Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kreetkaaaa29

Poradźcie prosze

Polecane posty

Gość Kreetkaaaa29

2 mc temu poznałam faceta. Było od samego początku widać, że oboje przypadlismy sobie do gustu. Oboje jesteśmy tuż przed 30stką i mamy już jakieś doświadczenia za sobą...Do tej znajomości podeszliśmy spokojnie, bez pospiechu i zarówno mi i jemu to odpowiada. Mi jednak w tym wszystkim brakuje 2 rzeczy- pierwsza jest taka, że gdy spędzamy czas razem jest ok, ale jak sie rozstajemy i nie widzimy sie kilka dni on odzywa sie rzadko raz na dzień lub dwa dni. sms są krótkie zdawkowe typu: " Hej co u Ciebie"? Druga sprawa to to, że jak jesteśmy razem jest czuły, obejmuje mnie, przytula, natomiast nie całuje się ze mną. Pocałuje na przywitanie i pożegnanie ale w środku nic. Widzę, że unika wszelkich rzeczy mogących prowadzić do zaangażowania. Ja też boje się nowego związku, ale uważam że jak czlowiek nie zaryzykuje i nie podejmie próby to nic z tego nie będzie. Napisałam mu, że zlości mnie to, że odpisuje mi na sms po 2 dniach. Odpisał że nie chce od razu tak na poważnie....abyśmy dali sobie czasu...że nie chce za szybko wchodzić w coś, z czego potem musiałby się potem wycofać... Ja odniosłam wrażenie, że on z góry zakłada porażkę...ja nie oczekuje nie wiem czego, jakiś deklaracji, ale czulości, flirtu i pokazania, że zależy a tego nie czuje....nie wiem czy w to jest sens brnąć..... Mam mętlik może są tu Panowie na forum, którzy się wypowiedzą. będę wdzięczna za wszystkie opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky 9th Wonder
Baba go zraniła to sie nie dziw ze sie boi i trzyma dystans. Jak chcesz czułości, pocałunku to wskocz mu na kolana i heja. Rozumiemy ze kobieta pragnie oparcia i denerwuje Cie takie milczenie z jego strony ale on nie jest twoim facetem w sensie ze nie ten etap znajomości, nie ma tego zżycia i obowiązku względem Ciebie, cierpliwości.... No i taki dystans jest dobry tez dla Ciebie, przyzwyczaisz sie do jego bliskości czułości a potem on sie nagle wycofa i bedziesz cierpieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem w podobnym wieku jak wy i tak jak twoj potencjalny facet podobnie zachowuje sie panna z ktora sie spotykam:/ nie potrafie jej rozgryzc...tez mi trudno sie zaangazowac ale jakbym zobaczyl z jej strony troche wiecej zaangazowania mysle ze bym sie otworzyl i poszedl na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×