Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość comijeest

Nie umiem wybaczać a jak ktoś mnie rani to uciekam

Polecane posty

Gość comijeest
ale czy dorosłym ludziom naprawdę trzeba tak łopatologicznie wszystko tłumaczyć i pokazywać palcem/ sluchać nie wyzywaj mnie o suk, bo mnei to rani/ czy uważasz, ze facet nie wie, kiedy rani/ ja się z tym nie zgadzam, każdy wie, kiedy jego zachowanie czy słowa mogą sprawić komuś przykrośc. sorry mam zepsutą klawiaturę i nie mam pytajnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos wyzywa od "suk" to jest chamem ;p Ja mowie o takich roznych innych szpilkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
no tak, ale ja nie chcę się więcej narażać na sytuacjie, które mogą mnie zaboleć i trwać w relacji, która jest dla mnie zagrożeniem, ze w każdej chwili moze pojawić się zranienie. być moze też potzrebuję czasu, być moze nasza znajomosc się kiedys odnowi, ale na dzień dzisiejszy ja mam za dużo żalu do niego, który skutecznie mnie do niego zniechęcił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
ja tez mówię o róznych innych szpilkach, ale podałam ten przykład też w odniesieniu do innych dziewczyn, które się męczą w związkach a jednak nadal tłumaczą gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
powiem Wam dziewczyny,z e w ciągu swojego życia NIGDY, ani razu nie zdarzyło mi się płakać z powodu samotnosci, czuję ,ze to jest mój naturalny, idealny stan, za to z powodu bliskich ludzi i ich zachowania ryczałam już, więc jak mam to tłumaczyć sobie/ świadomie i z premedytacją mam się pchać w paszczę lwa/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez po zalu zakonczylam ;) Rozumiem Cie i lacze w bolu. ;) Dojrzalam przez okres abstynencji od niego i odrodzilam sie jak feniks z popiolu z innym mysleniem - nie skupiam sie juz na sobie na swoich zranieniach. Przyjmuje roznorodnosc ludzi a jak mnie cos zaboli to mowie ladnie. Mowie glosno o swoich potrzebach. Wiem, ze zdrowa relacja nie polega na dawaniu, polega na dawnaiu i braniu ;) W d***e zaczynam miec czy wyjde na histeryczke. Odniose sie do podpuktu trzeciego Twojego o tym spotkaniu gdzie on wyszedl. Sluchaj ja gdybym siedziala z najbardzej nielubiana osoba na swiecie to bym nie wyszla po 20 min. Bo tak jestem wychowana;p A on to pewnie taki troszke tlumok bez kultury ;) Mowisz, ze jest wspanialym czlowiekiem, wiec pewnie jest. Trzeba ladnie pytac jak cos Ci kiedys nie podpasuje. Ja mam kolezanke ktora obraza sie o WSZYSTKO, doslownie o WSZYSTKO. Patrzymy na nia jak na wariatke. Ale... co ona biedna zrobi... siedzi nielubiana, samotna, ja nauczylam sie z nia zyc;) przymykac oczy, kazdy zasluguje na drugiego czlowieka, nawet taka biedna osoba ktora zycie spedza na zadreczaniu sie. Zycze Ci zeby ta rozlaka pozwolila Ci ozdrowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
dziękuję, moze właśnie po to ta znajomosć pojawiła się w moim życiu... a co do koleżanki, moze ona się nie obraża,tylko po rpostu izolucje się od ludzi i sytuacji, które ja ranią, ja mam tak samo, a na nikogo nigdy się nie obrażam, bo lubię i szanuję wszystkich ludzi. jednak jak mnie ktoś rani to po rpostu izoluje się, ale nei chowam urazy. co innego, jak ktoś jest mi bliski, wtedy wymagam więcej, nie chcę żeby mnie ranił i cieżej wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
do koleżanki z 1. strony a na jakim wy jesteście etapie w znajomosci, czysta przyjaźń czy zmierzacie ku związkowi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta kolezanka sie obraza. Drobiazg a ona caly dzien siedzi w kacie i sie nie odzywa;p A ja nie wiem do czego zmierza ta znajomosc. Serio nie wiem. :) Ciezko teraz przewidziec. Ja licze na cos wiecej, ale zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ta kolezanka dala mi do myslenia, ze ludzie maja rozny poziom wrazliwosci i nie mozna mierzyc ich swoja miara. Przyklad: Jej kolezanka z lawki (na studiach) odpisala jej smsa po pol godzinie. Dziewczyna caly dzien byla w****iona, obrazona i sie poplakala, ze tamta ja "olala" A tamta biedulka sie kapala po prostu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
oj no tak hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo wrażliwą osobą ale można wypracować sobie umiejętność wybaczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
