Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezszansnam

Kto zdecydował sie na 2 dziecko miszkajac u rodziców

Polecane posty

Gość bezszansnam

Mieszkamy u rodziców męża, mieszkanie 4pokoje, z czego my zajmujemy dwa. Nie dostaniemy kredytu na swoje mieszkanie wiec będziemy mieszkac przez najbliższe lata u nich/. Mamy jedno dziecko, bardzo chcemy mieć dwójke, jednak obawiam się tego że zostanie nam wytknięte przez teściów rodzine itp. że "robimy dzieci" mieszkając katem u kogoś. Jest to faktem, nie ma co się obrażać, ale takie mamy czasy, pomimo tego że i ja i mąz mamy wykształcenie wyższe prace NIE STAC nas na własne m :o I co z tego powodu mamy zrezygnować z marzeń o dwójce dzieci???? Wkurza mnie to że najwięcej do powiedzenie wymądrzania się maja właśnie ci którzy mieszkanie/dom dostają od mamusi tatusia dziadków. Bez sensu, czy jest tu ktoś kto jest w podobnej sytuacji i ma 2dzieci nie majac swojego m???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy dom po rodzicach męża i mieszkamy w nim sami, ale powiem ci ze gdybym mieszkala z tesciami albo rodzicami w 4 pokojach to drugiego bym nie robila. szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co mówią "ludzie", to jest akurat mało istotne. za to kluczowe jest co myślą teściowie, bo jeżeli oni mają takie samo zdanie jak "ludzie", to drugie dziecko nie wchodzi w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prze 2 lata mieszkałam z mężem i dzieckiem z rodzicami i siostrą. W 3 pokojach :-) W 1. dziecko, mąż i ja :-) rodzice w 2.,siostra w 3. I było ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnij o rozmnażaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Przede wszystkim porozmawiajcie z teściami, to ich mieszkanie i ich zdanie jest ważne. Resztą rodziny a tym bardziej obcymi ludźmi nie przejmowałabym się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezszansnam
Teściowie bardzo chcą byśmy u nich mieszkali gdyż to się im po prostu opłaca. Opłacamy wszystkie rachunki i my kupujemy jedzenie, gotujemy. Jednak zupełnie nie mogę liczyc na ich pomoc przy opiece nad jednym dzieckiem, a co tu mówic o dwójce. Wkurza mnie to że człowiek konczy studia pracuje jak wół a jedno wielkie g... z tego ma. Zero prywatności, poszanowania godności, masakra, mieszkanie u teściów jak ostatni nieudacznik zyciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadajcie z teściami, bo jeżeli oni nie widzą problemu w tym, to nic, tylko się starać. My mieszkamy z moim tatą w dwupokojowym mieszkaniu - w jednym pokoju mój tata, w drugim ja z mężem. I spodziewamy się dziecka. O zgrozo! Planowaliśmy ciążę i staraliśmy się z całych sił żeby się udało zajść w ciążę! I wcześniej wiedzieliśmy, że będziemy mieszkać z moim tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że was jeszcze tesciowie wykorzystują. przyjeli was pod swój dach ok, ale od razu musicie ich rachunki placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyślcie o wyjeździe za granicę. Tam na byle zmywaku zarobisz więcej, niż tutaj. Jeśli nie podejmiecie jakichś kroków to jeszcze przez 10 lat będziecie się kisić z teściami w tym samym domu, do tego dzieci szybko podrosną i będą chciały mieć kąt dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość widzę że was jeszcze tesciowie wykorzystują. przyjeli was pod swój dach ok, ale od razu musicie ich rachunki placic x x x jakby wynajomowali tez by rachunki placili i jeszcze odstępne wiec i tak ich taniej wychodzi, a co maja na sępa siedzieć:D???