Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chce w koncu prace i umowe o prace czy to tak wiele

Polecane posty

Gość gość

nie moge znalezc pracy od dluzszego czasu, uwaga w Warszawie! O pracy w biurze czy na asystenckim stanowisku juz nawet nie marze, bo albo trzeba miec znajomosci albo szczescie zeby chociaz rekruter przeczytal twoje cv wsrod 500 innych. Probowalam do odziezowek ale musialabym byc studentka, na kase nawet do biedronki ale oczywiscie mam za wysokie kwalifikacje, studia i nie znam obslugi kasy. Paranoja!!! Niedlugo wbije zeby w sciane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
Nie mam już statusu studentki, nie mam orzeczenia o niepełnosprawności więc jestem skreślona. No i nie mam znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
A pracy z umową o pracę szukałam tylko na początku, teraz już wiem że to nierealne i zadowolę się nawet zleceniem. Byłam w piątek na rozmowie w fabryce i czekam na telefon... Ale praca ciężka, z noszeniem ciężkich rzeczy (do 30 kg) więc nie wiem czy nie będą woleli faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie w Polsce, kraju absurdów jak w filmach Bareji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje wszystkim ktorzy sa w podobnej sytuacji, a czesto pewnie i gorszej bo maja dzieci na utrzymaniu itd...Najgorsza jest ta bezsilnosc, bo nie wiem juz co robic. Czasami po prostu siade i placze, bo chocbym nie wiem jak sie starala to zawsze konczy sie negatywnie. Znajoma dostala prace po znajomosci,jej matka ma tam kolezanke i dziewczyna w dwa dni miala zajecie za 3 tys. na reke i zero wymagan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
Mam identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie studia skończyłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarzadzanie na politechnice warszawskiej, caly okres studiow przepracowalam ale firma splajtowala i zostalam na lodzie...nie wiedzialam ze jest az taka tragedia z praca i to jeszcze w tak duzym miescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhdnjm
Prawda jest taka że pracy naprawdę nie ma. Facet ewentualnie może spróbować na budowie, a kobiety? Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety mnie to nie dziwi. Znajoma po doktoracie na jednym z najlepszych uniwersytetów w USA chciała wrócić do POlski ze wzgledów rodzinnych ( przewlekle chora mama). .Na zadne CV ( a pełen wypas, doświadczenia, projekty badawcze, publikacje w bdb czasopismach, języki) nawet jej nie odpowiedzieli, nie mowiac o rozmowie kwalifikacyjnej, instytucje ( głownie naukowe) nie maja zwyczaju nawet odpisac na maile. Konkursy na stanowiskana uczelniach to niestety fikcja. Mysle ,ze glowny problem to strach przed tym, ze pracownik bedzie lepiej kwalifikowany niz zwierzchnik .Teraz pracuje w USA , ale niestety ze wzgledu na sytuacje z mamą jej to nie urzadza, wiec nadal wysyla, wyglada na to ,ze wszystkie CV wyrzucane są( przez sekretarki? ) do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jedynie jako dama lekkich obyczajów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
No przecież tych CV nawet nikt zazwyczaj nie czyta. Jak zaniesiesz osobiście to MOŻE, MOŻE rzucą okiem ale też pewności nie ma. Moja była kierowniczka wyrzucała WSZYSTKIE CV żeby z kolei jej przełożona ich nie zobaczyła, bo bała się że ktoś z lepszymi kwalifikacjami od niej zajmie jej miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie szukam na umowę o pracę tylko na zlecenie i nie narzekam jeśli chodzi o oferty pracy, a CV są raczej czytane, bo co najmniej 2, 3 razy w tygodniu dzwonią do mnie z zaproszeniami na rozmowy. Tyle że pensje są szmatławe, więc wciąż szukam, a na razie pracuję na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
A gdzie szukasz i w jakim zawodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kilku szukam, ale gł. prace tzw. biurowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
To wyobrazcie sobie, ze ponad 10 lat temu - przed wejsciem do UE, bezrobocie formalne było ponad 30 %- teraz jest "tylko" 14 %... Akurat w 2001 kończyłam studia- historie LOL Wysyłało sie po 1000 cv i ani jedna osoba potrafiła nie odpisac. Moja zdesperowana kolezanka z biednej rodziny, to dzien w dzien, chodziła roznosic te Cv, godzinami. I tak, chyba z 2-3 lata nie miała pracy, az znalazła po znajomosci. Z mojej grupy na studiach to po roku- nikt podobno nie miał pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem ze Śląska i to samo
A skąd jestes ze znajdujesz tyle ofert? U mnie do prac biurowych ogłoszenie jak się trafi raz na tydzien to jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Poznania. Z tym, że ja szukam też w okolicy - Swarzędz, Suchy Las, Kościan, Kalisz, Środa Wlkp, Gniezno, Września - oraz w paru innych zawodach i nie tylko odpowiadam na ogłoszenia. 10 lat temu? Pamiętam, szukałam mojej pierwszej pracy, zaraz po szkole. Było o wiele łatwiej niż teraz. Pracodawcy mieli o wiele mniejsze wymagania, pensje na start były identyczne (a ceny niższe), natomiast pensje specjalistów były o 30% wyższe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. Aha ogłoszeń ma umowę o pracę prawie nie ma, więc jeśli takich tylko szukasz to faktycznie może ich parę na tydzień być... większość na zlecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja  123
Ja tez jestem z Poznania, przez rok dawałam ogloszenie ze szukam sprzatanie, i nawet tego nie znalazłam. 200 chetnych na kazde miejsce.... To moze lepiej było od 2004, zaraz po wejsciu do UE. Bo przedtem było 30 % bezrobocia, nawet sie nie dawało dodzwonic na te ogłoszenia jak były w gazecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja  123
I co, znajdziesz prace i bedziesz co dzien dojezdzac z Poznania do Srody wLkp? Ile to cie bedzie kosztowało? Pół pensji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne, ja dostałam pracę bez problemu i bez znajomości, po 3 etapach rekrutacji, zarabiam 3,5 tys. netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, nie przyjmę pracy poniżej 1800, a liczę docelowo na 2500, po drugie - pewnie ok. 200 kosztuje miesięczny na pociąg, a do stacji mam blisko. Wiadomo, że podejmując pracę pod Poznaniem muszę uwzględnić dojazd, a więc nie opłaca mi się pracować za stawki takie, jak w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja  123
jaki zawód te 3,5 tys ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we Wrocławiu tez jest tragedia z pracą...serio:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
księgowa we Wrocławiu:) Przecież tu praca lezy na ulicy! korporacje rekrutują cały czas, credit suisse, cap gemini, ibm. W innych dużych miastach podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie też... problem w tym że do największych miast dużo osób zjechało w pogoni za pracą, więc wybór jest dla pracodawców... z 2 strony praca też, ale pensje... sami wiecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja  123
jak sie ma zawód, to wiadomo, ze jest łatwiej sto razy, niz szukac bez zawodu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tym którzy się łudzą. Sprzedano banki zlikwidowano przemysł za to jest i będzie coraz większe bezrobocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×