hej w temacie napisałam 'wybaczać' choć bardziej pasuje 'zapominać' jak już pisałam obce osoby czy osoby nie będące osobami bliskimi nie są w s tanie mnie zranić, w ogóle nie przejmuję się ich opinią i nie chowam urazy jesli mi coś zrobią przykrego, po rpostu odcinam sie od nich i nie karmie się poczuciem krzywdy tylko żyję normlanie. sytuacja się całkowicie zmienia jeśli chodzi o osoby bliskie, wtedy poprzeczka drastycznie wzrasta i nie panuję nad tym, bo ciezko jest mi samą siebie oszukiwać, ze to, co mnie zraniło, tak naprawdę nie zraniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kobiety takie powinny być honorowe, dumne i nie godzące się na idiotyczne zachowania facetów, wtedy ci kretyni chodziliby jak w zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow chcialbym kiedys spotkac taka kobiete z charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej dziewczyny, nie przesadzajcie. To akurat bardzo dobra cecha. Bo dzięki niej nie zostaniecie z kimś, kto Was nie szanuje, upokarza czy bije. Sama wtedy kończę znajomość (nie mówimy tu o pierdołach, tylko o czymś, co pokazujw nienajlepszy stosunek mężczyzny do kobiety) i zawsze uważałam to i uważam za swoją zaletę. To po prostu wynik szanowania samej siebie i niechęci do tego, by utknąć w patologiczym związku. Wszystko z Wami dobrze!!! Naprawdę wołałbyście być z kimś, kto by Was okropnie traktował, bo mu na to pozwoliłyście? Wiele takich chorych w związków widzę dookoła - ludzie się w nich męczą, a dzieci cierpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnicca
comijest to babka z charakterem. Buduje wobec siebie gruba skorupę żeby jej nikt nie zranił i jeszcze twierdzi, ze jej z tym dobrze. A za chwilę sama sobie zaprzecza i prosi forumowiczki o analizę różnych sytuacji, bo to dla niej ważne. Interesuje ją "tu i teraz" a nie chce dociekać, skąd takie a nie inne zachowania. Dziewczyny - otrząśnijcie się. Można to różnie nazywać - wrażliwość, nadwrażliwość, czy jeszcze inaczej, ale to nie są NORMALNE zachowania. Codziennie walczyć, żeby nie dać się komuś zranić - paranoja. Nie chcecie życ tak jak inni ludzie? Przestać analizować zachowania swoje i cudze? Nie szkoda wam życia na oskorupianie się i cierpienie i udawanie, ze wszystko jest ok? Byłam identyczna jak comijest. Punktualna do bólu, uprzejma, nic od nikogo nie pożyczałam, ludzie mnie ciągle ranili, ciągle analizowałam swoje i cudze zachowania i tez postarałam się o gruba skorupę. I gdyby nie pewne tragiczne zdarzenie w moim życiu to pewnie do tej pory żyłabym w tej skorupie i z uśmiechem, wbrew sobie, twierdziałbym, ze wszystko jest ok i takie życie mi się podoba. Ja po prostu trafiłam do psychologa - co prawda na inny "temat", ale od razu facet się zorientował, co jest nie tak. I nie wierzcie, że to wrażliwość sprawia, ze jesteście takie, a nie inne. Przyczyna siedzi w głowie. Comijest oczywiście zaraz mnie zakrzyczy (klasyczna faza zaprzeczania), ale same czujecie, że cos jest nie tak. Jak chcecie poprawić swoje zycie to skorzystajcie z porad specjalisty. Warto, bo życie mamy tylko jedno. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaantka
arnicca Comijest oczywiście zaraz mnie zakrzyczy jesteś żenująca, może wybierz się do swojego psychiatry też po to, żeby nauczył cię że nie ocenia się ludzi, o których się nie ma zieloengo pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaantka
a poza tym nie mogłaś być IDENTYCZNA więc ogarnij się paniusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racjęęęęęęęęęęee
gościu z 4.17 spać nie możesz czy co haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoolestSmilee
poczytaj o Borderline Personality Disorder bo chyba masz to co ja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest coś w Autorce z neurotyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim sensie niby? kolejne bezpodstawne ocenianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnicca
mamaantka arnicca Comijest oczywiście zaraz mnie zakrzyczy jesteś żenująca, może wybierz się do swojego psychiatry też po to, żeby nauczył cię że nie ocenia się ludzi, o których się nie ma zieloengo pojecia W mojej wypowiedzi nie ma oceny osoby - pisałam tylko o zachowaniach, za to ty oceniasz i to z grubej rury. Ale pewnie poczułaś się po tym lepiej, nie? Dowalić komuś, zeby poczuć się lepszą niż się jest. A tego typu zaburzenia leczy psycholog, nie trzeba zaraz galopować do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comijeest
'Codziennie walczyć, żeby nie dać się komuś zranić - paranoja. Nie chcecie życ tak jak inni ludzie? Przestać analizować zachowania swoje i cudze?' ja wcale nie walczę, chyba myslisz pojecia. nie chcę żyć jak inni ludzie, chcę żyć tak, jak żyję, swoim życiem. nie analizuję zachowań obcych mi ludzi, których mam gdzieś, a jesli przestanę w życiu pochylać się nad własnymi zachowaniami i myślami to uznam, ze umarłam. nie ma chyba nic gorszego niż żyć bezrefleksyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale przecież to
jest dobra cecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnoto gimnazjalna
ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×