Gość gość Napisano Październik 14, 2013 Chodzi mi o rodzinę i o znajomych a nawet "przyjaciół". Zwykła rozmowa - cześć, część, co u ciebie, i druga osoba zaczyna swoje wynurzenia, słucham wszystkiego z uwagą, nawet jak średnio mnie to interesuje próbuje jej coś doradzić albo dopytać itp. opowiada mi o swoim życiu, rodzeństwie, chłopaku, sytuacjach życiowych, sąsiadce itp. natomiast gdy JA o czykolwiek opowiadam nawet o ważnych dla mnie sprawach, kluczowych czy chcę się poradzić, zazwyczaj tylko przytakną ale nawet nie skomentują, zadadzą pytanie ale na odpowiedź już nie czekają... zastanawiam się po co w takim razie wgl gadać? czy to ja jestem taka nudna? czy wy też się z czymś takim spotykacie/ którą strona jesteście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach