Myślał że kłamstwo ma długie nogi

pomylił się. Wszystko wyszło na jaw, a teraz błaga o wybaczenie, przyrzeka, że do niczego nie doszło, kocha, a ja wiem, że podświadomie boi się, że odejdę - drugi rozwód - i oczywiście nie dopuszczę go do dziecka. A ja sama nie wiem co mam robić.

bo ma dlugie i silne tylko do czasu

drugi rozwód? Po co ty babo bierzesz te śluby jak przysięga małżeńska nic dla ciebie nie znaczy ? To tak jakby zrobić sobie tatuaż po czym się rozmyślić, usunąć laserowo, po czym w tym miejscu znów zrobić sobie tatuaż i znów usunąć.. :O

Jego drugi rozwód i jego zdrada Tylko tak się zastanawiam co ja mu zawiniłam. Sam na własnej skórze poczuł czym jest zdrada, bo został zdradzony. Wie ile to cierpienia przysparza drugiej osobie, którą się "kocha", a mimo to zranił. Najgorsze jest to, że dopiero co dowiedział się, że jestem w ciąży.

Rozwod ok, ale tekst o niedopuszczeniu go do dziecka to juz jakas porazka.

A niby czemu? Od początku mu mówiłam, że przez ciążę nie musimy być razem, ma się zdecydować. Ja sobie poradzę. Zresztą nie zamierzam zakazać mu kontaktowania się z dzieckiem, ale wraz z moją wyprowadzką nie będzie to już takie regularne i łatwe :)

Dlaczego się dziwicie? Ja też bym dziecko izolowała od takiego "taty". Przysięgał żonie przed ołtarzem, czy tam urzędnikiem i nawalił w prostej sprawie. Nie zdradzać to jest prosta zasada, nawet niektóre zwierzęta żyją z jednym partnerem całe życie. Co jest warty taki człowiek jako ojciec? Co dobrego miałby przekazać dziecku? Świnia bez zasad moralnych i z ciśnieniem w rozporku nie do pokonania, od dzieci takim WON. Nic dobrego ani mądrego im nie przekaże

raz zdradził to zrobi to i drugi raz.. może nie za tydzień, miesiąc ale za rok dwa i co wtedy - lepiej od razu układać sobie nowe życie ..

no to paskudny z niego typ ! skoro sam doswiadczyl a Tobie zadal ten sam bol! s******l jakich malo a moze zwyczajny pustak...

No właśnie. Zdradził raz bez skrupułów, bo wiedział o ciąży to obawiam się, że zdradzi i drugi raz. Jeszcze nie teraz, bo wszystko jest świeże, ale za rok może za trzy.

powiem ci ze takich facetow no cholera nie cierpie!!! co za d**ek wolowy! co masz zamiar zrobic?

a wy przestancie prorokowac ze napewno zdradzi jeszcze skad to wiecie kazdy jest madry jak go syt nie dotyczy wtedy łatwo sie radzi zrob tak a tak i krytykuje autorko trudny czas przed wami szczera rozmowa nieunikniona , zal pozostanie i rana ale czas leczy rany musisz sama zdecydowac czy dac mu szanse czy mozesz dalej z nim byc czy chcesz tego straciłas do niego zaufanie ja nie wiem co bym zrobiła w tej sytuacji powodzenia macie dziecko moze to pomoze podjac wlasciwa decyzje

gon s*******a nie daj sie po rogach walic ! i nie sluchaj tej durnej pipy u gory takie jak ona zawsze sa zdradzane bo kredytu zaufania ma w nadmiarze i za to wlasnie placi dziecko to zaden argument do zycia z takim gnojem