Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znakirde

czy to dobry pomysł

Polecane posty

Gość znakirde

witam was wszystkich z moim problemem... jestem młoda 21 lat mam dziecko 20 miesiecy i juz bylego faceta. wczraj ucieklam z domu o 23 do 3.30 czekałam na pociag o 10 byłam dopiero u mamy .. nie wytrzymałam tego zycia z tym człowiekiem był okropny ubliżał mi , wysmiewał się non stop , wczoraj obraził cała moją rodzinę ,ze pija alkohol to sa tepakami,debilami, pustakami id..bo on jest z rodziny ( ą,ę ) ... uderzył mnie w twarz , wziął moje recei zaczął mnie nimi uderzac , kopał mnie dziecko obok płakalo to był istny dramat . Przeprowadzam się do domu mam swoje mieszkanie i tu zaczynają się schody o dziecko . Nie mam pracy ani cokolwiek chcialabym pierw znaleźc pracę , popracować jakiś czas i wziąc dziecko do siebie, bo inaczej nie dam rady ,ale ten mi mówi ,ze jak teraz nie wezmę dziecka to juz nigdy mi go nie da .... w kazdym razie ide do sedna sprawy chciałabym wyjechac w czerwcu za granicę on już powtarzał mi X razy,że nie pozwoli mi zabrać dziecka za granicę, ale on nie potrafi być ojcem nie opiekuje sie nim jest bo jest czasem się z nim pobawi i da mu kasze z butelki rano , bo wstaje do pracy to przy okazji robi gdzie potem to w każdej kłótni wyrzyguje. Siedzi non stop na necie . synek jest pozostawiony sam sobie i mam taki '' plan '' skoro tak się upiera,ze nie pozwoli mi zabrać dziecka to ja bym sama wyjechała za garnice i on z czasem by zrozumiał,ze nie daje sobie sam rady w wychowaniu dziecka i oddał by mi go ? jak uważacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmorek
z jakiej planety spadłaś menelko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia samosia11
hej a gdzie za granice chcialabys pojechać??masz pozałatwiane wszystko chociaż? Powiem ci, ze ja osobiście z takim człowiekiem bym dziecka samego nei zostawiła tym bardziej jak piszesz z jakiej rodziny pochodzi to zabiorą ci dziecko bardzo szybko bo powiedzą, że zostawiłaś i będziesz miala jeszcze większe problemy. Myślę, że to bardzo zły pomysł bo bardzo szybko stracisz takim postępowaniem prawa rodzicielskie. Wiem cos o tym bo wśród znajomych miałam taka sytuacje matka zostawiła mila wróci po dziecko po 2 miechach została troszkę dłużej (nie żeby nie kochała dziecka po prostu chciała szybko zarobić i parę miechów dłużej zostać)a jak wróciła to już większość spraw jej teściowie kochani mieli pozałatwiane?a niby jaka wyrodna matka była pomimo tego, że miała wszystko z teściową uzgodnione to i tak ją załatwili, że zostawiła dziecko) Więc nie rób tego i nie wyjeżdżaj bez dziecka to bardzo zły i nie przemyślany pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakirde
wyjechałabym do UK mam tam przyjaciół i oni mi oferują pomoc Jedna z nich jest chrzestna mojego dziecka i ona nawet można powiedzieć,że nalega na wyprowadzkę do niej... hmm ja z jego rodziną mialam dobry kontakt mówiłam jego mamie,ze chciałabym wyjechać za garnicę, ale tak jakby nie trafiały do niej moje słowa . Poza tym gdyby chciał mi zabrać dziecko to on nie dałby sobie sam rady ponieważ ma malutką rodzinę ciocia,wujek ( zapracowani wlasne firmy ) , dziadkowie(80+) mama również pracująca i oni wszyscy mieszkają 200 km od niego . za to tam gdzie mieszka ma ojca u, którego pracuje jego ojciec jest pracohholikiem wiec jest w stosunku do niego bardzo wyamajcy i nie pozwolil by sobie aby np ten chodzil na zwolnienia lekarskie, bo dziecko chore dlatego tez uwzam,ze nie udźwignął by tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia samosia11
Ja tez jestem w uk:)))dobrze cie rozumie ale wyjaz za granice bez dziecka to dla mnie czarna magia...ja bym tak nie postąpiła narazie zostaw mu dziecko na parę dni i zobaczysz co i jak ale jak wyjedziesz to niestety możesz mieć problemy bo on każdemu powie, że zostawiłaś. A jak dojdzie do tego sąd to możesz dziecka nie odzyskać pamiętaj o tym. Jestem w podobnym wieku co ty (26lat)mam tylko troszke starsze dziecko. Ja tylko ci odpowiadam na twoje pytania i bez dziecka lepiej nie wyjeżdżaj. (a co do jego matki, że masz dobry kontakt to uważaj teściowa o nie matka dzisiaj jesteś kochana a jutro jesteś wrogiem)wiec na teściową nie patrz, ze cie lubi bo w tej kwestii to nie istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znakirde
Ooo super :) i jak Ci się tam żyje ? długo jesteś w UK ? masz rację z tym,że by gadał wszystkim dookoła, że jestem wyrodną matką teraz zaczęłam również bac się ojca mojego eks ten na bank zrobi wszytsko ,zebym nie wyjechala z dzieckiem, bo po raz drugi rodziny stracic nie chce tzn zacznie prać głowę swojemu synusiowi. eh decyzja ciężka :( rowniez myślę jakby to było gdybym wyjechała do Londynu czy dałabym tam sobie sama radę jako samotna mama ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia samosia11
Ja uważam, że powinnaś się zastanowić zanim podejmiesz decyzje. Powiem ci, że jest dość fajnie w uk ja sama jestem tutaj od niedawna więc sobie chwalę. To nie eldorado jak kiedys ale da sie lepiej zyc jak w Polsce(ja mam trochę inna sytuacje bo mam męża i u nas ok)ale ty bys sobie dala tez rade o ile jest ktos kto ci pomoże. To zależy od wielu czynników :czy znasz język,czy masz tam kogoś kto cie pokieruje tam gdzie trzeba, czy pracowałaś gdzieś wcześniej. Ja do ondyny bym nie jechała i na szczęście do Londynu mam daleko bo z tego co wiem to tam jest straszny syf już i bardzo drogo, ciężko się samej utrzymać. Życzę ci powodzenia bo jesteś bardzo młoda, masz szanse i powinnaś walczyć o lepsze życie dla siebie i dziecka. Faceci myślą, ze jak zrobią dziecko to juz po kłopocie i dokonali w tej kwestii wszystkiego tylko nie cudem jest zrobić dziecko tylko je wychowa o czym często panowie zapominają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×