Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milaaaaaaaaaaaa

przez narzeczonego nie moge szczytowac

Polecane posty

Gość milaaaaaaaaaaaa

mam problem i nie wiem jak go rozwiazac, jestesmy ze soba 4 lata a nigdy nie mialam orgazmu pochwowego . czemu ? bo zawszw gdy juz czuje ze wybuchne on przestaje robić twierdząc ze nie moze bo go tak zaciskam wtedy ze go to boli..:( fak, i co ja mam zrobić? nie chce zawsze tak konczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj mu. twoje potrzeby są tak ważne jak jego, a skoro on tego nie rozumie to do widzenia z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaaaaaaaaaaaa
tez o tym myslalam, lecz gdy problem naprawde jest we mnie i az tak mocno zaciskam ?;/ moze go to naprawde boli, bo watpie ze specjalnie by mi to robil.;;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mi się wydawało, że im to się podoba. przecieź nie mozesz zaciskac az tak mocno, zeby go zranic. powiedz mu ze dopoki nie dojdziesz on nie ma do ciebie wstepu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaaaaaaaaaaaa
no wiem ze az tak go raczej nie zciskam ale cos musi w tym być zawsze gdy dochodzi do takiej sytuacji potem jego przyrodzenie jest az podraznione i to widać golym okiem, a jesli jest zwykly seks ze on skonczy a ja nie mialam nawet polotu jest z nim ok.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a_logicznego Gościa
Piszesz "dopoki nie dojdziesz on nie ma do ciebie wstepu" To niby JAK ma dojść, kiedy mu Ona zakaże wstępu. . To coś podobnego do "milcz, jak do mnie mówisz!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×