WYZWANIE PRZYSIADOWO NOŻYCOWO BRZUSZKOWE

Zamiar jest taki: od dzis bede robic przysiady, nozyce i brzuszki. Zaczynam od 30 powtorzen kazdego z tych cwiczen. Kazdego kolejnego dnia bede zwiekszac powtorzenia o 5. Niedziela byla by dniem przerwy by miesnie mogly odpoczac. Jest ktos chetny by podjac sie tego razem ze mna? Zapraszam wszystkich na powaznie zainteresowanych

Pierwszy dzien za mna. Jutro po 35 powtorzen...licze ze ktos sie przylaczy, jesli nie to trudno, ale w grupie bylo by razniej;-)

to i ja zaczne! zaraz robie pierwsza serie, mam figura extraslim na spalanie szybsze, bo u mnie brzuszek obtłuszczony niestety, musze sie wspomagac, bede pisac jak efekty!!! :D

Zbieraj na rehabilitację, bo jesteś na prostej drodze do dyskopatii. I to jedyne co osiągniesz. A ty spamerko od ekstragiewna udław się tym badziewiem :/

Czesc, fajnie ze ktos sie zdecydowal:-) Hmm odrazu czeka mnie jakis czarny scenariusz gosciu? Nie wydaje mi sie...ludzie cwicza przez cale zycie i jakos maja sie dobrze:-P

Dzisiejsze zadanie tez juz wykonane... *35 przysiadow *35 brzuszkow *35 nozyc Jutro okragle 40, bede pisac tu az cwiczenia mi sie nie znudza:-P Naprawde zadna z was nie chce zawalczyc o ladniejsza sylwetke?

Gość ma rację - prosta droga do dyskopatii. Ludzie, którzy ćwiczą przez całe życie, robią to z głową. Tymczasem ćwiczenia, które wykonujesz należą do najbardziej obciążających kręgosłup lędźwiowy. Szczególnie jeśli wykonujesz je w tradycyjny sposób znany w lekcji wf, czyli brzuszki z unoszeniem całych pleców i głębokie przysiady. Jeśli dodatkowo wcześniej się nie ruszałaś, masz nadwagę i się garbisz, to kolejne argumenty przeciwko podobnym "wyzwaniom". I wreszcie jeśli twoje mięśnie są obrośnięte tłuszczem, to na nic te ćwiczenia się nie zdadzą, bo kalorii spalisz niewiele, a mięśni nie będzie widać. Zamiast bezsensownej gimnastyki weź się lepiej za trening aerobowy - efekty będą lepsze i nie rozwalisz sobie kręgosłupa.

Nie mam nadwagi, waze 54-55kg przy 168cm wzrostu, byc moze macie racje, nie znam sie na tym, te cwiczenia mialy trwac tylko 30 dni, napewno nie wiecej, w tak krotkim okresie tez mozna sobie zaszkodzic?

W takiej sytuacji rzeczywiście można się skupić na modelowaniu sylwetki, ale na pewno nie w ten sposób. Obejrzyj sobie filmy z ćwiczeniami, zobacz, jak prawidłowo wykonywać brzuszki i przysiady, żeby sobie nie zaszkodzić. Żeby wymodelować sylwetkę naprawdę nie trzeba rzucać się na głęboką wodę i wykonywać nie wiadomo ile powtórzeń. Ale żeby utrzymać efekt trzeba ćwiczyć regularnie - jeśli po tych 30 dniach porzucisz ćwiczenia, to i tak sflaczejesz.

Dzieki za rady, napewno skorzystam, bo ostatnia rzecza jaka bym chciala sobie zafundowac to wlasnie negatywne skutki moich pomyslow. O prawidlowych przysiadach i nozycach juz czytalam, staram sie robic tak jak zostalo to opisane, wiec tez chcialabym zaznaczyc ze nie zaczelam ot tak sobie, bezmyslnie tych cwiczen:-) Ale kazda wasza rada jak najbardziej bedzie mi pomocna

hej:)jestem trenerka na silowni,pytajcie,wieczore ew.jutro odpisze na posty i powiem jak efektywnie cwiczyc.

no te ćwiczenia faktycznie ryzykowne dla kręgosłupa,nie ma co się tak zajeżdżać, wszystko trzeba z głową, takimi harcorowymi zrywami nic się nie osiągnie,lepiej robić mniej,wytrwale i codziennie. interesuje mnie bardziej to co pisała @bandzia jak z tą figurą extraslim? jak to działa? długo to bierzesz?

K***A przestańcie z tym ekstraspamem!!!!!!!!!! :o

Zadanie zaliczone na dzis. Ehhhh szkoda ze jednak nikt sie nie zdecydowal:-(

IdealnaFiguraMoimMarzeniem a czemu to właściwie ma służyć ?

