Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy moi znajomi to żonaci faceci koło 40stki

Polecane posty

Gość gość

Witam Piszę trochę, żeby się wyżalić, a może trochę zrozumieć. Otóż jak w temacie- wszyscy moi znajomi to żonaci faceci koło 40stki. Nie zrozumcie mi źle, nie łączą mnie z nimi relacje łóżkowe, nigdy z żadnym nie spałam, nigdy też nie wyszły takie propozycje od żadnej ze stron. Nawet jeśli widziałam zainteresowanie, to zawsze zostawało to na poziomie koleżeńskim. To nawet nie są faceci nieudacznicy narzekający na swoje żony, to zazwyczaj osoby zadowolone ze swojego życia, mające dobrą pozycję zawodową, podróżnicy, pasjonaci, z dużą ilością zainteresowań. Kłopot polega na tym, że utrzymują ze mną zażyły częsty np telefoniczny kontakt, mailowy itp., rozmawiamy niejednokrotnie godzinami na miliard tematów. To znaczy to nie jest kłopot. Kłopot polega na tym, że nie mam innego rodzaju znajomych. Wiadomo, w pracy z ludźmi pogadamy, pośmiejemy się ale wszystko zostaje na gruncie zawodowym. Nie wykracza do sfery prywatnej. Prywatnie mam tylko tych 40latków... Jeśli chodzi o kwestię zainteresowania to też interesują się mną tylko faceci koło 40stki. Niektórzy to byli desperaci, niektórzy całkiem normalni, niektórzy po rozwodach. Ale generalnie wszystko się obraca w tym przedziale. I trochę się dziś zdołowałam jak sobie to uświadomiłam. Że nie mam innych znajomych i nie wiem dlaczego. Nie chodzę na imprezy, na domówki, na grille. Jedyne zaproszenia jakie w życiu mam to od facetów koło 40stki... Takie różnie "stateczne" kina, restauracje itp. Brakuje mi reszty. Jakiegoś szaleństwa. Tak się zastanawiam co ze mną nie tak, że przyciągam jedynie taki sort. Mam 30 lat i ludzie w moim wieku prowadzą takie fajne ciekawe życie. A ja muszę być chyba jakaś wyjątkowo koszmarna, nudna i nie wiem jeszcze jaka. Zdołowałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic nie napisze? Jestem przygnębiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik_pospolity
jesteś starą Panną co tu dużo pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem starą panną. Ale nie w tym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zapisz sie na kurs tanca dla singli zacznij chodzic na korcerty zmien otoczenie a zmienz znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale właśnie to nie rzecz w tym, że ja nigdzie nie wychodzę. Poznaje w swoim życiu osoby w różnym wieku, tez koło 30stki. Ale te znajomości nigdy się nie utrzymują, nikt w tym wieku nie jest zainteresowany spędzaniem czasu ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×