Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o robieniu ołtarzyków zmarłym dzieciom

Polecane posty

Gość gość

i zapalaniu im tam świeczek, ustawianiu zdjęć itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mają różne sposoby na przezywanie żaloby. Osobiście sobie to średnio wyobrażam, ale nie była w takiej sytuacji, więc nie wiem, jak bym się zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ołtarzyków czy nagrobków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrata dziecka jest poza rozumieniem każdego kto tego nie przeżył osobiście! Koniec dyskusji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co nam(rodzicom żyjących dzieci) do tego>>>???To osobista sprawa.....kto wie czy bym nie zrobiła...prawdopodobnie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przyniesie Ci to ulgę to nie widzę w tym nic złego. Ale...... nie lepiej dać Maleństwu odejść (tak całkowicie) do aniołków. No i sama wciąż rozdrapujesz rany. A czas (uwierz mi wiem o czym piszę)naprawdę leczy rany. Tylko początki ( u jednych szybciej u innych dłużej) są bolesne.... Dzieci nie umierają, One czekają w niebie na swój czas żeby wrócić.... Do mnie wróciło.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uwazam sie za kompetentna wuoowiadac sie na ten temat. Na szczescie nie mam doswiadczenia w tej kwestii i obym nigdy nie miala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę to dziwne, ale chyba pomaga w jakiś sposób..... mój dalszy znajomy tak robił po śmierci swojej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zadreczanie sie jest okropne i nie tylko siebie ale rodziny,bliskich.Wystarczy wejsc na jeden topik tutaj na kafeterii,bywidziec jak masowo sie laski zadreczaja i pisza,ze to im pomaga echhh trzepia sie w blocie i wyjsc z niego nie potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubią sobie zadawać ból, są słabi, grzebią się w tym latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze w tym nic dziwnego, moja tesciowa stracila 15 letniego syna i również ma na polce zdjecie syna i swieczke. Ale to nie jest jego ołtarzyk, tylko na tej polce ma zdjęcia rodziny, pozostałych dzieci i wnuków, ale zdjecie zmarłego syna jest przepasane czarna wstazka i stoi przy ramce swieczka. Za to teść ma w swojej kanciapie, do której nikt nie ma wstępu, istny ołtarz. Duży portret, kwiaty,zapalone świeczki. Siedzi w tej kanciapie i chla już od dwóch lat, ma straszną depresję. Każdy inaczej przezywa tragedie, ale to co robi mój teść to już przesada. Sam sobie sprawia bol, nie pozwala mu odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z życiem trzeba iść do przodu a nie każdego dnia rozpamiętywać przeszłość w ten sposób traci się każdy nowy dzień a przecież życie jest takie krótkie po co odbierać sobie szansę na przeżywanie szczęścia ? życia temu dziecku się nie przywróci.... wspomnienia wspomnieniami ale życie toczy się nieubłagnie naprzód no i pomyślcie że niektóre z tych matek mają jeszcze inne dzieci, które przez to krzywdzą i zaniedbują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma prawo do żałoby, skoro po kuundlach ludzie placzą, to po ludziach mają prawo cale zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia mojego męża straciła rok po roku, najpierw męża, potem jedynego syna.....miała 78 lat i co miałaby do końca życia się umartwiać ? nie, ona chce żyć i korzystać z tego co jej z życia jeszcze zostało i właśnie takie myślenie od 10 lat trzyma ją przy życiu a ktoś inny powiedziałby co to za życie i po co żyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno robić czegoś takiego bo się tym tylko robi krzywdę zmarłemu. To jest trzymanie jego duszy na siłę na tym swiecie. Takiej małej duszyczce trzeba pozwolić przejść dalej, tam jest jej dużo lepiej niz na tym świecie. Płakanie, trzymanie zdjęć, wołanie trzyma ją tylko na tym świecie czyni duszę nieszczęśliwą, zagubioną. Trzeba się pożegnać, modlić się do jej anioła stróża żeby doznała szczęścia i miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I trzeba zrozumieć że śmierć to nie żadna udręka i katusze tylko to jest zakończenie pewnej lekcji. Jeśli umiera dziecko to znaczy że tyle dana dusza potrzebowała żyć na tym świecie. Zrozumiany jes żal rodziców bo to nie w naturze ludzkiej własne dzieci chować ale to rodzice muszą zrozumiec własne dzieci tzn ich dusze. Może oni nie potrafili i nie chcieli więcej zyc na tym świecie i postanowili odejsc?! Pewnie mnie zbesztacie za te posty, ja jestem znawcą tych tematów, z własnymi doświadczeniami i wiem co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej ostatniej
Zmarło Ci dziecko? Jak nie to proszę schowaj swoje wydumane teorie do kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×