Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zycze mojemu obecnemu mezowi jak najgorzej

Polecane posty

Gość gość

Po prostu go nie znosze. Boje sie troche rozwodu i traumy z nim zwiazanej, wiec czasem sobie mysle, ze moze to sie jeszcze uda. Ale juz nie mam nadziei. Ten czlowiek zmarnowal mi kilka lat zycia. Nikogo tak nienawidzilam jak wlasnie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy sa tu jeszcze kobiety, ktore maja tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym sie jakos na nim zemscic, ale nie wiem jak. Przez niego mam poczatki depresji, placze calymi dniami, nie chce mi sie, zyc. chce, zeby on tez chcial umrzec tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to 1 czy kolejny mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasciwie to takie sprzeczne uczucie : kocham go i jednoczesnie jeszcze bardziej nienawidze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie krakaj kurcze ja 8 lat temu też tak myślałam strasznie mnie zranił mówiłam rozżalona kilka razy żeby on kiedyś cierpiał tak jak ja cierpię teraz żeby mu nigdy w życiu nic nie wyszło. .dziś po 8latach jesteśmy razem pogodzilismy się czas leczy rany a ja go chyba przeklełam bo cały czas mu pod górkę :( niewiem jak się tego pozbyć tej złej wróżby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on ci zmarnował życie tylko ty sobie sama zmarnowałas. Bierz odpowiedzialnosc za swoje decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie placz tylko sie rozwodz baby go jednak Sa tempe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzil mnei, nie pije, nie bije, nie cpa. ale jest zlosliwy, ciagle mnei w*****a, czepia sie o wszystko, czy to sie podciaga pod przemoc psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami jak się pokłócimy i jak słyszę jak się podczas kłótni do mnie odzywa to mam tak samo jak Ty - też go nienawidzę i mam ochotę nigdy więcej go nie oglądać, a potem mi przechodzi. Cóż chyba takie uroki małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie on Ci marnuje życie - sama to robisz. Odejdź jak Ci źle, albo rozwiąż problemy zamiast szukać winnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam te problemy rozwiazywac? jak on caly czas z kolegami, albo jak juz jest, to tylko szuka jakby mnie tu sprowokowac do klotni, a potem sie czepia mowiac, ze nie panuje nad soba. Jak sie zemscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz takiego męża jakiego sobie wybrałaś. Jeśli wybrałaś źle to się rozwiedź i poszukaj innego - tym razem mądrzej. To aż tak proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci zrobił że go tak nienawidzisz, zdradził cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie niewiele lepiej, moze mu zle nie zycze, ale chyba bym za nim nie plakala, z tym, ze my sie zamierzamy rozwiesc, ale maz jeszcze z nami mieszka zbiera na oddzielne mieszkanie, bo postanowilismy, ze w domu zostane ja z dziecmi, mam nadzieje, ze do swiat sie wyrobi bo ja juz nie daje rady, mimo, ze jestesmy dla siebie uprzejmi na codzien ze wzgledu na dzieci, u nas tez nie bylo zdrady, picia czy bicia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie po prawie20latach co dziennie wersję i zastanawiam się co ja nim robię .jak taka wielka miłość może się przerodzić w taką obojętność :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie zdradzil mnie, tylko mnie drazni, nie rozumiemy sie, nie potrafie z nim rozmawiac, ma teorie z kosmosu, wszystko by robil lepiej itd, jest uszczypliwi, wyprowadza mnei z rownowagi. Sprawia, ze jestem rozdrazniona, nie spie po nocach, w dzien sie nie moge polozyc, bo najpierw pracuje a poem zajmuje sie dzieckiem. A on ciagle z kolegami na piwo, albo jak jest w domu to ju mnei tak w*****a, ze mam go dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaks ie zemscic? macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojego też nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
najlepiej nie dac się prowokować, on zaczyna gadać, Ty się odwracasz i milczysz, albo wychodzisz, 'zamknij' uszy cokolwiek by mówił, on ma pewnie jakąś satysfakcję, że reagujesz... wiem, że to trudne i niebezpieczne, bo w sumie może Cię zacząc bić, jeśli nie jest do końca normalny, ale... zresztą po co się męczyć, skończcie to i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie on Ci zmarnował życie, to Ty pozwoliłaś sobie swoje życie zmarnować. Miej pretensje do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie można tak poprostu się rozstać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie troche rozwodu i traumy z nim zwiazanej, wiec czasem sobie mysle, ze moze to sie jeszcze uda xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Myśl tak dalej, nic nie rób i bujaj dalej w obłokach. Po co jednak życzysz mu jak najgorzej, skoro tę sytuację masz na własne życzenie? I masz nadzieję, że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co słychać u was nieszczęśliwe mężatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×