pomóżcie mi podjąć decyzje proszę

mam troje dzieci,ciągle coś wynajmujemy,teściowa zaproponowała żebyśmy się wybudowali u nich na działce,którą nam dadzą,byśmy mieli małe osobne podwórze,ale do nich tylko kilka kroków,byłabym zdana na codzienne ich widoki :(mąż mi mówi że chyba nie mamy wyjścia...co robić? zgodzić się?czy dalej nabijać kieszenie obcym ludziom,ale z dala od teściów..

to zależy od kilku czynników: - jaki masz kontakt z teściową - jaką ona jest osobowością - wtrąca się, wiecznie niezadowolona, krytykuje? - czy przepiszą WAM (nie synowi) tą ziemię, czy będziecie tam "na słowo honoru"

Mina autorki w poście mówi sama za siebie.

-kontakt z teściową jest ok:)gorzej z teściem..też niby dobry człowiek tylko ten charakter:(myśli że pozjadał wszystkie rozumy i wszystko wie lepiej, ma takie specyficzne poczucie humoru:( no po prostu go nie trawie. -przepisali by na męża a on później na mnie,tak podobno wychodzi taniej jak twierdzi teść:)

ja nie chciałabym mieszkać koło mamy a tym bardziej koło teściowej. Wiadomo - odwiedziny o każdej porze albo pytania "a kto był u was?" albo jak w przypadku mojej koleżanki mieszanie w małżeństwie, bo na kawę przyjechał ich znajomy, mąż akurat wyjechał po zakupy, więc teściowa rozgłosiła wiadomość, że synowa się puszcza :D

Masz idiotyczny dylemat...pchac komus w doope kase gdy mozna ja inwestowac we wlasny dom!!!!!!

a dlaczego nie kupicie dzialki w wygodnym dla siebie miejscu i tam domu nie zbudujecie? w porowaniu z mieszkaniem obok tesciow to dolozycie tylko tyle kasy ile ziemia wyniesie, a swiety spokoj bedzie bezcenny

nie stać nas ta taki wydatek jak kupno działki:( tyle pożyczki nie dostaniemy

a jak jest u was? mieszkacie z teściami?

najlepiej drzazge w codzym oku widziec-a swojej belki nie zobaczyc autorko.

no może coś w tym jest??

ale tak właściwie to przecież nie z nimi tylko obok,kurcze no już sama nie wiem

To sie zmobilizujcie jakos i albo postarajcie zarobic kase na dzialke albo mniejszy dom wybudowac. Dzialki mozna teraz tanio kupic tylko trzeba wiedziec gdzie i jak, czasem chwile poszukac. W porownaniu z budowa domu dzialka to niewielki wydatek. Ja obok tesciow bym za nic nie chciala mieszkac, pozniej beda tylko szantaze za kazdym razem, ze wam dzialke dali. Dziekuje za taka laske, wole miec swiety spokoj.