ciąża a okres

Hej dziewczyny. Jestem w dość dziwnej sytuacji. Mam 20 lat. Od roku mieszkam z chłopakiem, a przez prace i szkołę (zaoczną) rzadko odwiedzam moich rodziców. Wczoraj był jeden z takich dni, gdy miałam wolne od zajęć więc postanowiłam odwiedzić ich. Po obiedzie, gdy piliśmy kawę moja mama już nie umiała ukrywać uśmiechu i zapytała się czemu nie powiedziałam im prędzej, że zostaną dziadkami. Byłam zdziwiona tym pytaniem. Fakt, ostatnio nieco przytyłam, piersi z rozmiaru 34C powiększyły mi się do 38C i nadal jeszcze rosną. Otoczki sutków są jakby nieco ciemniejsze (co w ciekawy sposób zachwyca mojego chłopaka) Od dłuższego czuje się jakbym miała wieczne wzdęcia i brzuch wciąż powoli rośnie. Czy możliwe, że mogę być w ciąży? Okres jak od 14 roku życia mam dokładnie co 27 dni. Co prawda moja siostra do 5 miesiąca ciąży miała tzw. krwawienia dokładnie w dni kiedy powinien pojawić się okres więc wiem, że to możliwe. Jutro robię test rano wiec będzie pewność ale sama nie wierze, że mogę być w ciąży. Mam jeszcze jedno pytanie. Jaki test byłby najlepszy (tzn czy zawiodłyście się na jakiś testach?)

to jesli siostra miala krwawienie do 5 mc to mozesz miec genetycznie, najlepiej idz do labolatorium i zrob bete to daje 100% i nigdy nie zawodzi, zrob to jak najszybciej zeby nie okazalo sie ze nie dostaniesz becikowego bo za pozno poszlas do lekarza, bo tam jest ze od ktoregos tygodnia ciazy musisz byc pod opieka lekarska, dokladnie nie pamuetam ale zdaje sie ze od 10 tyg.