Brak kasy mnie dobija

Te ciągłe wydatki na dom, dzieci itp. Brak pracy, mój odrost którego nie mam za co zrobić.........buuuuuuuu

Dlaczego nie poszukasz jakiejś pracy?

jeśli Cie to pocieszy to nie tylko tak masz, wszystkim cieżko

Powiem tak. W małej mieścinie nie ma pracy. Przez 4 lata miałam swój biznes ale wyeliminowały mnie hipermarkety :(

to na cholere robiłas sobie bachory? :O

chory kraj i tyle. Będzie jeszcze gorzej.

No ale nie możesz siedzieć i się użalać ...Masz 40 ,tak? Więc jeszcze młoda baba z Ciebie ..Prowadziłaś własny biznes więc znasz się na handlu...Może spróbuj coś w necie sprzedawać ...Może znajdz robotę w mieście obok ( ludzie do pracy też dojeżdżają ) Może zaopiekuj się dzieckiem lub starszą osobą .Może zapytaj czy np.w szkole nie potrzebują kogoś do sprzątania ...

dzieckiem też się opiekowałam. Płatne 5 zł za godzine. Dziennie 40 zł może nie mało ale ok 20 zł na benzynę to zostawało 20 zł to kupowałam jedzenie do domu. Ale nawet na nianie ciężko się załapać, każdy kombinuje z babcia , ciocią albo płaci grosze..

Sprzedawac na necie . Ale właśnie co ??????

to co??? wszyscy w Polsce mają sprzedawać na necie??? a kto będzie kupował?

Boże igrzysko Litości w oczach nie rozpoznasz Te rzeczy dzieją się od lat

sprzedaje na allegro chinskie konta z grami w tym mc 4000złzarobilem hah