Skromne życie bez pieniędzy jest beznadziejne TRZEBA MIEĆ KASE

Nie jestem straszną materialistką, nie przywiązuje sie do przedmiotów martwych ALE...życie bez kasy jest do dooopy. Na samochod cie nie stac i musisz jechac np do rodziny czy na wakacje pociagiem a jesli masz jakiegos grata to jest niewygodny, latem gorąco w zime zimno. Nie stac cie na sprzety ulatwiajace zycie jak np dobra pralka, ktora tak ci wywiruje ze masz suche ciuchy a grat za 800 zł wypaple ubrania w wodzie a nie upierze. Przykladów mozna mnozyc. Dobrego i taniego jedzenia nie da sie kupic. Dobre = drogie. Mozna jechac do zaufanego rolnika na wsi i tam brac ale trzeba miec czym dojechac i trzeba miec czas. Tanio mozna kupic syf z biedronek, auchanów, realów :O