Jak z tej chorej sytuacji wybrnąć

Problem mój wykańcza mnie psychicznie, potrzebuję oceny sytuacji osób postronnych bo sama już się zagubiłam. Problem leży w seksie, zaczęło się od tego że jakiś czas temu, 2-3 lata coś się zepsuło w tej dziedzinie, było wiele rozmów, kłótni, moja frustracja która powodowała jeszcze większy chłód i oddalenie, wiedziałam że ogląda xxx on (wtedy jeszcze narzeczony) z resztą tez się do tego przyznawał. Czas mijał, nic się nie zmieniało. Rozmowy na ten temat powracały ale większych efektów nie było widać, on twierdził że im więcej o tym gadamy tym gorzej się dzieje, więc znów na jakiś czas zero gadki na ten temat i później znów i znów, była nawet mowa żeby iść do seksuologa i porozmawiać, później jakoś ucichło. A teraz jestem od 3 miesięcy jego żoną i widzę więcej, wiem więcej chyba na swoją zgubę :(

Kochamy się srednio raz na 2 tyg. no może 1,5 cały czas mnie to dołuje, czuje się zaniedbywana, jest mi źle, nie czuję się pożądana, i z tego powodu poniekąd nie inicjuję seksu (co on mi tez przy okazji każdej rozmowy na ten temat wytyka), po prostu boję się odrzucenia, jakiegoś błaźnienia się przed nim i skomlenia o stosunek, zablokowałam się.

ale co sie dzieje, Ty chcesz, a on nie? czy jak?

On jeździ na ręcznym kilka razy w tygodniu, myśli że ja tego nie wiem bo usuwa to ze swojej historii, ukrywa pliki z filmami na kompie, usuwa nawet zdjęcia gołych bab które przegląda regularnie na różnych stronach tylko że ja umiem sobie poradzić i na bieżąco znam jego poczynania, nawet nie korzystając z jego komputera.

Obserwuję to i jeszcze bardziej się pogrążam, kiedy wracam do domu z pracy ze swiadomością ze on pół godziny wcześniej oglądał xxx to mnie krew zalewa i nie potrafię być dla niego normalna, czuję jakieś obrzydzenie, jestem od razu zła i sfrustrowana, tworzy się niemiła atmosfera, on oczywiście pyta co mi jest, ja odpowiadam że nic i staram się zachowywyać normalnie i tak w kółko. Znalazłam się w jakiejs cholernej matni i nie wiem jak z tego wybrnąć, jak mu powiem ze wiem co wiem to raczej nic się nie zmieni długofalowo no może poza tym ze on się bedzie jeszcze bardziej ukrywał, jak nie powiem to też nic nie osiągnę i będę coraz bardziej sfrustrowana i przygnębiona całą sytuacją, nie wiem co mam robić? Poradzcie coś proszę, chyba wpadam w depresję już :(

sorry że tak pocięte ale wkleiłam całą treść napisaną wcześniej w notatniku i mi nie chciało przejść, musiałam podzielić

bozeeee kobieto z kim ty zyjesz???pozwalasz na to zeby ogladal gole baby pare razy w tygodniu a z toba robil to raz na poltorej tygodnia ???masakra jakas dziewczyno opanuj sie bo spiepszysz sobie zycie

Autorko wiedzialas o tym dlugo PRZED slubem to po jaka cholere wyszlas za niego za maz?????:-O:-O:-O:-O

to twój mąż tak? pewnie już go nie podniecasz. Dlatego jestem przeciwna ślubom, zawsze można odejść, lepiej być samej niż z bele góównem co ogląda poornosy. Ja bym się rozwiodła po prostu, no ale to twoje życie, zrobisz jak uważasz.

sorki teraz doczytałam dokładniej. No cóż, ja bym wzięła rozwód :) skoro ktoś woli oglądać gołe k****y niż własną żonę to chyba coś nie tak.

