Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak czesto przytulacie osoby przeciwnej plci w sensie waszych kolegow

Polecane posty

Gość gość

czy nie przytulacie w ogole i takie rzeczy zostawiacie dla partnera/partnerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zostawiam dla partnerek, nie ma nic gorszego niz glupia c**a tulaca sie do nie swojego faceta, nawet kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy tam przytulajaca sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ostatnio mnie kolega przytulil kiedy bylismy sami i nie wiem co o ty myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to prawdopodobnie zostanie twoim mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie. mamy dwoch facetow w teamie i zazwyczaj na poczatku pracy i jak sie zegnamy to sie obejmujemy na odchodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak jak na jakiejs terapii dla np alkoholikow? cos tak jak w podziemnym kregu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to takiego, przecież z nimi się nie caluje :D Przytulenie to przytulenie , nic szczególnego. Chyba ze jestem zajeta to przytulam się tylko do najbliższych przyjaciol:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajeci faceci tak nie robia bo to zenada. Ale co poradzic jak baby same oblapuja? strzelic takiej w ryj? zawsze mam ten dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie. mamy dwoch facetow w teamie i zazwyczaj na poczatku pracy i jak sie zegnamy to sie obejmujemy na odchodne. ach. okay. myslalam, ze to bylo cos wyjatkowego, bo dosc dlugo bylismy wtuleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na terapiach dla alkoholików nikt sie nie przytula a przynajmniej nie na tych, w których uczestniczyłem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×