Kaszka dla 4 miesięcznego niemowlaka rozszerzanie diety jak i co

Moja córcia ma 4,5 miesiąca, od ponad tygodnia dostaje marchewkę (bardzo ładnie ją je, smakuje jej i nie było problemów z brzuszkiem). Jednak od jakiegoś czasu coraz częściej budzi się w nocy głodna. Nie przesypia więcej niż 4 godziny. Mam wrażenie, że potrzebuje czegoś więcej. Kupiłam dziś kaszkę na mleku modyfikowanym bobovita i zastanawiam się jak jej to podać. CZY NAJPIERW MIESZAĆ TO Z JEJ MLEKIEM (dostaje enfamil 1, zagęszczany nutramigenem w powodu ulewania) a może od raz przygotować jej samą kaszkę i podac na noc? Jak to było u was?

Jeżeli to kaszka na mleku to nie mieszaj z innym mlekiem modyfikowanym. Można podać jako "szybkie małe śniadanko" - karminie łyżeczką :-) lub na noc aby lepiej spało. Musisz troszkę sama poeksperymentować - bo każde dziecko jest inne.

jak już kupiłaś na mleku modyfikowanym to chyba nie wolno dodawać kolejnego mleka - tak mi się przynajmniej wydaje ale może się mylę, ja kupowałam kaszki bez mleka modyfikowanego i robiłam je na mleku, które moja piła

nie dawaj jej tej kaszki kup taką bezmleczną i do niej zrób mleko możesz jej dawać też np sinlaca

jak ja na początku kupiłam na mm to moja to zwymiotowała, następnie kupiłam kaszkę bez mm i robię na swoim i wszystko jest ok, mała nie ulewa, ani razu nie zwymiotowała

Dobrze rozumiem, że przez ponad tydzień dajesz jej ciągle tylko marchewkę?

Mój mały niedługo skończy 5 miesięcy. Zjadł już kilka warzyw (raz jabłko bo był problem po marchewce). Teraz daje mu papkę z dwóch warzyw. Raz zagęściłam mu mleko na noc kaszką sinlac (podobno bardzo dobra). Teraz już nie będę raczej tym zagęszczać mleka tylko podam mu kaszkę przy drugim śniadaniu. Większą część mleka wypije a potem łyżeczką kaszkę. Myślę, że będzie ok...

A co w tym złego ze daje marchewkę przez tydzien? Jak sie wprowadza nowe smaki to właśnie kilka dłoni trzeba podawać jeden składnik nie wiesz o tym?4 dni to minimum zeby sprawdzić czy brzuszek nie boli itp

Mnie pediatra powiedziała żeby nie spieszyć się z kaszkami, najlepiej poczekać do skończenia 5 miesiąca. Tak też zrobiłam. Zaczęłam od jaglanej jak skończył 5,5 miesiąca. Tylko taką dawałam przez 3 dni na śniadanie, a później dodawałam do niej po łyżce mlecznej manny żeby wprowadzać gluten. Chyba po tygodniu dodawałam do tego jeszcze owoc. Do dzisiaj synek za kaszkę oddałby większość zabawek, bo je uwielbia:)

Koleżanka ma racje - dany produkt nowy podaje sie przez kilka dni po odrobinie - najczęściej 3-4 dni

Ja nie powiedziałam, że to coś złego dawać przez tyle czasu jeden produkt. Czytajcie ze zrozumieniem. Sama dawałam przez kilka dni ale nie przez ponad tydzień. W większości schematów rozszerzania diety spotkałam się tylko z taką wskazówką aby podawać dziecku przez 2-4 dni warzywo, owoc. Tylko się zdzwiłam.

I znowu te wycieczki osobiste ...po co te nerwy i frustracja...życie i tak jest trudne i czy musimy sie tu denerwować :-)

Dzięki dziewczyny za odp. W takim razie nie dam jej tej kaszki na MM ale kupię taką bezmleczną, żeby dodać do mleczka które ona już pije. A marchewkę(gotuję ją sama) podaje już 8 dzień- oczywiście raz dziennie, a inne posiłki normalnie-mleczko. Dziś chyba podam jabłuszko. Ale najważniejsze to ile w takim razie dosypać tej kaszki do mleczka (ona zjada na raz 120ml tylko)

Mi w rozszerzaniu diety bardzo pomaga aplikacja Bobovity - jest darmowa i ma ciekawe porady. Są tam też przykładowe jadłospisy zgodne z wiekiem dziecka i w zależności od tego, czy jest karmione piersią, czy mlekiem modyfikowanym.

Moja jutro konczy 5 miesiac i nie podaje zadnej kaszki. Tez tydzien czasu wprowadzalam marchewke, potem marchewka plus ziemniak, 3 tydzien marchewka ziemniak dynia, ostatni tydzien juz zupa warzywna ziemniak marchewka pietruszka kalafior cos takiego. Coreczka rozwija sie dobrze, pieknie spi, zero problemow z brzuszkiem:) Teraz wprowadze dania z indykiem :) Kaszke wprowadze dopiero za miesiac, jest to zbedny zapychacz jak narazie.

no fajnie macie ,moje dziecko jest na piersi i moge dokarmiac tylko lyzeczka.Butelka zostala calkowicie odrzucona przez dziecko ,on nawet nie umie jej ssac tylko mamla i gryzie, wypluwa.Wiec mam problem bo nie moge podac plynnej kaszki lub zagescic mleko na noc.Mam meczarnie ,bo sie nie najada i czesto budzi w nocy :(Je dwa posilki kaszke rano i marchewke lub banana lub jablko po 16.00.Czesciej banana lub jablko ,bo po tym robi fajne kupki.Maly za 1.5tyg konczy 6m.

A moze spróbuj tak jak ja zaczynalam. Czyli od kleiku kukurydzianego do mm potem kleik ryzowy do mm, a dopiero pozniej slodzone kaszki, one sa strasznie slodkie poco dowalac tak malemu zoladkowi.