Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile czasu zajmuje wynika krwi zeby sie popsuc

Polecane posty

Gość gość

Hej... chodzi o to ze jestem w 32 tyg ciazy. Mieszkam w uk i tutaj ostatnie badanie krwi robia w 28 tygodniu. Wyszlo mi wszystko ok - ale niektore rzeczy w dolnej granicy. Oczywiscie staram sie jak moge ale tak sie zastanawiam czy jesli w 28 tyg mam dobre wyniki to czy moga sie bardzo popsuc do konca ciazy ? martwi mnie to troche, ze juz mi krwi nie zbadaja... tym bardziej, ze nie jem miesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy napisalam wystarczajaco jasno.. chodzi mi o to, ze jak w 28 mam dobre wyniki to czy np. za miesiac moga byc tragiczne?? czy az takiej zmiany nie bedzie i moga sie tylko troche popsuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogą, mi właśnie ok 32 zeszły poniżej normy i dostałam żelazo żeby dobrze przygotować się do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ci sie popsuly? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tragicznie, ale dziecko wg usg trochę wyhamowało z przybieraniem wagi i stąd to żelazo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nozale chyba jakoś zastępujesz brak mięsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ze zastepuje, inaczej chyba bym nie miala dobrych wynikow logiczne nie? Ale wiadomo, ze taka dieta powinna byc pod kontrola bo zelazlo z warzyw slabiej sie przyswaja... ale niestety w uk uwazaja, ze juz badan mi nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zmuwak pojechałaś? Zrób sobie prywatnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie pojechalam na zmywak dziewczynko (punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia..) i gdybym mogla zrobic prywatnie to bym nie pytala o to, logiczne? Po pierwsze w anglii nikt praktycznie nie chodzi prywatnie dlatego nie ma prywatnych klinik (jest jedna na cale miasto o ile) po drugie czeka sie dlugo na przyjecie bo nie mozna po prostu zrobic badania jak w polsce, po trzecie u mnie w miescie nie ma takiej kliniki w ogole musialabym dojechac do innego miasta co w moim stanie jest obecnie nie mozliwe. tlumaczyc sie nie bede zadalam pytanie a twoja odpowiedz jest nie na temat i swiadczy o twojej marnej inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
dokladnie, nie mieszkasz w uk to po co sie wypowiadasz 'poleczko'? Nie kazdy mieszka w londynie i ma dostep do prywatnych lekarz itd. Tak samo nie kazdy pracuje na zmywaku - to tak jakby oceniac ze KAZDY polak to zlodziej kretacz i alkoholik. Zalezy w jakim towarzystwie przebywasz, jak twoi znajomi pracuja na zmywakach w uk to widac na takim samym poziomie jestes. Ja nie znam nikogo kto pracuje na zmywaku bo sie w takim towarzystwie nie obracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
a co do tematu to sie nie martw... wiekosc angielek je co popadnie, pije cole itd nawet slyszalam ze redbull i rodza zdrowe dzieci. Nie ma tutaj takiej opieki jak w polsce to fakt ale moze wcale taka opieka nie ejst konieczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynikom analfabetko. Strach pomyslec jak kiepski musi byc twoj angielski skoro podstawy w ojczystym jezyku cie przerastaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to ma do rzeczy? ja uwazam, ze moj polski jest wybitnie dobry skoro mieszkam w uk od 12 roku zycia i moim jezykiem w ktorym sie lepiej czuje jest angielski. Dlatego idiotko... pisz na temat albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
gosc a skad jestes? chodzilas tu do szkoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyniki moga sie pogorszyc nie popsuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak chodzilam do high school, college i uni :) wole nie pisac skad jestem bo moze mnie ktos znac, ale male miasto blizej do szkocji. a ty skad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbys znala angielski to bys zapytala lekarza, ale coz, jak sie ledwo duka to trzeba potem robic z siebie idiotke na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
ja jestem z okolic manchesteru :P fajnie masz, ze jestes tu od 12 roku zycia. Pewnie nie musialas sie zbytnio uczyc angielskiego tylko sam wszedl ci do glowy? ja mimo ze studiowalam anglistyke w polsce to z angielskim mialam problemy na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na poczatku tez latwo nie mialam high school musialam zmieniac bo nie mowilam po angielsku zaraz jak przyjechalam a pozniej dzieci nie chcialy ze mna rozmawiac bo ciagle mnie braly jako ta co nie umie mowic chociaz juz umialam :D no ale racja im szybciej sie przyjedzie tym jest latwiej. Teraz mysle bardziej po angielsku chociaz z rodzicami rozmawiam po polsku i czasami juz zapominam niektore polskie slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
haha no dzieci sa okrutne. A jak ci sie ogolnie podoba w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie podoba, nie mam zbytnio porownania... bo z dziecinastwa to wiadomo nie tak duzo sie pamietam, zreszta mala bylam wtedy. Ale uwazam, ze sluzba zdrowia tutaj jest duzo gorsza niz w polsce. Moja mama miala straszne objawy przez 3 lata nikt z tym nic tutaj nie zrobil w polsce wykryli jej duzo rzeczy z ktorych do dzisiaj sie leczy jak np. choroby nerek. Tutaj mowili, ze wszystko ok. Dlatego zawsze jak jestesmy w polsce to odwiedzamy wszystkich lekarzy.. Ja nie ufam angielskim - moze mama mnie tak nastawila bo ona jest strasznie any tej sluzbie zdrowia ale stanelo na tym, ze nie wierze w nic co do mnie mowia :) i w sumie w wiekszosci przypadkow mam racje bo jak zapytam polskiego lekarza o to co angielski mi mowi to sie lapie za glowe. Zaluje, ze nie moge teraz do polski poleciec w ciazy sie dokladnie zbadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkaaaaaaaaa32
no ja tez slyszalam straszne historie, moja kolezanka byla leczona na alergie przez kilka lat, wiedziala, ze to nie to wiec chodzila po lekarzach ale nic nie robili w polsce okazalo sie ze ma pasozyty wszedzie juz we krwi cos miala. Ale nie przejmuj sie jak juz pisalam kobiety tu rodza zdrowe dzieci mimo, ze ich diety sa zazwyczaj tragiczne itd. bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×