stara baba a ciąża

Hej. Jestem stara i staramy się o dziecko. Pierwsze. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Na razie dostałam luteinę i bromergon, ale czuję że to nic nie pomoże. Z jednej strony chcę tego dziecka ale z drugiej się boje czy to aby nie za późno. Czy ktoś w podobnym wieku też się stara i też ma problem z zajściem? W dodatku wiem że jedyne na co mnie stać to ewentualne monitorowane owulki a później już poza moimi możliwościami finansowymi są dodatkowe zabiegi typu np. inseminacja. Mam doła....

ile masz lat stara babo

Inseminacja jest refundowana.

36 lat i stara? :) Ja mam 37 i właśnie jestem w ciąży i absolutnie nie czuję się stara. Problemów z zajściem nie miałam żadnych, w zasadzie to ciąża trochę przypadkowa ale jak najbardziej chciana :)

Hmm... skoro inseminacja jest refundowana to czemu wszędzie czytam o strasznych kosztach każdorazowego podejścia od 700 do 1000 zł a podejść trzeba kilka. Nic z tego nie rozumiem. Mam 36 lat i mam problem bo mi pęcherzyki nie pękają i jajeczka się nie uwalniają a poza tym chyba też nie dojrzewają do końca - coś mi tak Pani gin tłumaczyła.

To luteina i bromergon nie pomogą. Idź do ginekologa-endokrynologa. Jakie badania miałaś robione?

Wagę masz w normie? Wypadające włosy? Nadmierne owłosienie? Trądzik? Długość cykli?

Wszystkie tarczycowe i prolaktynę. Tarczycowe ok a prolaktyna po obciążeniach dużo za wysoka i pewnie na to ten bromergon, a luteina na wyrównanie cykli.

Jestem grubasem, nie od wczoraj zresztą tylko od 3 - 4 lat mniej więcej, aczkolwiek skłonności do tycia miałam od kiedy pamiętam.

A hormony męskie? :o Do tego powinnaś mieć zbadaną krzywą cukrową i insulinową. Waga w normie?

inseminacja nie jest refundowana. Można się zapisać do programu "in vitro", który jest finansowany przez państwo (oczywiście trzeba spełniać warunki, o których teraz nie wspominam).

To KONIECZNIE krzywa cukrowa i insulinowa. Prawdopodobnie masz insulinoop***ość. Po włączeniu metforminy prawdopodobnie schudniesz i wróci jajeczkowanie. Do tego staraj się stosować dietę o niskim indeksie glikemicznym (dieta dla cukrzyków typu drugiego).

Jest. Polecam lekturę vademecum NFZ.

Cukry miałam niedawno badane i cukrzycy jako takiej nie mam, ale pewnie nie o to Wam chodzi, a ja sie na tym medycznym żargonie znam słabo raczej. Lekarka mi powiedziała że spróbujemy 3 cykle na bromergonie a jak sie nie uda to wówczas wprowadzi clo albo coś innego - nie pamiętam już.

Najpierw pobiera się krew naczczo - bada się poziom glukozy i insuliny. Po pobraniu pije się rozpuszczoną w szklance wody glukozę (75g). Potem po godzinie i po dwóch pobiera się ponownie krew. Samo badanie glukozy, a tym bardziej tylko na czczo to za mało. Ja mam glukozę na czczo w normie i po dwóch godzinach ładnie spada. Ale żeby tak było mój organizm produkuje ogromne ilości insuliny. A jajniki są bardzo wrażliwe na insulinę. Wysoka insulina sprzyja też tyciu i utrudnia schudnięcie. Do tego w komórkach tłuszczowych magazynują się hormony męskie, które też wpływają na jajeczkowanie.

No i co w takiej sytuacji trzeba zrobić? Jak faktycznie z tą insuliną jest problem?

Chyba musze wysłać mojego lubego na badanie nasienia, bo coś czuje (po tym co tu i ówdzie podczytałam) że problem może być nie tylko po mojej stronie.

Bierze się metforminę i stosuje dietę.

Dzięki za info.

Daje sobie pół roku.... a później zobaczę.

U mnie podobny problem. .hormony wszystkie przebadane i sa ok.lekarz podejrzewal pco ale ze względu ze hormony są w normie to wykluczyl..pierwszy raz mialam zly obraz jajnikow..bylam tydzień przed owulka i mialam za male pecherzyki. Kazal czekac..my staramy sie juz pol roku i w ciążę nie moge zajsc.byc moze to od wieku..mam 39 lat..wiem ze w tym miesiącu tez nie zaszlam bo mam juz pms..byc moze to wina od moich jelit..mam zespol wrazliwego jelita i przy kolkach czuje jak mi naciskaja na jajniki i macice ..mam wtedy straszne bóle.

Wiem że w moim wieku samo zajście w ciążę to połowa sukcesu, jest jeszcze problem z utrzymaniem, a przynajmniej może być. I to też mnie jakoś wewnętrznie blokuje. Boję się ewentualnego poronienia.

A Ty masz już jakieś dzieci? Czy staracie się o pierwsze?

Ja juz mam dzieci ..rok temu poronilam i wlasnie nie moge zajsc w ciążę. .Dopiero w tym roku ponownie zaczęliśmy się starac i nic.Jestem umowiona do gastrologa ..zobaczymy co on o tym sadzi.