Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet nie liczy sie ze mna

Polecane posty

Gość gość

Moj facet kompletnie nie liczy sie ze mna.Kocham go,jestesmy ze soba rok,ale nie mam zamiaru dluzej traktowac takiego zachowania,tym bardziej,ze on w ogole nie widzi swojej winy! Juz 3 razy umawial sie ze swoja rodzina za moimi plecami,jak mi oznajmil,ze idziemy na kregle z jego bratem,bratowa i kuzynka z narzeczonym,to zrobil wielkiego focha,ze ja nie moge,bo mam lekcje angielskiego! Ustalal to za moimi plecami,nawet nie zapytal czy mam czas,oni sobie to ustalili i pojechal beze mnie ... Drugim razem umawial sie na basen,mimo ze ja chora i nie moglam jechac,to prosil,zebym jechala,ze bede sobie w cieniu siedziec z bratowa i dzieckiem ,ale on chce jechac,bo juz sie umowili .. Kolejny raz - mialam do niego jechac,ale uprzedzalam,ze nie bede u niego spac bo musze wracac do domu,ze przyjade i sobie posiedzimy z jego rodzinka,a on nagle mi pisze,zebym wziela ubrania bo moze pojedziemy na impreze .. Wkurzylam sie na niego,bo obiecywal ,ze nie bedzie robil numerow odnosnie mojego spania,to on na to ' nie wiem jeszcze,tak rozmawialem z P. (bratowa) i padla taka propozycja'' ..To nie mogl jej powiedziec ,ze nie jedziemy,bo sa inne plany?! On sie bardziej liczy ze swoja rodzina niz ze mna ... Powiedzialam,ze nie przyjade ,bo zdenerwowal mnie,a on na to,ze jak nie przyjade do 20.00 to koniec z nami,bo on ma dosc :/ I jeszcze dodal '' wszyscy na Ciebie czekaja '' ...Mam wrazenie,ze on bardziej liczy sie ze swoja rodzina niz ze mna,chlopak 30letni,a mam wrazenie,ze wciaz pepowina nie odcieta :/ Ile razy on do mnie nie przyjechal ,to jakos potrafilam go usprawiedliwic ... Czy wasi faceci tez tacy sa ? Czy jest sens bycia z kims,kto bardziej liczy sie ze swoja rodzina i uwaza,ze zawsze ma byc tak,jak on mowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie! nasi faceci tacy nie są!!! a ty takiego masz, bo mu na to pozwalasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomniala mi sie jeszcze jedna sytuacja.Bylismy na weselu u jego kolegi,praktycznie co piosenka to my na parkiecie ( a moj T.potrafi szalec cala noc ),mialam dosc ok.godziny 2 ,moj palec u nogi strasznie bolal,leciala mi krew i prosilam,zebysmy odpoczeli,to zaraz sie obrazal,ze marudze,ze cos mi nie pasuje,ze jak dziecko sie zachowuje ... Malo tego - wracalismy do domu o 3 i on jeszcze chcial wjechac na Dozynki (ja prowadzilam auto),klocilam sie z nim,ze nie jedziemy,bo mam dosc,noga mnie boli,jest mi zimno i nie moge chodzic )prowadzilam bez butow),to wiecie co zrobil ?Krzyczal na mnie,ze co ja wyprawiam,ze ciagle cos mi jest,mial w nosie,ze sie zle czuje ! dla niego najwazniejsze bylo to,ze koledzy pojechali i on tez chcial .. Powiedzial,ze to koniec,ze ma mnie dosc ,ale po 3 dniach wrocilismy do siebie,to chyba byl blad,bo widze,ze on w ogole nie mysli o mnie,jest egoista ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie juz mu na to nie pozwalam .. Od soboty cisza,on sie do mnie nie odzywa,bo stwierdzil,ze nie chce ze mna byc,bo ja zachowuje sie jak dziecko (tak stwierdzil po sobotniej akcji) ... I milczy,normalnie zachowuje sie jak maminsynek ... Boli mnie jego zachowanie + to,ze nie widzi swojej winy,uwaza sie za pepek swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest sens bycia z kims,kto bardziej liczy sie ze swoja rodzina i uwaza,ze zawsze ma byc tak,jak on mowi ? Zmieni sie,da mu sie przemowic do rozumu czy lepiej odpuscic zwiazek z kims takim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie zmianic pod warunkiem, ze sam bedzie tego chcial, ten egzemplarz jak widac nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh,no wlasnie ... jak do tej pory cos ciezko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaTakMam
