Ostatnia wizyta po ciąży a antykoncepcja

Jestem 2 miesiące po porodzie, nie karmię już piersią i mój cykl wrócił do normy. Nie planuję teraz kolejnego dziecka i bardzo mi zależy na zabezpieczeniu lepszym niż tylko gumki. Nigdy jednak nie prosiłam do tej pory ginekologa o pigułki - sądzicie, że warto i można zapytać o to prowadzącą ciąże na ostatniej wizycie kontrolnej? Czy to nie ten adres, trzeba z tym iść do jakiegoś innego ginekologa, o innej specjalizacji? Czy mój ginekolog może i powinien wypisać mi receptę na pigułki czy plastry, jeśli mam dobre wyniki krwi i już nie mam pokarmu w piersiach, więc nie mam jak karmić?

Mnie lekarz sam zapytał o antykoncepcję czy nie chcę tabletek. Wypisał mi takie dla mam karmiących. Pytał też czy nie chcę spirali itp/.

ja na pierwszej wizycie po porodzie poprosiłam o tabletki:)) dostałam takie dla karmiących-Azalia, i nie odczówam skutkow ubocznych

a czy generalnie większość ginekologów wypisuje je i nie robi problemów w stylu "to niezdrowe", "to sprzeczne z moją moralnością" itp? Moja jest starszą miłą kobietą, ale raczej światłą, zatsnawiam się jak to będzie...

Jeszcze sie z takim lekarzem nie spotkałam mówić szczerze. Raz w aptece babka nie chciała mi tabletek sprzedać;P ale poszłam do drugiej tuż obok