Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość markotkakotka

facet nie chce mnie bo nie mam mieszkania

Polecane posty

Gość markotkakotka

Nie szukam pocieszenia. wiem,że jest nic nie wart. Mam 28 lat, dwa kierunki studiow i podyplomowe, prace i mozliwosc dorobienia, odlozyłam 30 tys. Moj byly facet nie ma mieszkania, ma gorsza prace, chciał po slubie zamieszkac u jego rodzicow, ale ja nie chcialam to cholerycy, poza tym ma jeszcze rodzeństwo a domek jest mały i mieli bysmy miej miejsca niz w kawalerce-do tego baczne spojrzenie mamusi i papusi. Chciałam wziac kredyt. Niestety niedawno moj 'facet 'spotkał swoja miłosc sprzed lat... cos tam wrociło...ekscytacja bo nie miłosć. ona jest jedynaczka i ma mieszkanie w warszawie, Podczas kłótni usłyszałam-ze jestem gołodupcem i jeżeli może sobie oszczedzic kredytu na 40 lat to zrobi to-wybierajac ja Nienawidzę go. Jest przeszłościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek jest prosty. Szukaj faceta z mieszkaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś więcej szczęścia niż rozumu,że ta łajza tak szybko się zdemaskowała ...Zapomnij o dziadu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
moze tak ci powiedzial abys sie odczepila bo nie dawalas mu spokoju ? nie chce mi sie wierzyc ze facet poszedl do kobiety z powodu mieszkania to raczej kobiety mysla tymi kryteriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie tylko kobiety wolą kogoś z majątkiem, faceci to też materialiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotkakotka
To wszystko jestnieźle porabane, wiele razy rozmawialiśmy o miejscu gdzie mozemy zamieszkać, zawsze wtedy wchodził temat jego rodziców. Oni budowali dom niby z myslą,że jedno z dzieci zostanie z nimi na stare lata, nie pomysleli wtedy,że tych dzieci beda ieli az troje...i ze miejsca nie jest az tyle bo si skonczyły czasy komuny.Powiedziałam mu jednoznacznie,że mieszkanie tam nie wchodzi w grę bo bde miała dalej do pracy, połowa cian jest z gipsu i kazde słowo słychać, np. cała noc słyszałam co mówił jego brat przez SKYPa. Ja lubie głosny seks i w ogóle jestem głosna....dochodziło by do nieporozumień.....bo byśmy sie ograniczyali ja ich oni mnie. Potem po takich rozmowach z moim facetem-były kłótnie o ten piepszony kredyt,że bedziemy uwiazani,że inni maja łatwiej. Ja nie muszmiec kogos z mieszkaniem-sama nie mam, sadze ze własnymi siłami mozna sie dorobic moze nie majatku i domu z dzialka ale po prostu mieszkania-oboje pracujemy jestesmy zdrowi nie mamy długów. jego koledzy poznawali panny raczej z gospodqarstwem.... albo przynajmniej kawalerka. tylo ja nie mam nic. Teraz on z ta wywłoka pogadał, a ona mu wprost powiedziała,że z nia nie miał by takich problemów....ze po prostu lata kredytu by mu odpadły. to raczej nie jest jego chec odczepienia sie ode mnie bo jak tylko mi to wykrzyczał, zerwałam kontakt, on dzwoni i pisze, przeprasza.... Ale po tym wszystkim wiem ze bedzie wypominanie do końca zycia a moze po prostu bedzie mu latwiej czy mam prawo go tak obciążać....bo przecież gdybym miała mieszkanie to byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mieli byśmy" :D -> mielibyśmy! "miej miejsca" :D -> mniej miejsca! "Mam 28 lat, dwa kierunki studiow i podyplomowe" -> Widać jak mało znaczą studia w dzisiejszych czasach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z mieszkaniem
ja Ci powiem tak mam 27 lat, mam dziewczyne co nie ma nic, moze z 1000zł na koncie, rodzicą musi porzyczać. Nazbieralem sobie sam 100 tys na mieszkanie, na koncie mam jeszcze 60. Fakt nie duze bo 32 m2, ale moje nie Banku. Dziewczyna mieszka 20km odemnie ale ciągle słysze jej narzekania ja mam tu prace, musisz sprzedac to mieszkanie i kupic tutaj, ja mam tutaj prace, ja chce ja chce mam powoli tego dosyc bo w tym miasteczku gdzie mieszkam praca jest. ale ona chce na swojej wiosce gdzie psy d**ą szczekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotkakotka
do goscia- wynocha mi stad-po prostu mam awarie laptopa i podłaczyłam sobie zewnetrzna klawiature-dosć starą i coś się nie dociska, mogłabym siedziec i poprawiać błędy-ale pracuje a ty niedojdo zyciowa poprawiasz błedy ludziom na kafe-jestes moim frajerem;0 Chłopaku z mieszkaniem- podziwiam cie i uwazam że jestes super mezczyzną ale masz dziewczyhnę ze wsi i niestety-będzie chciała postawić na swoim, ale jesli cie kocha a tak na pewno jest-to zrozumie. Przedstaw jej realne perspektywy, oferty pracy-zapozna sie z tematem i sama tego zapragnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten twoj byly facet tez golod***ec skoro on mieszkania nie ma, do tego pewno dwoch kierunkow studiow tez nie, nie wspominajac juz o jakichkolwiek ambicjach skoro jest w stanie zwiazac sie z dziewczyna dla mieszkania. Zrobi ci przysluge, tak, ze odetchnij z ulga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, ten gość który był twoim dacetem już chyba tylko liczy co mu się bardziej opłaca- a to nie ma z uczuciami za wiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No dobra ale co w zwiazku
z tym? Dobrze ze wyszlo na jaw jaki jest, daj sobie z nim spokoj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No dobra ale co w zwiazku
I kto to jest ta papusia? Serio pytam, w życiu takiego słowa nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×