Ja to mam przerąbane

Od wielu lat jestem z jedną tą samą dziewczyną. Było cudownie do pewnego momentu-zaczeła mi robić awantury o wszystko, ciągle się kłócić i wkurzać. Robiłem wszystko by było ok, ale po 2 latach kłótni mam dość takiego życia. Darzę ją uczuciami ale już nie wiem czy to miłość czy przyzwyczajenie, wiem na pewno że nie potrafię odejść. Próbowałem już 3 razy ale każdy kończył się tak samo-obiecywała że się zmieni, że przestanie robić awantury o pierdoły i być agresywną, wytrzymywała tydzień i znów było jak wcześniej. Będąc w kompletnym dole poznałem jeszcze dziewczynę-świetnie mi się z nią gada i spędza czas, właściwie to chyba nawet się nią lekko zauroczyłem, cały problem w tym że ona już ma jakiegoś faceta. Jak by nie patrzeć przerąbane kompletnie. Z tą którą jestem nie czuję się szczęśliwy, ta która mi się podoba ma faceta.

Zdecyduj czy chcesz byc z ta stara czy nie. Jak nie to ja zostaw raz a dobrze i pobadz sam;) Po co sie zaraz do nowego zwiazku pchac? Odpocznij chlopie... ;)

jest opcja trzecia : inna , wolna dziewczyna gdzies czeka .

to poszukaj nowej i takiej ktora ci sie podoba. z doswiadczenia ci powiem, ze z ta obecna bedzie tylko gorzej. szkoda twojego czasu. raz wygiety gwozdz juz nigdy nie bedzie prosty, nawet jak go bedziesz klepal przez caly tydzien.

Nic nie szukaj. Zerwij, odzyj po zwiazku i jak bedziesz gotowy to cos sie trafi. Nic na sile ;)

nie tak łatwo odejść. Szczególnie po ponad 6 latach razem. Z drugiej strony rzeczywiście się męczę a nowe zauroczenie to może też tylko chwilowa słabość. Powinienem zapomnieć o obu i odpocząć? Takie rozwiązanie i tak podpowiada mi mózg tylko cholera zawsze miałem problem z postępowaniem logicznie i zawsze robiłem coś głupiego i uczuciowego.

Tak. Najpierw przemysl czy widzisz aktualna dziewczyne jako kobiete zycia. Jak nie to odejdz. I odpocznij.

Takie rozwiązanie i tak podpowiada mi mózg tylko cholera zawsze miałem problem z postępowaniem logicznie i zawsze robiłem coś głupiego i uczuciowego. ooo to sie nazywa dysonans kognitywny - madrze myslec, glupio postepowac.