Dzisiaj jednak nie umrę Być może spotkam się z moją miłością

Wybaczam mu...nie pisał, bo był z kumplami :) Dzisiaj chce mnie zobaczyć :) PS dla niewtajemniczonych, nie chodzi o exa :) mam nowego faceta życia :)

k****a

Dziwnym trafem poznałaś nowego faceta w tym samym czasie co Czkawka:D

tragiczne imię rodzice ci wybrali ;(

Ja poznałam go 2 tygodnie temu :)

a już robiliśmy zbiórkę na jakiś wiecheć dla ciebie

Wiecie co? Mój nowy facet jest troche romantyczny i podoba mi się to :) nigdy nie pomyślałabym, że mogę zakochać się w facecie który pokazuje mi gwiazdy na niebie :) a jednak :) zmienił mnie totalnie :) złagodniałam jestem milsza dla wszystkich nie myślę tylko o sobie Przez exa byłam taka zimna, odkąd nie mam z nim kontaktu to odbieram świat zupełnie inaczej :) Tylko dzisiaj byłam trochę podminowana, bo mój nowy facet się do mnie nie odzywał, ale już jest Ok :)

cieszę się, że tak o mnie dbacie wieniec trumna a jaki byłby napis na nagrobku? :)

Cebula, podobno studiujesz kierunek zwiazany z chemia jesli tak to potrafilabys produkowac dragi? proponuje wspolprace

w laboratorium jest dużo substancji, które można wynieść na legalu :) ale ja jestem uczciwą studentką :)

Skarbie a będziesz kochać się analnie z tym chłopakiem? :)

nie k****, nie idę z nim do łożka przez najbliższe 2 miesiące :) jeśli wytrzyma do tego czasu to znaczy, że jest to facet mojego życia :)

szkoda ;( ale pamietaj, ze moja propozycja bedzie zawsze aktualna ps: moglibysmy zarobic taka kase, ze ło ja pierrtolę! wakacje, szybkie samochody, samce alfa na kazde Twoje skinienie ;(

Skarbie marzy mi sie trujkącik z tobą i Noxelką. Noxelka często śni mi się. Kochał bym was obie we wszystkie otworki :)

ja to się dziwie że nie wysadziłam trn jeszcze w powietrze ;) kilka lat temu, na pierwszych ćwiczeniach pipetowałam ustami iii roztwór wodorotlenku sodu (bardzo bardzo rozcieńczony) dostał mi się do buzi :D ;(

ooo, jesli nie chcesz wchodzic w biznes narkotykowy to mozemy zajac sie produkcja materialow wybuchowych, ktore bedziemy wysylac islamskim rebeliantom najwyzej trafimy do Guantanamo ;(

ale wakacje na Kubie to juz cos

sama nie wiem ;( jak nie wyjdzie mi z moją miłością życia to rozważę to, ok? I tak będzie mi już wszystko jedno...

spoko, za kase kupisz sobie nowa milosc ;(

rozczulający topic :D

miłości nie da się kupić :) ale za to kupiłabym sobie duże ilości alkoholu- takiego najdroższego i cygara. No i nowe louboutiny by się przydały

Ty jak masz chłopa a stracić go nie chcesz to mu musisz lachem zrobić i od tyłu mu dać tak jak on chce.Ty z nim ruchej jak chcesz żeby twój był.Ruchej.Poruchej se.

hahahhahah :D pójdę z nim do łóżka po min 2 miesiącach :) wcześniej wykluczone :P