Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ricko

Relacje w pracy

Polecane posty

Gość ricko

W pracy mam współpracownika, z którym się wzajemnie zastępujemy. Mamy podobne lecz oddzielne działki, za które każdy sam odpowiada. Nieraz zdarza się, że jeden za drugiego musi coś zrobić i tu zaczynają się schody, ponieważ każdy ma inny system pracy. Problem zaczyna się, gdy jeden z nas jest na kilkutygodniowym urlopie, a współpracownik ma coś zrobić dla szefa na cito. Normą u nas w pracy jest to, że współpracownicy dzielą się numerami komórek, tak że w razie urlopu jedna osoba drugiej może się o coś zapytać. Mój współpracownik jakiś rok temu zrezygnował z komórki (tak mi przynajmniej powiedział), ale od 3 miesięcy widzę, że ma następną i 'kolega' nie spieszy się, żeby mi dać swój nowy numer komórki. Nie wiem, czy słusznie, ale ja to odczytuję, że ma mnie głęboko w .. (poważaniu) i guzik obchodzi go, czy będę potrzebował jego pomocy w czasie urlopu (głównie informacja, gdzie ma jakieś potrzebne w danym momencie dokumenty). Osobiście odbieram to jako komunikat: 'mam cię w d***e - radź se sam'. Nie wiem, czy ja jestem przewrażliwiony, czy 'kolega' wziął w razie czego mój nr telefonu, a mnie ma gdzieś - guzik obchodzi go, czy w czasie jego urlopu będę miał jakieś problemy w realizacji jego działki. Co Wy sądzicie o całej tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×