobie zapamiętaj, że kobieta w domu to nie jest kura domowa. Wasz model się nie sprawdzi z prostego powodu, przegra z innym. Potrzebny jest model z przynajmniej trójką dzieci, w Polsce popularnie jest mieć jedno albo dwoje. To się rypnie choćby dlatego, że chcecie żyć z emerytur, których nie będzie skąd brać.

moja mama ma firmę .... aaaaa...........czyżby była facetem ??? :D:D:D co za kretyn .

16:16 podszyw "proponują mu 1600" Za wykonanie czego?

Wszystko zalezy od pary, jak sie dogadaja. Pamietam moich rodzicow. 3 dzieci i ojciec zawsze zmeczony po pracy, na nic juz nie mial sily. I podczas rozwodu wiecie co powiedzial? Zona nigdy nie pracowala. Tak mezczyzni (moze nie wszyscy) dziekuja kobiecie za prace domowe i opieke nad dziecmi! Mam 7 miesieczne dziecko i szczerze : bylam mniej zmeczona po 12h w pracy niz jestem teraz, przy dziecku.

Za pracę, bez względu na montażu czy cięcie płyt, umie czytać rysunki techniczne, cały mebel sam rozrysuje, zrobi, jakikolwiek - też drzwi, schody...

"To się rypnie choćby dlatego, że chcecie żyć z emerytur, których nie będzie skąd brać." wiemy wiemy kolego dlatego samemu trzeba odkładać na emeryturę a nie liczyć na tę zusowską

"Tak mezczyzni (moze nie wszyscy) dziekuja kobiecie za prace domowe i opieke nad dziecmi!" To zależy kogo sobie wybierzecie. "bylam mniej zmeczona po 12h w prac" Jakiej pracy?

Właściwie to nie znam żadnej kobiety, pracującej w domu, która byłaby zadowolona. Po prostu faceci za mało zarabiają, by można sobie było pozwolić na takie fanaberie...

"Mam 7 miesieczne dziecko i szczerze : bylam mniej zmeczona po 12h w pracy niz jestem teraz, przy dziecku." xxx I nikt tego jeszcze nie docenia - nawet ten facet, mąż, niestety tak jest. A praca przy dziecku jest monotonna i wykańczająca. Dla mnie masakra.

U mnie pojęcie emerytura w ogóle nie istnieje. W mojej rodzinie żadnej patologii nie było, rozwodów, jak widać można.

"Jakiej pracy?" - może takiej jaką lubiła?

No cóż rząd nie sprzyja małym przedsiębiorcom (w ogóle ingerować nie powinien w rynek pracy) to rzadko który facet może sobie pozwolić na własny biznes, wolicie politykę "prorodzinną" i "prokobiecą" to macie, nie łatwo jest zarabiać ogromne pieniądze, nie każdy ma fach i talent do zarabiania. "I nikt tego jeszcze nie docenia - nawet ten facet, mąż, niestety tak jest. A praca przy dziecku jest monotonna i wykańczająca. Dla mnie masakra." Nie żal mi się, bo ci nie będę współczuć. Ja sobie byle kogo nie wybiorę na żonę.

No to fakt "siedzenie " w domu z dzieckiem jest bardzo męczące. Ja byłam 4 lata na wychowawczym z 2 dzieci .Obecnie dzieci w przedszkolu a ja w pracy i jest o wiele lżej. Podziwiam kobiety które cale zycie zajmują się domem i dziećmi.