Najpiękniejsze chwile do których wracacie

jestem z nimi dlaczego pytasz o to ?

może źle zrozumiałeś to o dzieciach. Rozwalają w pozytywnym sensie to najlepsze co mnie spotkało, przebijaja wszystko.

Podróż poślubna na Hawaje, kilometry pustych plaży tylko dla nas, gwiazdy na niebie nad Kauai, wędrowanie po NaPali Coast, wschód słońca na Waikiki Beach w Honolulu. A z innych pola lawendy w Californii, tulipany w Holandii i październik w Tatrach :-)

Czesto wracam do tych chwil gdy znalazlam sie w lozku z moim tesciem i do dzisiaj nie przezylam tego co z nim pierwszy raz,pomimo ze pozniej jeszcze kilka razy mnie posuwal ostro. byl duzo lepszy od jego syna

Pierwszy spust w p*****e kobiety.

Pierwszy masarz czarnego penisa ktory nie moglam zmiescic w buzi ale gdy wszedl wemnie i penetrowal jak tylko mogl to bylo bosko na mysli o nim to zaraz go czuje w sobie

bo pisałeś o pierwszej miłości. jeżeli żona jest pierwszą miłością , no to ok, ale jak nie, to pomyślałam, że pewnie by nie chciała, byś będac z nią wspominał kogoś innego no ok, fajnie, ale zdziwiło mnie też to, że rezczy takie jak "smak cipki" zestawiasz z miłością do dzieci to trochę inny rodzaj doznań, czyż nie? gdybyś nie poznał ów smaku, to by też dzieci nie było;-DD więc pewnie powinieneś raczej mówić ogólnie o szczęściu rodzinnym (żona+dzieci) ale nie wnikam; spytałam, bo pomyślałam, że skoro wspominasz tylko o dzieciach, to chyba nie jesteś z żoną już

to mój wątek