Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KingaStefankaFanka

Czy macie w rodzinie jakiś ubogie osoby

Polecane posty

Gość gość
tak mamy ni epomagam bo to z ich nieróbstwa sa biedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam ubogie osoby i pomagam jak tylko moge choc sama niewiele mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie wiem od jakiego momentu zaczyna się taka bieda, że powinno się zaproponować pomoc :o Z drugiej strony w tym domu mieszka 5 dorosłych osób, które pracują i jest 4 dzieci w wieku szkolnym. To jest taka popieprzona sytuacja, że nie wiem :o Niby nikt nie pije ani nie choruje a wyglądają jakby mieli taką straszną biedę, że sobie nie wyobrażam takiego życia :o Ale pracuję i mają co najmniej każdy po 1200...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam, ale to patologia na wlasne zyczenie-3 dzieci i tatus alkoholik, ktory przepija kazda zlotowke....cala rodzina chciala pomoc matce dzieci, zeby zostawila debila i odeszla-ale ta nie, bo co ona sama zrobi..i tak zycja dalej w tym dziadostwie, z przepita morda i klepiąc biede sama bylam bardzo zaangazowana w pomoc tej kobiecie, ale jak zobaczylam, ze ona pieniądze ktore dalismy JEJ I DZIECIOM pokornie oddaje temu pijakowi to odechcialo mi sie i wiecej pomagac nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale jak jest pijaństwo chociaż wiadomo na co kasa idzie. A w mojej rodzinie nie mam pojęcia o co chodzi...najpewniej ktoś albo ukrywa jakieś długi, albo ktoś chowa sobie kasę tyko dla siebie i nie dokłada do niczego...innych pomysłów nie mam. Mogą jeszcze ostro na coś oszczędzać, ale nie mam pojęcia co by to miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
W mojej najbliższej rodzinie nikt nie jest ubogi. Jak żyje reszta to nas nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ja tez nie mam tego w najbliższe rodzinie, ale przypadkiem byłam niedawno u trochę dalszej rodziny i mój mąż stwierdził, że takiej biedy nie widział jeszcze jak żyje :o po chamsku zajrzał im do lodówki i podobno była tam tylko micha smalcu i jajka...i wiem że to nieładnie szperać, mówiłam mu to :p A dzieci to już w ogóle tak biednie ubrane, w ciuchy znoszone, albo w za małe...w sumie byłam zdziwiona bo ogólnie mieszkanie wygląda ok, auta mają dwa stare, ale ok ludzie mają dużo gorsze samochody i dobrze. Po prostu zastaniawiam się czy oni w końcu mają tą biedę którą na oko widać czy nie mają. Obdzwoniłam rodzinę, popytałąm i wszyscy mówią że u nich jest w porządku, że mają pracę i w ogóle :o z MOPSU nic nie biorę tylko zwykłe rodzinne...sama nie wiem, może mój mąz przesadza, a ja za bardzo zafascynowałam się tymi niby biednymi dziećmi :po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×