Jaka macie stawke godzinowa w UK

Jaka macie stawke za godzine pracy w UK?

6.31/h jak 90% spoleczenstwa

7/h w Aldo

10/h netto, maz rowniez 10/h netto, mieszkamy w Londynie

ah zwiazki! tez tak mialam wiesz tez tak mialam i sie wygadsalam bo jest na to sposob a juz kurcze nie wytrzymywalam ( na serio) : http://www.youtube.com/watch?v=gSS-oQKMAhI

Nie wiem, nie placa mi na godziny.

nie placa mi na godziny mam 30,300 brutto rocznie to jest jakies 2 tys na reke miesiecznie + raz w roku duzy bonus

Ja mam 7,33h i w sumie to się już nie zmieni. pocieszający trochę bonus 55 funtów miesięcznie jak nie opuszczam dni.

8.87

6.50

mnie tez nie placa na godzine bo mam staly kontrakt ale sobie sama wyliczylam ze mam 8.67 na godzine

12.50 maz, ja 10, stawki netto. Londyn

da się za to wyżyć? Znalazłam ofertę pracy za 6,37Ł , ale nie wiem, czy za to da się żyć godnie?

Nie! Nie da sie! To tak, jakbys w Polsce miala 6.37 zl na godzine i to jeszcze brutto.

Ja mam 15600 rocznie mąż 22000. Nie w Londynie.

Nie da sie wyżyć? Moja siora tyle ma. Płaci za pokój 300. Zostaje jej 500-600. Nie wiem dokładnie ile. jedzenie ma w pracy. Nie pali ani nie pije, noe narzeka

Mi to sie śmiać chce jak ktoś ma ponad £7 na godzinę i jeszcze narzeka. To wracajcie k***a do polski. Po co tyracie za te marne grosze. Ja pieprze.

Na kontrakcie 10 f/h.

jeśli w londynie to kiepsko bo wszystkie oplaty wysokie. ja mieszkam w dosc malej miejscowosci i nie narzekam. ja mam 7,33, maz 8,15 i nie narzekamy. do tego dochodzi working tax credit i child benefit. drugie dziecko w drodze i nawet nie zastanawialam sie nadto czy mnie stac na drugie dziecko tak jak robia to ludzie w polsce. wiem ze mnie stac i zyjemy normalnie. nie rozrzutnie, ale też nie oszczedzamy na wszystkim. w przyszlym roku mamy zamiar kupic dom, ale teraz musze czekac na koniec macierzyskiego bo tu w anglii jest dosyc niskie.

@00:26 - mieszkam w Londynie i mowie z perspektyw tego miasta, tu za 6.31-6.50 i tym podobne zyje sie bardzo cienko, bo sam pokoj i transport pochlania duzo, zostaje niewiele na jedznie i chemie, a poza tym juz nic i mozna zapomniec o ubraniu, kosmetyku itd.

barman w dużej restauracji z masa odpowiedzialności i 5-letnim stażem 11.75 h + napiwki, różnie raz lepiej raz gorzej ok 50 na tydzień

ja nie pracuje, bo sie nie oplaca :P

Ja mam 6.5 moj partner 20 Tys rocznie I zyciemy z***biscie, bardzo Duzo wydaje my na jedzenie bo tylko zdrowe kupujemy, chodzimy do restauracji bardzo czesto, kupujemy mase ciuchow, oplacamy dom 3 sypialnie, salon, 2 lazienki, jadalnia I kuchnia. A wiecie jak to mozliwe? Bo zamiast wielkiego I drogiego londynu wybralam mala miejscowosc kolo wiekszy go miasta blisko szkocji. Za ten piekny dom z wielkim ogrodem placimy tylko 490 f. Wszystko tu jest tansze w zyciu nie chcialabym mieszkac w londynie

powiedz gdzie to jest to bedziesz miala polskich sasiadow ?:D

Na wszystko Was stać? Kupisz dom, samochód, pojedziesz na wakacje, odliczysz sporo?

*odlozysz

oj tam nie trzeba do szkocjii jechac zeby tyle miec :P

1p na godz :D

tak jezdze na wakacje raz na zagraniczne, raz do polski conajmniej. dom bedziemy kupowac (kredyt) ale mamy na depozyt. odkladalam z tego bardzo duzo od 3 miesiecy mniej (jestem na maternity). stac mnie na wszystko co potrzebuje i zostaje. Gdzie to jest to nie napisze ale wszedzie daleko od londynu w mniejszych miejscowosciach pewnie jest podobnie. z tym, ze na pewno ciezej z praca itd.

Hm az takie cuda za jedyne 20 tys (brutto) rocznie... W Londynie para czy rodzina nawet za 40 tys nie ma takich cudow, chyba, ze wynajmija tylko maly pokoj...