dlaczego w dzisiejszych czasach kobiety sie kupuje

dlaczego kasa jaką posiada facet jest dlawas tak wazna ? czy dla luksusa jestescie wstanie zrobic wszystko nawet związac sie z mało atrakcyjnym duzo starszym facetem ?

k****a jaki ty jestes nudny:o

bo pieniadz rządzi światem, pieniądze szczęścia nie dają ale zakupy tak

nie nudny tylko pisze tak jak jest:O zas sie dziwicie ze masa facetów jest samotna , ale na nich pewnie nie zwracacie uwagi bo pewnie za mało zarabiają

nikt sie nie dziwi ze faceci sa samotni samotnikami sa z wyboru, z wygodnictwa, ze swojej niezaradnosci a ty krem jesten nudny i monotematyczny az do wyzygania :o

w dzisiejszych? a to kiedyś się nie kupowało? "masz pan trzy krowy i dziesięć owiec w zamian za te 4 hektary i córkę".

jak ktoś nie spełnia wygórowanych wymagań kobiet to tak się kończy. Za mało jest tych normalnych kobiet

nie wiem, ja sobie nie wyobrażam brać od kogoś kasę, której nie zarobiłam, chyba, że jest to rodzina np. rodzice, bo studiując dziennie nie jestem w stanie siebie utrzymać. ale nawet wtedy m głupio. inna sytuacja to chyba ciężka choroba lub niepełnosprawność. a ciągnięcie kasy od osoby, z którą się jest w związku (więc najczęściej chodzi jednak o miłość, jakkolwiek się rozumie to pojęcie) to podwójna podłość, dewaluacja uczuć i po prostu dowód na totalny brak honoru.

Moorland dokładnie, kobiety zawsze były traktowane jak towar, ruchomości do sprzedania, żywy inwentarz którym mozna dowolnie rozporządzać. To właśnie wymysłem nowoczesności, praktykowanym w tej bardziej cywilizowanej części swiata jest by nadać kobiecie prawa, uczynić ją podmiotem, jednostką mającą możliwość samostanowienia. A że niektóre kobiety same chcą być towarem do sprzedania? Ich wola.

kupić można wszystko poza uczuciami.

Kobiety są zdobywane za pieniądze, a później zdziwienie że "on" nie liczy się z moim zdaniem, traktuje mnie przedmiotowo, jestem tylko do kuchni i łóżka... bo same (w większości) pracujecie na taki stan rzeczy. Zachowujecie się jak towar i tak też jesteście traktowane, ja wiem że cierpią przez to te wartościowe kobiety, ale to zasługa Waszych koleżanek...

tak, to nie jest wina p*****lniętych facetów, to wina innych kobiet :D

wina jak zwykle leży po środku, wy nie patrzycie obiektywnie, tylko jesteście zapatrzeni w swoje "solidarnosci" ze swoimi płciami

Tia, a faceci którzy patrzą na kobiety jak na żywe lale do prze.r.uchania nie istnieją. Wszyscy widzą w kobiecie godne poszanowania, autonomiczne jednostki... Tylko kobiety same robią z siebie szmaty i towar do sprzedania.

Ależ nie, wina leży po stronie facetów jak i kobiet, ale powiedzmy sobie szczerze, gdyby żadna kobieta na świecie nie patrzyła na status materialny mężczyzny czy życie nie wyglądałoby inaczej?, gdyby w świadomości facetów było zakodowane że kasa, samochód, dom, super ciuchy nie zapewnią powodzenia to uwierzcie że kobiety zyskałyby w naszych oczach jako istoty o wiele więcej w życiu potrzebujące i uduchowione.

Lars - akurat to nie ma nic wspólnego z płcią. Jeżeli ktoś nie szanuje innych to nie kwestia tego jakie ma narządy rozrodcze, tylko widać tak został wychowany i tak mu/jej zostało.

no wiem Moor nie ma dziś weny jakoś :p

Nie, brzydzilabym sie starego faceta nawet gdyby mial wille w usa i milion na koncie:p

Ale rozumiem, że jak weźmiesz sobie rówieśnika i się wspólnie zestarzejecie, to wtedy nie będziesz pałać do niego obrzydzeniem?

To jakaś inna głupota byłaby zakodowana, ludzie którzy tak myślą raczej nie powalają inteligencją, więc zawsze będą potrzebować jakiegoś prostego schematu na którym mogliby oprzeć swoje życie.

ja mam ale w kraju i nie jestem taki stary :x

"To jakaś inna głupota byłaby zakodowana, ludzie którzy tak myślą raczej nie powalają inteligencją, więc zawsze będą potrzebować jakiegoś prostego schematu na którym mogliby oprzeć swoje życie." - oj życia nie znasz, znam może z 3 pary w których jestem pewien że połączyła ich miłość, reszta to zauroczenie + późniejsza kalkulacja, podaj mi przykład osoby znanej, wykształconej która związała się ze zwykłym szarakiem? (płeć nie ma znaczenia)

Kobiety chcą wszystkiego a jet to niemożliwe i patrzą bardzo stereotypowo stąd tyle kobiet jest nie szanowanych przez swoich partnerów. Bo facet mniej /w ogóle nie pije to c***a, nie jest tak agresywny jak kobieta to c***a, nie jest tak wulgarny jak kobieta to c***a itd. Tak samo jest ze wzrostem, masą ciała, zarobkami, doświadczeniem seksualnym itp. itd. facet wg kobiet ma mieć więcej dlatego mało jest związków gdzie to kobieta jest kierowcą w związku, czy ma większe zarobki, gdzie kobieta jest bardziej wulgarna, agresywna itp.

ale oczywiście, że takich ludzi jest mało :) a wiesz dlaczego? Bo najlepiej dogadujemy się z ludźmi podobnymi do nas samych. To, że dwoje zaradnych życiowo i bogatych ludzi tworzy związek nie znaczy, że to czysta kalkulacja. Po prostu mają ze sobą dużo wspólnego.

ja pije bije pale i jaram jestem samcem alfa pokraki

Lars_Ulrich ja pije bije pale i jaram jestem samcem alfa pokraki cool.gif xx wg dzisiejszych kobiet tak jakieś 30-40 lat temu była by tobą zainteresowana tylko chołota

gościu lamusie to było nie pytanie tylko twierdzenie jestem bad boyem i rock manem

Nie, nie bede palac do niego obrzydzeniem:) Nie mam potrzeby wiazac sie ze znacznie starszym facetem. Kase mam, jestem samodzielna, po co mi taki który za pare lat bedzie chorował,ciało nie te, psychika po przejsciach? Tylko idiotki wiaza sie ze star*****i, taka prawda

A poza tym dlaczego juz ktorys raz slysze, ze facet jest nazywany c**ą kiedy jest mniej wulgarny od kobiety? Gowno prawda ;) Znam nawet takich ktorzy sa bardziej bezczelni i chamowaci a mimo to nie budzą jakiegos ''respektu'' raczej politowanie, bo w srodku to zakompleksione ludki.Mysla ze tego nie widać, to sie czuje w zachowaniu/ Taka osoba jest nazywana C**Ą

W dzisiejszych czasach? :) Wydaje mi się, że akurat nigdy miłość nie była tak bardzo nieuzależniona od kasy jak teraz :) A autor powinien sobie poczytać Jane Austen albo inną podobną literaturę :p Co prawda to romansidła, ale tam to dopiero wszystko kręciło sie wokół kasy :D