Zostawiła mnie po 4 latach Byłem leniwy i nie starałem się o nią

Hej, chciałem się wyżalić i k****, zemścić mój los. Byłem durniem, że pozwoliłem jej odejść, mojej Małgosi, a kochałem ją bardzo. Piszę to do wszystkich mężczyzn, żeby was przestrzec, żebyście nie popełniali tych samych błędów, co ja, żebyście mądrzejsi byli, k******. Błąd nr 1. Największy. - Zamieszkałem z nią w momencie, kiedy nie byłem jeszcze pewny, czy chcę z nią być i czy jej pragnę. Błąd 2. Jeszcze większy. Myślałem, że będzie mnie zawsze kochać i nie dbałem o nią, ani o związek. Innymi słowy - nie podsycałem jej uczuć do mnie. Błąd 3. Byłem samolubem i leniem, takim małym wredotą, zgredkiem (jak to ona mówiła). I kojarzyłem jej się z narzekaniem, zamiast sprawiać, żeby uśmiech gościł na jej twarzy i starać się ją jarać i bawić. Ona się odkochała, w co nie mogłem uwierzyć. Jak to? ja nie potrafię utrzymać związku? I to takiego, w którym kobieta kocha całym sercem i, chłopie, czujesz to całym sercem. Przecież wydaje się to dziecinnie proste. Ale jednak... Doprowadziłem po 4 latach, narzeczeństwie i planach na wspólną przyszłość,na dzieci i założenie rodziny do totalnej katastrofy. Moja Małgosia poznała kogoś innego, a mnie spakowała w ciągu 3 dni, wymieniła zamki w drzwiach, wyniosła wszystkie moje rzeczy do zamówionego samochodu od przeprowadzek i kiedy przyszedłem do domu, to już tego domu nie miałem... nic nie miałem... c...a miałem

Jak Ci smutno napij się, Rozum won i sercu lżej... Zdupczyłeś jednym słowem

Więcej takich dzielnych kobiet powinno być. :) dupa wołowa a nie fajcet sporo takich niestety :o

pomarańczowy, nie rób z chłopaka alkoholika :P

Ja mu nie każę, im mniej wypije tym więcej dla mnie zostanie Seksi ;)

Pij, nie gadaj!

eS_eMu...mogię skoczyć. We kuchni się cytrynowo-śliwkowo buzuje i mięsza :D

Hmm czyli z siebie robisz ?:P

esem, nie jest słuszna, bo to się dla mnie robi, przykro mi pierwszeństwo kobietom się należy :P

Seksi, nie muszę, jestem :P

Chamu,Esemu :D chętnię się z Wami napije mam pigwówkę :D

Esem Już lecę Panie :D

Wiem, k****, c**a ze mnie, a nie facet. Ale k****, błędy sie zdarzają, czegoś się nauczyłem...

Alu, szaconeczek dla Sz. mamy :D Będąc w Bieszczadzie ostatnimi czasy piłem tarninówkę, no miodzio :) Seski, Ty wiesz, że jak zaczniemy degustację tego co się mięsza, kisi i buzuje, to masz tydzień z głowy ? :P

Pomarańczowy zaczynam się martwić o resztę moich zamówionych trunków, bo widzę, że tu więcej chętnych

Maruś dałeś duupy, swoją drogą nie szkoda mi Ciebie :)

p******i jesteście z tymi trunkami

pomarańczowy, czyli mam tydzień postu od seksu i muszę teraz szukać zastępstwa ?:P

Synek, Ty się nie bulwersuj, bo już nie p*****asz. Znajdź se inną, a narpiew się napij. Życie na czeźwo jest nie do przyjęcia, jak powiedział ktoś mądry

Marek a może Cię rzuciła, bo jesteś abstynentem ?

"muszę teraz szukać zastępstwa" Do seksu?

A podobno jestę panę typu bears i mam nawet fejsa

smieszne p****yyyyyyyy :-)

No właśnie, piszę ku przestrodze wszystkich takich fajfusów, którzy nie starają się o swoją kobietę i pozostawiają sprawy biegowi wypadków, żeby później nie obudzili się z ręką w nocniku w czymś miękkim i ciepłym, jak ja...

gość no do seksu a do czego, skoro mam tydzień postu. Piszesz się ?:D

Nie. Miałem nadzieję, że chodzi w wódkę.

Kto nie pije, ten z policji!! ( i wszyscy skaczemy z ręcami w górze ) :D:D:D

Esem nie wszystko kręci się koło d**y :P

Chamuniu w piwnicy czekają na Cię ogórki kiszone :p

"O wódkę"*