Dlaczego mi się nie powiodło z moją Madzią najdroższą

Był sobie taki koleś w szkole, w mojej klasie urody i też się interesował taką podobną do Madzi niewysoką blondynką (imieniem Oliwia) i on miał wcześniej kogoś i nową dziewczynę miał od czerwca a ja w czerwcu już dawno byłem przegrany bez żadnego kontaktu z Magdą. Jak myślicie co mi stanęło na przeszkodzie żeby sobie mieć Madzie u boku?

I ja sobie nikogo nie znalazłem w zastępstwie Madzi pomimo najszczerszych chęci. Dziaduje tak samotnie od 17 miesięcy.

właśnie zostałeś zgłoszony do moderacji

żona na codzien kochanki z doskoku na kaffe zarabia żyć nie umierać

bo jestes dziwny

Jakżesz dziwny, co to znaczy dziwny? Troszkę się trząsłem i denerwowałem w obecności Madzi ale to nic nadzwyczajnego podobno. Zdarzyć się może brak obycia w takich sytuacjach.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5728982

Tak strasznie chciałem być z Madzią i nic z tego :( Byłoby by mi z nią za dobrze. Nie wolno mi być szczęśliwym.

Jakie to niesprawiedliwe że Madzia nie jest moją księżniczką.

spadaj projekcie

Jakie to niesprawiedliwe i smutne przede wszystkim. Madzie powinienem mieć u swego boku i kropka.

Ja potrzebuje Madzi niczym powietrza.

Słyszycie ludzie. Madziula jest mi niezbędna do egzystencji.

Możesz mnie umówić z Madziulą, przyjacielu? Potrzebna jest tu interwencja osoby trzeciej.

Proszę, chciałbym być z Magdą.

palec Boży

To po cholerę spotykałem w ogóle Madzie na swojej drodze skoro nie mogę z nią być? Ja myślę że skoro ją już znam to trzeba to doprowadzić do końca - do związku z nią.

Madzia dlaczego ona nie jest moja?!

ojej pamiętaj że ważne jest pozytywne myślenie.:)

I Madziula może mnie jeszcze chcieć? Jak sądzicie?

Powiedzcie że tak, proszę!!

Jeszcze nie dorosłeś do bycia z dziewczyną

Nonsens, niby w jakiej kwestii jestem niedojrzały? A nawet zakładając teoretycznie że jestem to sam czas nie spowoduje 'dojrzenia', podobnie jak przeczytanie książki o pływaniu nie zrobi z ciebie pływaka. Trzeba by było jakiejś praktyki z dziewczynami by coś w sobie zmienić.

No odpowiedz, nie zostawiaj mnie samemu z problemami.

Zapomnij o Madzi. Ona dawno już o Tobie zapomniała.

Bzdura, nie zwykłem się poddawać będąc na ostatniej prostej.

narazie to jesteś na krzywej, mój drogi...

Widzę już w zarysach cel mojej ofensywy. Jeszcze 4 miesiące marszu mnie od niego dzielą. Czy mój sztab kafeteryjny mi w tym pomoże?

chyba zostanę przy tym nicku :)

Chciałbym być z Madzią. Dzisiaj na siłowni widziałem jej dwóch kolegów. Co ona będzie jutro robić, pewnie się będzie świetnie bawić. Ja miałem ochotę razem z nią spędzać czas. To nie sprawiedliwe że mnie odtrąciła.