Okres Pomocy

witam, Od 4 dni spóźnia mi się okres. Ostatni raz współżyłam 5 miesięcy temu. Od tamtego czasu miesiączkowałam regularnie 3 razy, były to jednak słabe miesiączki. Koleżanka postraszyła mnie, że miesiączkować można do 4 miesiąca, ale czy możliwe jest, żebym była w 5 miesiącu ciąży i nie miała znacznie powiększonego brzucha ani innych objawów? Dodam, że jestem osobą bardzo szczupłą.

Właśnie przez to, że jesteś b. szczupła masz problemy z okresem. Można być w ciąży i mieć okres, ale Ty nie jesteś.

Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że nie mam się czym martwić? :) Jak mam rozwiązać problem z brakiem miesiączki? Do tej pory miesiączka zawsze się pojawiała. Niestety stres i baardzo zła dieta jest dla mnie codziennością. ;-( Mam około 8 kg niedowagi.

"Jak mam rozwiązać problem z brakiem miesiączki?" Tyjąc. Organizm się broni przed dalszym osłabieniem.

Dokładnie jak gość powyżej napisał i naucz się walczyć ze stresem.

Myślę, że to nie będzie dla mnie takie proste. Od zawsze jestem szczupłą osobą. Trochę zmartwił mnie ten brak menstruacji. I to oznacza dla mnie kolejne zmartwienie na głowie. ;-)

A jesz chociaż regularnie?

To masz już jedno mniej. Zadbaj o siebie, bo nie jest przyjemnie gdy zapala się znicze u młodych osób.

Nie jem śniadań. Czasem próbuję zjeść na siłę, ale zazwyczaj kończy się to okropnymi mdłościami. Pierwszy posiłek jem około godziny 10, Obiad- około godziny 15. Często mam zawroty głowy i bardzo często zasypiam w dzień. Kolacje zjem czasem. Najczęściej jest to jakaś zupka z paczki, albo jogurt. Pije bardzo mało- czasem 1 kubek wody dziennie. Wiem, że robię źle ,ale nie mam czasu na to by o siebie zadbać. Codzień jestem bardzo zabiegana, a gdy jest już chwila wolnego, przeznaczam to na sen.

Zacznij od regularnego jedzenia co 4 godziny. Nawet jeśli to będzie śladowa ilość jedzenia to organizm po pewnym czasie będzie wiedział, że regularnie dostaje zastrzyk energii. Wspomagaj się też suplementami witaminowymi, przynajmniej na razie. Musisz coś w swoim życiu zmienić.

Rozumiem, postaram się być w tych zmianach systematyczna, nie chciałabym w wieku 17 lat trafić do grobu. Próbowałam szukać pomocy u lekarza, ale służba zdrowia w moim mieście jest tragiczna.. Na wizytę czekałam 3 tygodnie i w zasadzie niczego się nie dowiedziałam, bo na każde moje pytanie kierowane do lekarza, słyszałam odpowiedź- "Niech pani poczyta o tym w Internecie". Nie rozumiem, czy ta ignorancja była spowodowana moim młodym wiekiem, czy może każdego tak traktują..