Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamilaxy

Dwoch mezczyzn na raz

Polecane posty

Gość Kamilaxy

Rok temu, po rozstaniu z facetem zaczelam spotykac sie z mlodszym o rok chlopakiem, ktorego poznalam w liceum.. Zabronilam mu sie angazowac, nie chcialam takze tego robic. Moj byly caly czas byl blisko jako kolega, jednak to bylo na tyle. Z chlopakiem mlodszym zaczelam sie regularnie spotykac, choc mowilam ze niczego od niego nie chce.. To trwalo do wrzesnia, we wrzesniu moj byly zaczal z powrotem sie o mnie starac, wiedzial, ze kogos mialam, ale sadzil, ze to skonczone. przez caly wrzesien spotykalam sie z nimi naprzemiennie.. Mam tego dosc, nie chce zyc w klamstwie, potrzebuje stabilizacji. Chlopak mlodszy pochodzi z dobrej, zamoznej rodziny, ja rowniez, moj byly.. rodzina niezamozna, patologia, nie bylo miedzy nami dobrze, ale mimo to nieustannie ''probujemy'' cos z tej znajomosci wykrzesac.. ostatnio stalo sie, przespalam sie z nim.. Nie moglam juz tak dluzej, powiedzialam o tym drugiemu.. Zareagowal wiadomo jak, stwierdzil, ze mnie kocha, ze ostrzegalam go przed tym, ale on nie sluchal.. Przestalismy rozmawiac, tesknie za nim. Nie wiem co ze soba zrobic, nie chce krzywdzic mojego bylego, bo wiem, ze jest w ciezkiej sytuacji, a za mnie bylby w stanie oddac zycie.. Chcialabym cos zmienic, brak mi odwagi. Zaluje tego co sie stalo, obydwoje sa dla mnie wazni, zaden z nich nie chcialby byc juz tylko moim kolegą czy przyjacielem.. Są calkowitymi przeciwienstwami, jedynie wizualnie są naprawde identyczni.. Mlodszy spokojny, dusza towarzystwa, czuly. Moj ex porywczy, czasem nawet agresywny, bardzo negatywnie podchodzacy do wszystkich ludzi.. Nie wiem, w jaki sposob z tego wyjsc, nie wiem jak zmienic podejscie, nastawienie, nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej,moze zrob sobie liste,zalety obydwu i wady i moze latwiej bedzie Ci zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zrezygnować z obydwu naraz, życie w kłamstwie Cie wyniszczy. Zresztą jak sie nawzajem o sobie dowiedzą to będzie nieprzyjemna atmosfera, do tego, nie tylko okłamujesz ich a przede wszystkim siebie. Szanuj siebie i innych, nie baw się jak zabawkami. Pisząc "..chlopak mlodszy pochodzi z dobrej, zamoznej rodziny, ja rowniez, moj byly.. rodzina niezamozna.." pokazujesz że dużą rolę odgrywają dla Ciebie pieniądze, hmm kierowanie się kasą nie jest dobrym podejściem. Nie wiem ile masz lat aczkolwiek powinnaś pójśc po rozum do głowy co robisz... Mówisz do młodszego nie zakochiwuj sie we mnie ale sie z nim spotykasz?! wiesz jak sie to nazywa hipokryzja. Dlatego daruj sobie ich obudwu i zacznij myśleć bardziej odpowiedzialnie.. Postaw się na miejscu gdzie Ty byś była tą drugą?? jakbyś sie czula, oszukana i zdradzona czyż nie? Pamiętaj "2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi" !! Speedu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilaxy
Bylam w takiej sytuacji- bylam ta druga i .. wybaczyłam.. ja i moj ex mamy po 19 lat, mlodszy 18.. Chcialam skonczyc to z nimi obydwoma, ale zabrnelam w klamstwie tak daleko, ze nie wiem jak moglabym wytlumaczyc exowi ta nagla zmiane zachowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro byłaś w takiej sytuacji to dlaczego robisz tak samo?? chcesz się na kimś zemścić ?? coś sobie udowodnić?? masz 19lat jesteś jeszcze młoda, nie marnuj sobie tak życia i reputacji. Jesteś bądź pewnie sie wybierasz na studia więc prawdopodobieństwo spotkania masz bardzo duże. Jak zakończyć?? ochładzać relacje nie spotykac sie, odmawiać, nie ulegać. Znaleźć sobie jakieś hobby czy inne rzeczy które zabsorbują czas. Przespałaś się z ex, jeśli nie będzie z tego innych konsekwencji, niż bzdura którą zrobiłaś to lepiej dla Ciebie. Fakt to było głupie i nieodpowiedzialne, dałaś mu tym samym do zrozumienia że jednak chcesz do wszystkiego wrócić. Ale cóż ludzie własnie sie uczą na własnych błędach najlepiej. jeśli nie chcesz dalej cierpieć zakończ powoli znajomość z obydwoma inaczej doprowadzisz się do stanu gdzie maksyma Twojego życia będzie kłamstwo i podwójne życie. Speedu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka mloda a już takie ku rv isko.... i nie rozumiem po co mowisz jednemu, że dalas doopska drugiemu, o takich rzeczach sie nie mowi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilaxy
tak, poczatkowo chodzilo chyba o to, zeby sobie cos udowodnic, bo ta sytuacja zabolala mnie bardzo mocno, byla dla mnie szokiem, właściwie to chyba przełomem w moim zachowaniu.. Z moim bylym widujemy sie co dzien, uczymy sie w tym samym miejscu, ignorowanie bedzie ciezkie. Zjadaja mnie wyrzuty sumienia, chlopak mlodszy wie o wszystkim, nie dziwie sie, ze nie chce ze mna rozmawiac, ale w jakis sposob mi go brakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×