Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania8888888

Jestem beznadziejna i do niczego się nie nadaję

Polecane posty

Gość ania8888888

Przede wszystkim dlatego ,ze mam duże problemy w kontaktach z ludzmi :( Staram się być miła, fajna itd ,ale jakoś z wieloma nie potrafię odnaleźć wspólnego języka , kontaktu... mam jakieś koleżanki i chłopaka ,ale tych koleżanek jest bardzo nie wiele (2) ,a chłopak często mnie dołuje.. Niby faceci się za mną oglądają ,ale czuje się brzydka, najgorsza, czuje ,że każdy jest ode mnie lepszy. Staram się ,ale nie daje rady, może faktycznie jestem bardzo nudną i głupią osobą i nic się nie da z tym zrobić, po prostu beznadziejną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania8888888
i przez to czuje się nie raz bardzo samotna... wczoraj przyjechał do mnie chłopak, tak się cieszyłam ,a dzisiaj znowu daje mi w kość swoim marudzeniem bo wyszliśmy tylko na miasto, a on już zaczął marudzić, że na kawę nie chce bo można ją zrobić w domu, że tu nie chce, a zakupy go nudzą... to po co w ogóle chciał wyjść? Te koleżanki co mam niby są fajne, inteligentne, ładne ,ale nie do końca szczere tak mi się zdaje tzn nie można im opowiedzieć wszystkiego bo rozgadają zaraz itd dlatego cięzko mi... Jakiś czas temu poznałam fajnego chłopaka , zakochałam się , ja jemu się też spodobałam bo pisał codziennie ,ale nie dogadywaliśmy się, jakoś rozmowa się nie kleiła i wiecej się nie odezwał... to tylko potwierdziło ,że jestem beznadziejna :( już chyba nie ma dla mnie nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłabym Ci skonsultować się z lekarzem psychiatrą albo na początek z psychologiem. To żaden wstyd, a może Ci tylko pomóc. Zacznij może od tego. Pogadaj z kimś, kto ma wiedzę na temat ludzi. Na forum będzie ciężko zrobić coś z Twoją samooceną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Brzmisz jak osoba młoda. Dorośniesz, to zobaczysz, że koleżanki czy oglądanie się za Tobą chłopaków nie jest najważniejsze w życiu. Idź do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie uwierzysz w siebie, inni ludzie będą Cię prawdopodobnie odbierać źle. Musisz popracować nad pewnością siebie. To Ty uwarzasz, że jesteś beznadziejna. Nie masz pojęcia jak odbierają Cię inni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania8888888
Chłopak chciał uprawiać seks a ja nie chciałam bo to jest glupie i brudne Jak ide ulice i patrzę na ludzi a szczeólnie stare kobiety po piecdzisiątce to mis ię niedobrze robi , chciałabym je tłuc po twarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
codo chlopaka to chlopak ma ciebie uszczesliwiac a nie dolowac. Ja bym sie zastanowila nad takim zwiazkiem, w ktorym nie czUjesz sie szczesliwa. Poza tym masz niska samoocene. Jakie mialas relacje z rodzicami? Czy cie przytulali, chwalili, poswiecali ci uwage? Wiem, jak to jest, bo u mnie w rodzinie byl rozwod i tez moje potrzeby byly zaniedbywane (ojciec pomiatal mama, ona brala antydepresanty i bylo tak, ze nawet jak w przedszkolu spadlam z poreczy (zjezdzalam i zlecialam na leb :o ) to nikt moim rodzicom nie powiedzial, a mama dowiedziala sie o tym niedawno). Po prostu stalo sie to wtedy, kiedy w mojej rodzinie zaczelo sie zle dziac i nawet nauczycielki z tego skorzystaly. Rodzicom nic nie powiedzialy. U ciebie moze tez twoje potrzeby byly zanidbywane, bo cos sie dzialo w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
20:13 podszyw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
byłam zaniedbywana, bita w dziecinstwie, krytykowana ..ale nie wiem czy to jest przyczyna... ogolnie miałam bardzo trudne dziecinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
Nie mysl tak, Jezus cię kocha 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
nie wierze bo boga wiec daruj sobie głupie żarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
no i masz powod. Mozesz poszukac terapii grupowej z NFZ, albo pochodzic na mityngi DDA. Niestety jak sama sobie nie pomozesz to nikt ci nie pomoze. A jak facet ciebie doluje to zawies na razie te znajomosc , powiedz" musimy od siebie nanjakis czas odpoczac". Czlowiek powinien umiec sam sobie radzic i w sobie miec oparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
* w boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
tylko jak mam to zrobić jak bez niego sie bede czula całkiem samotna? może powinnam z nim zerwać ,ale z moimpoczuciem wartosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
a co z twoimi rodzicami? Nie zmienili sie? Pytam, bo moja matka nadal uwaza, ze "gdyby nie ona to nic by z emnie nie bylo i tyle wysilku we mnie wlozyla a ze mnie i tak nic nie ma", mimo, ze mam 8publikacji, prawie zrobilam doktorat (zrezygnowalam, bo nie widzialam szans naprace po tym a pisanie go skonczylo sie u mnie depresja, bo pisalam i mialam zdawac z tzw.wolnej stopy). Dodam, ze matka byla typem blondynki z duzym biustem (ja to bylam dziewczyna), ktora doszla do II r.studiow a potem urodzila dzieci i byla dyrektorowa...tylko ojciec okazal sie kompletnie glupi i wolal sluchac mamusi, ktora instruowala go jak pomiatac zona zamiast pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
no nie zupełnie się zmienili... nadal mnie czesto krytykuja, rzadko bardzo chwala. mama czesto jest nie miła bez powodu... w sumie to nie chwalili mnie nigdy, raczej krytykowali czesto no i byłam przez nich bita... a teraz wydaje mi sie ,że kazdy mnie odbiera jako nudna, beznadziejna osobe jak tylko sie odezwe, wydaje mi sie ,że to było glupie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
co moge ci poradzic to bardziej mysl o sobie. Pisze to, bo ja mam tendencje do ratowania calego swiata a trzeba dbac najpierw o swoje..I probuj sama stanac na nogi. Moja mama przez 8lat byla wymeldowana w nieznane i ja tez przez pierwsze 8lat zycia :o A tatus byl czlowiekiem z pozycja zawodowa. Takze wiesz, wiele rodzin z pozoru ma super a naprawde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
mnie też pieniędzy nie brakowało, ale szcześcia mi nie dały... nie chodziłam głodna, ale wolałabym mieć normalne dziecinstwo i mniej kasy...ogolnie to czuje sie strasznie :( a najwiekszy mój problem to teraz to ,że nie potrafie nawiazywać relacji z ludzmi, nie umiem z nimi rozmawiac... sa to jakies gatki- szmatki ,ale zadnej wiekszej wiezi.poprostu jestem dla nich nudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania88888888
widze grupki dziewczyn co sie śmieja ,żartują... niektore z nich sa brzydkie , grube ,ale i tak pewne siebie na swoj sposob. Każdy facet chciał mnie tylko przelecieć , no może prawie każdy bo był taki co mnie kochał faktycznie... nic dla nich nie znaczyłam jako osoba, smutne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościona
mi te mityngi DDA pomogly, poszukaj ich w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×