Infekcja pochwy i poronienie

witam, w pierwszej ciazy mialam od poczatku infekcje stany zapalne dostalam globulki ktore sybko pomogly (10tydz) w drugiej ciazy od poczatku to samo lecz na potwierdzeniu ok 8 tydz lekarz powiedzial ze mam zapalenie jakas infekcje bo i cytologia zle wyxhodzila ale powiedzial ze jest za wczesnie i nie przepisal mi nic ze moze organizm sam zwalczy mowilam mj ze strasznie swedzi itp olal to, na druga wizyte poszlam w 14 tygodniu do innej gin stwierdzila ostre zapalenie tez cos tam mruczala pod nosem ale dala mi globulki (okropne duze i strasznie po rozpuszczeniu na zolto brudzily) po tygodniu znalazlam sie w szpitalu z poronieiem stracilam mojego synka :( bylam przekonana ze to moja wina ze cos zle zrobilam ale na badaniu lozyska wyszlo ze mialam infekcje ktora prawdopodobnie przedostala sie i zarazila dzidizusia tak powiedziala polozna bo czekam na wizyte u gin i sie dowiem moze czegos wiecej!!! nie lekcewazcie infekcji itp zapalen, niech wam przepisuja leki globulki masci te bezpieczne w ciazy!!!!