Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylka123

mam wszystko i nie mam nic

Polecane posty

Gość motylka123

rozwodzę się ,sprawy życiowe. Poznałam faceta,on jakby ..rzuca mi płatki róż pod nogi,jest kochany,pomaga we wszystkich sprawach jakie mnie męczą.Niestety mam dołki ze względu na długie trwanie rozwodu,niestety to już 1.5 roku i końca nie widać,eks wynajął adwokata,który przedłuża sprawę ile się da,sprawa jest dla niego przegrana,ale zapowiedział,że stać go i chętnie się zabawi mną i moim życiem (jego słowa).Te dołki powodują,że jestem jakby obca dla tego faceta,który jest -myslę-że tym kimś,mam humory ,boję się,że on nie poczeka aż dostanę rozwód,choć zapewnia mnie ,że chce być przy mnie i na każdym kroku mi to udowadnia. Mam dziecko-lat 12 i o to się rozbija rozwód,ojciec wiele razy mówił ,że nie zalezy mu,ale w sądzie zasłania się miłością do niej (córka),i to wpływa na ciągłe przedłużanie rozpraw.Tak piszę,chciałam to wyrzucić z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz przechlapane, że ludzie nie potrafią się z godnością rozstać tylko utrudniają życie jeden drugiemu do końca, ile się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka123
boję się,że to co robi "mąż" odbije się na moim postrzeganiu owego faceta,ogólnie będzie: samiec twój wróg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borys Polewoj
rozwod dwojga dorostych ludzi nie powinien w zaden sposob odbic sie na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka123
mnie to mówisz?ja to wiem,nie mam nic przeciwko kontaktom córki z ojcem,ale on ją kocha tylko gdy potrzeba tego do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylka123
co nie zmienia faktu,że powoli chyba tracę tego ..którego chciałabym mieć koło siebie,on nie mówi tego ,ale mam wrażenie,że te moje kłopoty i humory go odstraszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×