Chce ujedrnic cialo w ten sposob, nozyce i brzuszki podobno pomagaja w modelowaniu brzucha i nog a przysiady pupy i ud...chce sprobowac, przedewszystkim dlatego ze nie mam zbyt duzo czasu na cwiczenia a na te akurat wystarczy nawet 10 minut, podobno efekty sa- chce to wyprobowac na sobie

45 brzuszkow, 45 przysiadow, 45 nozyc WYKONANE...

Chyba nie łudzisz się, że przy zwiększaniu powtórzeń ciągle wystarczy 10 minut? Nie dołączam chociażby dlatego, że ze względu na dyskopatię mam kategoryczny zakaz wykonywania wszystkich tych ćwiczeń.

Nie ludze sie ale poczatkowo 10 minut napewno wystarcza, a przeciez liczby powtorzen nie bede zwiekszac w nieskonczonosc....zreszta po tych 30 dniach nie bede robic tyle na ilu zakonczylam tylko mniej....albo znowu od poczatku zaczne....rozumiem ze nie musi wam sie podoba moj pomysl i przeciez wlasnie dlatego nikogo na sile nie zachecam

Topik zostal zalozony zeby latwiej bylo mi wywiazywac sie ze swoich postanowien w sprawie cwiczen, bo do tej pory bylo mi trudno cokolwiek robic...jesli ktos bedzie chcial dolaczyc to fajnie jesli nie trudno, ale ja zamierzam tu pisac chociazby tylko sama dla siebie:-)

ona się dyskopatii przez te ćwiczenia dorobi i będziecie dwie :D

To teraz niech ktos mi wytlumaczy dlaczego te cwiczenia praktykowane sa chociazby w szkolach na lekcjach wf skoro tyle negatywnych skutkow przynosza? I mam jeszcze jedno pytanie ale bardzo bym chciala zeby wypowiedzial sie ktos kto odrazu na mnie nie naskoczy i choc odrobine sie na tym zna... Jesli dzis zrobilam kazde z tych cwiczen po 50 powtorzen to korzystniej dla mnie bedzie od jutra ponownie zaczac od 30 czy narazie dalej kontynuowac schemat?

Przecież i tak wiesz lepiej i dalej będziesz robić te ćwiczenia. Podobno wzięłaś sobie nasze cenne uwagi do serca, ale nie wiadomo w końcu, czy robisz te ćwiczenia prawidłowo, czy nie. Ja z lekcji wf pamiętam niestety nieprawidłowo robione brzuszki i z perspektywy czasu oceniam to jako brak profesjonalizmu nauczyciela. Jednak trzeba zauważyć, że na takiej szkolnej gimnastyce nigdy nie było to więcej niż 20-30 powtórzeń. Kolejna sprawa to przygotowanie organizmu do takiego wysiłku - jeśli ktoś ma silne mięśnie grzbietu, to trudniej będzie mu uszkodzić kręgosłup niż osobie początkującej.

Biore wasze rady pod uwage ale to nie znaczy ze zaprzestane swoich dzialan. Czytam, rozumiem i przyjmuje do wiadomosci to co mi piszecie i radzicie. Jak pisalam wczesniej, czytalam o prawidlowym wykonywaniu tych cwiczen i tak wlasnie staram sie robic. Szkoda tylko ze nikt nie patrzy na to pozytywnie ale coz...

jasne ,że robienie systematycznych ćwiczeń jest lepsze od siedzenia przed tv alle zawsze można coś robić lepiej lub gorzej mięśnie brzucha wcale nie trzeba ćwiczyć specjalnie, żeby mieć ładny brzuch one są w centralnej części tułowia i go stabilizują dlatego prawie każde ćwiczenie obciąża mięśnie brzucha do tych swoich ćwiczeń dodaj np. nożyce na brzuchu, zobaczysz, które mięśnie pracują przy nich, do tego np pompki na kolanach, wspięcia na palce, zginanie rąk z hantlami albo cokolwiek co masz pod ręką np butelki i potem chwila odpoczynku i jeszcze jedna seria bo te kilka minut to mało

Dziekuje za wyrozumiala odpowiedz.

Jednak nie zrobilam dzis przerwy. Kolejna seria po 55 powtorzen wykonana.

Ja bym na twoim miejscu dołączyła jeszcze pompki, ładnie wymodelujesz ramiona i klatkę piersiową. Ja biegam co 2 dzień i po biegu też jeszcze ćwiczę brzuszki, przysiady, pośladki i półpompki, bo tych zwykłych nie potrafię.

Jesli chodzi o pompki to tez tych zwyklych nie potrafie...polpomki to te tzw pompki damskie?

tak to te damskie, albo robisz tak, że kładziesz się na podłodze kolana ugięte do góry, opierasz ręce po bokach i próbujesz się podnieść ale ciało od głowy do kolan w lini prostej, nie zginasz się w biodrach, to takie trudniejsze damskie.