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego? ale tamto obcy ludzie a to rodzina. ja bym sobie nie wyobrazała ze moje i męza rachunki ma placic syn i synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że nie musieliby się nikogo pytac o pozwolenie na posiadanie kolejnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co to ma do rzeczy? jakbym przyjęła pod dach własne dziecko z jego rodziną to nigdy bym nie kazała im za siebie płacic i ich wykorzystywać, wiadomo jakie są dzisiejsze czasy. a zresztą moj dom bedzie domem mojego dziecka juz na zawsze i zawsze będzie mogł. sam lub z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie 2 pokoje, to nie jest wcale tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie tesciow o zgode jest upokarzajace - to wasza decyzja. zawsze mozecie powiedziec, ze to wpadka ;). ALE: tesciowie beda wam kolki na glowach ciosac. zdecydowalabym sie, gdybym miala w bliskiej perspektywie wyprowadzke. jesli nie macie takiej mozliwosci, to niestety nie. sytuacja w polsce nie jest rozowa, wiec ja bym wyjechala, zamiast cale zycie zyc z tesciami, ktorych zywicie, oporzadzacie, ktorzy przy dziecku nie pomoga :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie chcecie wynająć kawalerki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zdecydowanym się na 2 dziecko .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego upokarzające? Tu nie chodzi o pytanie, czy możemy starać się o 2 dziecko? raczej o rozmowę, jak oni to widzą, na ile są gotowi dzielić mieszkanie z noworodkiem... myślę, że jednak jak się mieszka u kogoś i planuje powiększyć rodzinę to warto porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice tak sie wlasnie zdecydowali,a oprocz moich rodzicow mieszkal tam jeszcze brat mojej mamy ze swoja rodzina i dwoje mlodszego rodzenstwa.kazda rodzina miala swoj pokoj ,wspolna kuchnie i lazienke.Dopiero pozniej podostawali swoje mieszkania.Jakos kiedys ludzie nie robili z tego problemu chociaz na pewno lekko im nie bylo,teraz to kazdy tylko wygod szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porównuj tego co było kiedys. Czasy sie zmieniły !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale idiota autorka topiku, to, że chcecie mieć drugie dziecko to nie znaczy, że macie je mieć nie mając warunków na jego wychowanie, ja np. chcę miec pałac i co, mam okraś bank, chciec a móc to dwie różnie sprawy, i to są osoby z wyższym wykształceniem, ja mam średnie mąż zawodowe i mamy jedno bo nas na drugie nie stać chociaż mamy już własne 50 m2 mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam nie porownywac? to ze czasy sie zmienily nie oznacza,ze nie ma ludzi ktorzy wlasnie w ten sposob zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sprawa jest prosta ..nie masz warunków na 2 dziecko to zostajesz przy jednym .Lepiej miec jedno i zapewnić mu więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz lepiej jakby tesciowie sprzedali to mieszkanie i kupili za to dwa mieszkania 2pokojowe.na calosc moze kredytu nie dostaniecie,ale na jakas czesc jakby wam zabraklo po sprzedazy zapewne dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożelanka
To myślisz, że jak sobie zrobicie drugie dziecko to szybciej kredyt dostaniecie? :/ Chyba, że czekacie aż teście umrą to wtedy będzie idealnie - 2 pokoje dla dzieci, sypialnia i salon....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam, ze upokarzajace, bo ustalanie z rodzicami takich decyzji takie dla mnie jest. moze jeszcze maja sue pytac, kiedy im wolno seks uprawiac, kiedy wyjsc z dzieckiem na spacer i kiedy kupic sobie nowy plaszcz? no bo przeciez z nimi mieszkaja! ja akurat mialam to watpliwe szczescie mieszkac z moim rodzicami jakis czas po slubie i jakis czas z jednym dzieckiem, ale bez meza, bo wtedy mial juz prace w innym miescie. to jest fatalne, kiedy trzeba byc wdziecznym, a noz sie w kieszeni otwiera, jak sie trzeba tlumaczyc z kazdej jednej rzeczy, pytac o pozwolenie na to czy tamto i wysluchiwac zrzedzenia. w takiej sytuacji nie zdecydowalabym sie na drugie dziecko, a ucieklabym, gdzie pieprz rosnie! chocby zagranice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkajac u rodzicow urodzilam 3 dzieci :) mieszkalismy z mezem i dzieciakami na jednym pokoju rodzice byli w drugim,salon byl wspolny tak samo jak lazienka i kuchnia i powiem Wam ze wcale zle sie nam nie mieszkalo,stac nas bylo na wiecej rzeczy,bo wiadomo oplaty po polowie itp...Dom kupilismy po 10 latach takiego mieszkania,jak dla mnie wymowka,ze nie decyduje sie na 2 dziecko bo mieszkam u rodzicow,to zadnen argument tylko zwykle wygodnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×