Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ytytyryty

złotnik sprzedał moją bransoletkę

Polecane posty

Gość ytytyryty

dostałam na urodziny pikną srebrną bransoletkę,lecz była za duża.Pojechałam do złotnika by ją skrócił,zapomnialam jej odebrać,minął dokładnie miesiąc,przymniałam sobie o niej,wiec pojechałam.A na miejscu złotnik mówi ze sie ponia nie zglaszalam tyle czasu,a jego praca tez kosztuje więc ją sprzedal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyryty
oczywiscie mialo byc"piękną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
zapytaj się czy pamięta komu sprzedał? a jak nie to następnym razem zapisuj sobie w kalendarzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile Tobie za nią zapłacił? skrócenie kosztuje mniej niż 30zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyryty
nic mi nie zaplaci;/ powiedzial ze jego praca tez kosztuje ,ze myslal ze sie nie zgosze juz po nia wiec ja sprzedal;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
a w ogóle to oddał ci kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyryty
właśnie nie.Powiedzial ze kazdy zlotnik zrobil by to samo ja jego miejscu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na policje, to zlodziejstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkręcasz, nikt nie jest taki głupi, żeby łyknąć jego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
ale cię okradł! masz jakiś dowód wpłaty? cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie w glowie nie miesci czyli nie masz branzoletki ani kasy szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, że do czegoś takiego doszło, musisz mieć jakieś pokwitowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyryty
wplaty nie. ale mam swistek potwierdzajacy ze dalam mu bransoletke,nikogo nie wkrecam nie chodzi tu o lykanie jego słow,tylko o to ze nie bede sie darla na cale centrum handlowe,nie wiedzialam jak mam sie zachowac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
no to jak masz, ten kwitek, że dałaś to leć na policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytyryty
tak mam pokwitowanie..sama w to nie wierze;/ pewnie bransoletka nie jest warta wiecej niz 50 zł, nie wiem czy policja cos z tym zrobi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie miałaś się drzeć, jakby ludzie usłyszeli, że to złodziej to od razu z kasy by wyskoczył. frajerstwo się tępi, więc nie odpuszczaj mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno bym sie dowiedziala ze ktos sprzedal moja wlasnosc to bym sie darla na cala okolice! miej jaja inaczej okradna cie do cna. jesli w regulaminie lub na tym swistku nie bylo nic nt.ze po jakima czasie od zlecenia ktos nie odbierze wlasnosci to moze sprzedac to zrobil to bezprawnie. jestes dorosla to zachowuj sie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde. a ja złoty łańcuch i bransoletkę mam w naprawie i chyba z dwa m-ce nie "po drodze" mi z odbiorem.. a nie ma tam jakiegoś regulaminu? bo u mojego szewca jest, że po takim, a takim czasie buty idą do utylizacji- chociaż w praktyce, to i trak dłużej trzymają. m-c to krótko, a biżutera nie jest towarem uciążliwym w składowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lycka0510
heheh dobre jesteście...(drzyj się na całą okolicę) normalnie napisz kartkę i oblep słupy "Złotnik (imię i nazwisko) z (ul i nazwa zakładu) to złodziej. UWAŻAJCIE!" ja pier....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łycka nie uwazam by to byla przesada, trzeba walczyc o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pouiooiuopoi
No u mojego szewca też tak jest. Buty nieodebrane powyzej 6 miesięcy są przeznaczane do organizacji pomagających biednym. Nie mają nigdzie informacji do jakiego czasu trzeba odebrac? Nie podpisalas niczego takiego przypadkiem? Najlepiej i najszybciej bedzie jak zadzwonisz do rzecznika praw konsumenta, jest w prawie kazdym urzedzie miejskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale można to kulturalnie rozwiązać, a nie hałas na całe miasto! Idź do niego, powiedz, że jeżeli nie odda ci pieniędzy za ile warta była bransoletka + za to zmniejszanie to zrobisz mu taką reklamę, że zbankrutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×