po co ci taki maz powiedz mi czemu ty sie z nim hajtnelas nie rozumiem ak glupich i tak dajacych sie upokorzyc kobiet..na twoim miejscu jeszcze dzis bym go zdradzila

wiedziałam że posypią się odpowiedzi o rozwodzie, tak macie rację wiedziałąm przed ślubem, mój k***wski błąd ale czasu nie cofnę, ale szukam teraz furtki, jakiegoś wyjcia sensownego, rozwód bedzie decyzją ostatnią z ostatnich...

a ile macie lat? A może kochanka sobie poszukaj? Nie myślałaś o tym? To by Ci ułatwiło decyzję o rozwodzie :)

Ja bym sie nie rozwodzila tak szybko moze nawet wcale to jest dlugi i ciezki proces wolala bym poprostu robic i traktowac go tak jak on ciebie

Kobieto! po co mu tyle gadasz? zgadania nic nie ma. Wydaje mi się ,ze problem tkwi w Tobie, a nie w Nim. Czujesz się zablokowana itd otwórz się, odważ , spróbuj... bierz się w garść i zaiwaniaj po fajna bieliznę np. przyjdz wcześniej z pracy, ubierz sie w ta bieliznę, i jesli tylko wejdzie, to wypal "czekałam na Ciebie" zaskocz go:) to ,że jestes na co dzień ułozona mamusia, grzeczna żonką, nie oznacza tego,że masz być grzeczna w łózku:) Trochę inicjatywy i zamiast sie dołować, to działaj, a nie czekasz na mannę z nieba, zanim to mężulek przestanie oglądać xxx:) Powodzenia:)

to ma siedzieć z kimś kto woli oglądać kopulację na ekranie monitora i walić konia przed kompem?

a myślisz, że bielizna za 100zł coś da skoro ona go już nie podnieca???

i ja Tobie nie zyczę żadnych rozwodów, bo jak cos nie pasi to rozwód, nie! porozmawiajcie o swoich potrzebach:)

wlasnie ze moze to cos dac moze nie podnieca go dlatego ze jest malo seksi a na bielzne nie musisz wydac stowy ..wystarczy ze kupisz sliczne stringi z koronka za dziesiec zlotych i biustonosz za dwadziescia w tym samym kolorze np czern z czerwienia do tego ladny delikatny makijaz moze jakies kabaretki i orzywisz wasze zycie erotyczne

według mnie takie coś jest upokarzające no ale jak chcecie

Kurcze chciała bym żeby podjął mnie jak komornik mase upadłościową zakładów wędliniarskich koło Radziejowic ;( a tymczasem on woli masować sobie pałe na jakiś zdzirowatych p***olach ;/ to boli

jak bedzie mu ciagle gadać, to skutek jest taki jaki jest:P facet ma w d***e i woli sie sam zaspokoić, skoro jego zona ma takie wymagania:P może wystarczy go czymś zaskoczyć, pokazać, a nie biadolic, bo zazwyczaj skutek jest odwrotny od zamierzonego:)

a powiedz autorko jak oceniasz siebie swoja figure uroe??moze w tym jes problem moze powinnas bardziej zadbac o siebie.jak wygladasz?

napisz ile macie lat bo jesli kolo 25 to facet szybko sie tobą znudzil, wiec i tak cie w koncu zdradzi :(

Widziały gały co brały. Ciesz się,ze jeszcze nie poleciał do kochanki, dał ci szansę i przyznał się do ogladania xxx. Czy Wy kobiety jesteście ślepe, czy jak? Facet jest prosty jak budowa cepa:D A idealny seks, możecie sobie sami stworzyć, tylko trzeba cos robic , a nie gadać:P

Jam mam 22 a Mieczysław 48

ile 48 ?? mysle ze to jakas prowokacja z twojej strony ten caly temat

a wiem co mówie bo ja wczoraj sprowokowałem psa sąsiada

Dlaczego prowokacja? Mieciu jest wysoko postawionym pracownikiem mleczarni w Sulejowie i niby czemu miałabym nie korzystać z szansy? wiek to nie wszystko

ej ty na gorze nie badz taki madry ze sie podszyles pode mnie z tym psem jeb sie s*******u