Czy wasze Ciotki lub Matki sa autorytetem

czy sa dla was autorytetem, wzorem w roznych kwestiach?

Mama i siostra mamy, czyli moja chrzestna - tak, są wzorem i autorytetem. Kocham je obie nad życie.

nie sa, u mnie w rodzinie, to babska, ktore lubia dostawac w gebe, siedza cale swoje zycie z mezami pijusami, ktorzy je okladaja, a one to znosza ze swietym spokojem i w dodatku skazuja na to swoje dzieci... I do tego same sie potem znecaja "w bialych rekawiczkach" nad swoimi dziecmi, zeby to odreagowac... Mam ochote je sprzywiazac gole do konia i popedzic przez pola...

Aha! Zapomnialam dopisac w nazwie topiku - TESCIOWE Jezeli takowe posiadacie, moze nie spokrewnione kobiety a praktycznie obca tesciowa stala sie dla was autorytetem?

Dla mnie tylko ciocia jakims tam autorytetem jest. matka sobie nie zasluzyla na to niestety. kiedys nawet wyprowadzilam sie i kilka lat mieszkalam u ciotki

dla mnie nie z prostego powodu, nic nie wiedza o dzisiejszym swiecie, urodzili i wychowali sie w innych czasach ich wiedza nie przeklada sie na dzisiejszy swiat. Do tego wierza na slowo jak im ktos powie cos to wg nich tak jest, nie maja potrzeby tego zweryfikowac. Sa naiwni i mysla,ze tv mowi prawde, stosuja sie do wszystkich regul bo tak kaza. Liczy sie dla nich zdanie innych latwo na nich wplynac i znalazloby sie jeszcze wiele kwestii...

Moja mama i chrzestna, która nie jest ze mną spokrewniona (przyjaciółka mamy), są dla mnie autorytetami. Teściowa raczej nigdy nie stanie się dla mnie autorytetem (chociaż mamy poprawne stosunki, nie drzemy kotów), to jednak ma zupełnie inne podejście do wielu spraw niż ja.