siostra znalazła majtki w aucie męża

moja siostra znalazła majtki w aucie którym jeździ tylko jej mąż onł się wypiera a winnych nie ma majtki były w kieszonce za siedzeniem kierowcy na pozór chłopak spokojny , rodzinny ale pozer straszny zastanawiamy sie czyje to majtki

co wy na to jakieś konkluzje? czy któraś miała taki przypadek zastanawiamy się już nawet czy ktoś specjalnie ich tam nie umieścił żeby ich skłócić

Nie wiem sama co o tym myslec mąż od razu zaczal sie wypierac i mowic ze to zaraz bedzie na niego ze on cos zrobil i ze powinnam go przeprosic za to ze tak mysle ale ja nie wiem czyje to stringi i przepraszac nie bede

hehe ja znalazłam damskie stringi przy okazji rozkładania tylnej kanapy w aucie - pamiątka po poprzednim właścicielu, odnalezione prawie rok po zakupie :D

Jak obsrane to pewnie znajdą nabywce w necie. Wystawcie na aukcje...;)

te nie mogą być po starym właścicielu bo auto i kieszenie były niejednokrotnie sprzątane

Szkoda...sporo bym zapłacił

Dla wszystkich to smieszne a dla mnie zagadka i dym w domu

Ja bielizny nie podrzucalam ale kosmetyki tak. Przynajmniej pomoglam mu podjac decyzje

kto się podszywa ?

a ja lepiej zostawiłabym je pod siedzeniem pasażera żeby lekko wystawały he he he

a może to męskie majtki, jego do wycierania szyb, ja kiedys znalazłam majtki w aucie męża o rozmiarze d**y mojej babci chyba xxxxxxxxl, to była szmata to wycierania brudów, nawet nie pytałam co to za gacie bo smieszne by było

to na pewno nie jego :):):) to były takie kuse przezroczyste z koronki stringi, sama koronka i sznureczki tym nawet lusterka nie przetrzesz :):):)

rany z wami nie mozna porozmawiac szczerze

Już się sprawa wyjaśniła podwozil szefową z pracy,bardzo sie spieszyla i spadly jej majtki ,uf ułożyło mi :)

i z poważnego problemu zrobił się cyrk. Ja bym nie uwierzyła w żadne bajki, pewnie jakaś panienka zostawiła, choć podrzucić też ktoś mógł dla jaj., obserwować delikwenta, jak ma coś za skórą wyjdzie

dziękuję choć jedna normalna odpowiedź a nie podszywanie się po mojego nicka, delikwent jest już pod obserwacją

wątpię aby ktoś mu je podrzucił, chyba, ze ma z 20 lat... niestety, ja po takim znalezisku nie miałabym wątpliwości co do pochodzenia tych majtek..

To tylko go obserwować jaka się kręci koło niego, kogo podwozi. Bez przesady. te gacie mu nie wlazły same do auta, tylko na czyjejś d***e. A że się wypiera? Facet to bydlę i nie potrafi się przyznać do winy, że zamoczył gdzie indziej no i idzie w zaparte. Opcja że ktoś podrzucił. Teoretycznie możliwa. Ja bym go sledziła. A telefonu przypadkiem nie pilnuje? Smsków nie kasuje???

koleżeństwo może różnie umilić życie i podrzucić też ale mało w to wierzę, stawiam na jakąś panienkę. Tylko tak durna była, że majtek zapomniała? że jej nie zmarła ta cipocha

takie majtki, że sam sznureczek to i zapomnieć można bo nawet jak są na tyłku to się ich nie czuje :P

to powinna poczuć, że rowka jej nic nie uciska, np. jakiś sznureczek widać mało bystra była

a tam poczuć, jak taka cichodajka to pewnie połowie miasta d**y daje i ma znieczulicę w tamtych rejonach :P

niech i tak będzie, skoro daje byle gdzie i byle jak to pewnie racja, że cichodajka

Słuchajcie ja wachalam te majtki i nie poczulam zapachu spermy,wiec chyba by tak bezczelnie nie kłamał.Mój mąż mnie kocha i zawsze jest szczery.Nie syraszcie mnie.

a draskę miały te majtki ? :D

nie nie było tylko plamka :)

autorko skoro ona zostawiła je w aucie to jak chciałaś wywąchać spermę skoro po seksie ich nie założyła?

No wlasnie, o tym nie pomyślałam.Więc jego teoria może mijac sie z prawdą.Ja chyba osiwieje z tego wszystkiego, tak go kocham i zawsze mu ufalam. Teraz pytanie,co robić,co robic ?

Może powinnam jechać z tymi majtkami do jego pracy i osobiście porozmawiać z ta szefową, ale z drugiej strony jak on mówi prawdę, to mąż moze stracić dobrze płatną pracę. Tylko mąż utrzymuje nas, bo świetnie zarabia.Ciągle dostaje duże premie i nagrody,jest szanowanym i docenianym pracownikiem .