BUTY DLA DZIECKA ZA 250ZŁ KUPIŁYBYSCIE

??? zimowe oczywiscie

a skad my mamy wiedziec czy cie stac czy nie k***a?

ale czy to nie przesada w takiej cenie, jakby mnie nie bylo stac, to bym o takich nawet nie myślala:)

a sobie kupilabys? jak tak to nie widze powodu zeby na dziecku oszczedzac.

nie ja nie kupuje,wole oszczedzac ..ale to indywidualne podejscie każdego z nas...ja wole kupic dwie pary,mam na wszelki wypadek i to rozmiar większe biore jak już dla dziecka a sobie też max do 150 na buty wydaję i częściej zmieniam,a za 500zł jak bym kupiła to szkoda by było p,óźniej nie nosić dużo jeżdzę autem i się niszczą

sobie tak, bo ja chodze kilka sezonow, a dziecko na 1 sezon bedzie mialo i troche mi szkoda kasy, ale spodobały mi sie:)

zrobiłam przegląd zimowych butów dla dziecka i niestety można kupic byle g***o za 100 zł, ale jak się chce jakies dobre (a na butach akurat nie oszczędzam) to niestety takie sa ceny, ja robię tak, że znajduje model w sklepie np Bartka i potem szukam takich samych na allegro (nowych) - różnica w cenie to średnio 70 zł

jak moje dziecko było małe nie kupowalam za tyle, pomimo,ze był mnie stac, wolalam 2 pary kupic w tej kwocie, natomiast teraz kupuje w tej cenie

kupiłabym i kupiłam młodszemu starszemu zimowe a starszemu 9 latkowi za 439 zł .

dla mnie to bezsens dla 9 latka za tyle buty kupic, i tak tylko na jeden sezon bedzie miał

tak, kupilabym, na ten rok kupilam dla dziecka 2 pary za 249 i 199zł:)

będzie mieć na dwa bo noga bardzo wolno mu rośnie ostatnie zimowe buty nosił dwa sezony też kosztowały coś kolo tego ,mój mąż uwielbia buty sam w miesiącu potrafi sobie kupić dwie pary nie tanich butów ,więc dlaczego syn ma chodzić w byle jakich

[zgłoś do usunięcia] gość dla mnie to bezsens dla 9 latka za tyle buty kupic, i tak tylko na jeden sezon bedzie miał .................................................... 13:08:31 [zgłoś do usunięcia] gość będzie mieć na dwa bo noga bardzo wolno mu rośnie ostatnie zimowe buty nosił dwa sezony też kosztowały coś kolo tego ,mój mąż uwielbia buty sam w miesiącu potrafi sobie kupić dwie pary nie tanich butów ,więc dlaczego syn ma chodzić w byle jakich xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx aha to ok. bo moj ma tylko na 1 sezon, bo mu szybko noga rosnie, wiec jak podzielic na 2 to wyjdzie po 220zł na sezon czyli +/- tyle za ile ja kupuje:)

Tak pod koniec miesiąca będziemy kupować dla dzieci buty, kurtki/kombinezony, czapki itp dla dzieci dla najstarszego mam upatrzone za 360 zł dla średniego za 290 zł a dla najmłodszej za 250 zł

ja kupiłam w tym roku dla synka za 280 zł i jeszcze córce kupie podobne. W zeszłym roku kupiłam za 100 zł, przemakały a dziecko po godzinie spaceru miało zimne nogi i powiedziałam że dość w tym roku kupuję porządne buty.

Nie bo raz kupilam te ecco i szalu nie bylo. Rok temu pod koniec zimy kupilam wieksze z disneya i ccc i teraz beda idealne a potem pod koniec znow kupie nowe wieksze. Wydam 250 zl za 3 pary a nie za jedna. A kombinezony juz kupilam tchibo bo moim zdaniem sa super.

tak kupuje takie Primigi 250-270 zł i co ? Są naprawdę ciepłe noga w nich oddycha nie poci się i można je normalnie założyć w przeciwieństwie do tych np z ccc czy Bartka w których albo na obwodzie brakuje rzepa albo są tak wąskie że tylko na bardzo chude nóżki pasują i niestety dla nas się nie nadają.

ja kupilam sniegowce za 249zł i jeszcze drugie upatrzyłam za 189

Raczej stawiam na tańsze, ale tylko ze względów finansowych- nie jestem specjalnie dziana i wydatki zimowe typu kurtki, kombinezony, buty- a w tym roku tak się zeszło że trzeba dla wszystkich- to spore obciążenie. Jakby mnie było stać, tzn. nie musiałabym przez to szukać innych rzeczy tańszych czy z czegoś rezygnować- to tak. A gdyby dziecko potrzebowało jakiś konkretnych, to wtedy już bez warunków.

Moje dziecko ma 2lata i kuouje mu tylko buty z ecco i geoxa.zimowe/jesienne/letnie.buty nie orzemakaja.oddychaja.dziecko prawidlowo stopy stawia.zastanawialam sie w tym roku nad butami emu(dzieciece)bo ja uwielbiam je(oryginalne oczywiscie z serii stringer)ale chyba jedna jest jeszcze za maly.

Tez mam taki dylemat, ale chyba jednak kupie ecco; w zeszkym roku mielismy i byly super; a wole wydac na dobre buty niz potem na lekarza i leki; duzo czasu spedzamy na dworze i chce byc spokojna ze syn ma such w butach; rozwazam jeszcze zakup uzywanych, ale do konca sama nie wiem

Ja zawsze zimowe buty kupuję dobre jakościowo, co niestety niesie za sobą koszty, Mój typ sprawdzony to Primigi albo Geox - ceny oscylują najczęściej w granicach 250 - 300 zł, ale jestem pewna, że Małemu noga się nie spoci i nawet jak godzinę będzie brodził w wodzie, czy śniegu but nie przemoknie:-)

i bardzo mądre podejście, uwazam dokladnie tak samo:) kupuje zwykle Geox

Jak stać Ciebie to kupuj, ja dla siebie najdroższe buty kupiłem za 205 zł http://cur.lv/3yrh7

nie, bo nie stac mnie na takie ale jakby było to raczej tak