Nie Kochana, to nie o to chodzi, że on sie liczy ze swoją rodziną, bo to akurat wadą bym nie nazwała, tutaj chodzi o to, że on się z TOBĄ nie liczy, z tym, że Cię coś boli, albo, że masz zobowiązania, albo swoje plany, dla niego najważniejszy jest ON sam. On wyraźnie robi to, na co ma ochotę, jechać na imprezę, tańczyć, on tego przecież nie robi dla swojej rodziny. Wmawia Ci, że jesteś dziecinna, ale to nie jest prawa, bo on jest dziecinny i chce, aby świat sie kręcił wokół niego, a jak się ma zakręcić nawet ze słusznych powodów (bo jesteś chora, zraniona, zmęczona) wokół Ciebie to jemu już się to nie podoba, innymi słowy - egoista. Jak będziesz w ciąży z nim, to przerąbane, bo taki face nie będzie oparcie tylko jeszcze przyczyną większych stresów i zmartwień. Uciekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie tego sie obawiam,ze jak bede w ciazy,to dopiero mi pokaze ... Nie cierpie egoizmu,dwa razy mial gdzies,ze ja sie zle czuje,raz na weselu,a raz gdy zachcialo mu sie basenu,jak juz macha reka na moje zdrowie,to nie swiadczy o nim dobrze ... Najgorsze jest to,ze on nie widzi swojej winy,od soboty obrazony i jeszcze ma czelnosc nazywac mnie dzieckiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nikt normalny tak nie robi :P Ale znam osoby z tendencjami do tego, to zwykle egoistyczne lekkoduchy dla których liczy się ich własna przyjemność, i którzy chcą być dla wszystkich najważniejsi. W momencie gdy okazuje się, że mają dać coś z siebie, dostosować się do kogoś, pójść na kompromis ucinają taką relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz z nim zajsc w ciaze?? powodzenia :D rozum ci odjelo, pisza ci tu wszyscy, ze koles ma gdzies twoje potrzeby a tu tylko "ech ciezko" :D nich sobie szuka innego modelu do tresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasługujesz na kogoś lepszego, kogoś kto widzi więcej niż czubek własnego nosa. Powodzenia z następnym facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy Ty jesteś zwierzątkiem do tresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
De facto nie jestesmy ze soba od soboty,w koncu napisal mi 'nie chce byc z Toba' i ciagle sie powtarzal,ze co on powie bratu i bratowej,ze wszyscy czekaja na mnie.Nawet nie korci mnie,zeby sie do niego odezwac,a jak on laskawie sie odezwie i powie,ze juz mu przeszlo,to ja wtedy powiem,ze w koncu rozstal sie ze mna,wiec niech da mi swiety spokoj.Niech czuje sie winny,bo ja nie chce miec z tym egoista nic wspolnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety faceci tacy sa. Ciezko sie z nimi porozumiec. Oni zawsze twierdza,ze to my zawsze mamy jakies problemy i,ze ciagle nam cos nie pasuje... Skad ja to znam? Moj nie raz tez ma takie odpaly, ale jakos staram sie to znosic,bo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedzie czul sie winny, bo zwali wszystko na ciebie, przeciez zawsze tak robi wiec na to nie licz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaTakMam
Tylko wiedz, że on się nie zmieni, nie zacznie zauważać cierpienia innych istot wokół siebie jeśli tego nie dostrzegał wcześniej. Tylko jeden sposób jest w stanie to odmienić, ale to bardzo długi proces, który się dzieje bez naszej interwencji- zdarzenia losowe, które dały by mu po pupie tak silnie, że nauczyłoby go to empatii, ale w jego przypadku w ciągu najbliższych lat to się raczej nie zmieni, a już na pewno nie odmieni go miłość, tacierzyństwo czy tam małżeństwo. Uciekaj dziewczyno i nie daj się nabrać na piękne słowa zmiany, on jest egoistą i chce dla siebie dobrze, a dobrze dla niego może być próba zatrzymania Cię przy sobie, bo drugiej, która znosi takie traktowanie może już tak łatwo nie znaleźć, więc będzie próbował Cię odzyskać - nie daj się, walcz o swoją przyszłość, przy takim jej nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrzuci winę na ciebie, ty będziesz go błagać o przebaczenie a on dalej będzie cie tresowal jak będzie chcial. Zajdziesz w ciążę i napiszesz kolejny temat typu "jestem w ciżzy, musze lezec a on wychodzi na impreze" albo "on idzie na impreze a ja zostaję z tygodniowym dzieckiem w domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×