Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż czy dziecko

Polecane posty

Gość gość

nie musicie pisać tu żadnych wyrafinowanych wywodów, po prostu odpowiedzcie jednym słowem kogo bardziej kochacie: mąż czy dziecko ( dzieci )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty?pamietaj że gdyby nie mąz, to i dziecka by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaZona
Milosc do meza a do dziecka to dwa rodzaje milosci, nieporownywalne. Milosc do dziecka jak dla mnie jest bezwarunkowa i nieskonczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu to debilne pytanie nudzacej sie gospochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie głupie pytanie z serii kochasz bardziej tatusia czy mamusię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham i męża i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci sa i zawsze dla mnie beda na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że niektórym się tu bardzo nudzi - większość nie odpowiedziała na pytanie, więc po co tu piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie można kochać wszystkich, wiele osób? a jak ktoś ma dwoje, troje dzieci to co też wg ciebie kocha bardziej dziecko A niż dziecko B? ja kocham męża, dzieci, rodziców, brata.... wszystkich BARDZO mocno i za każdego z nich dałabym się pokroić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż, to mężu ślubowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzieci sa i zawsze dla mnie beda na pierwszym miejscu." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx gdybys była szczęśliwą mężatką nie odpowiedziałabyś tak (moim zd nie kochasz męża wcale) MIłość to miłość, nie ważne do kogo. A jedno dziecko też kochasz bardziej od drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloiza, jesteś chora ni znasz tematu a cały czas atakujesz temat rodziny. Wiedz że dopóki nie będziesz miała faceta i dziecka to o relacjach pomiędzy żoną, mężem i dziećmi wiesz tyle co świnia o neapolitańskiej pizzy z kamiennego pieca. Nic poza doświadczeniem ci tego nie przybliży, tak więc daj se siana. Miłości do męża nie da się porównać z miłością do dziecka, w pierwszym przypadku występują pożadanie, namiętność, zazdrość a miłość do dziecka za które bierzemy całą odpowiedzialność, tulimy kiedy ma zły sen i uczymy chodzić, mówić itp to tak zasadniczo różne rzeczy że nie da się tego porównywać bo to dwie inne miary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opanuj sie heoiza99
k***a Heloiza znow atakuje tematami jakby jej mało bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG kurna, KOBIETO!!!!!!!!!!!!! " mąż, to mężu ślubowałam usmiech.gif " celownik - Komu? Czemu? - mężowi, mężom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czas umierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza to Ty? Bo tylko Ty takie tematy zakładasz:) Ja kocham obydwoje i męża i córkę dwoma różnymi rodzajami miłości w stopniu porównywalnym tylko inaczej! Jesli chodzi o córke czuję wewnętrzną chęć opieki nad nią, wychowania jej na dobrego wartościowego człowieka, pokazania jej różnicy między dobrem a złem czyli bycia mentorem, nauczycielem. Jeśli chodzi o męża jest on osoba mi równa z którą mogę prowadzić inteligentną rozmowę który mnie wspiera i którego ja wspieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloliza a ty kochasz bardziej mamusię czy tatusia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta heloiza to musi być bardzo nieszczęśliwa osoba. po jej wpisach wiem że nie lubi dzieci, na pewno nie byłaby dobrą matką więc mam nadzieję że nią nie zostanie. ale za to ma ciągotki do facetów, stawia ich w roli niemalże jakiegoś bożka swojego. Dla faceta wszytsko, powinnas się urodzić w Arabii... byłabys tam szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza? Idz sie upic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooomatkooooooooooooooooooooo
Znowu helioza ...lecz się dziewczyno leczzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie heloiza idź na drinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srojza a nie heloiza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci, męża mam niedobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuuuu halioza spaliła się i znowu bredzi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie moze glupie ale czasem sama sie zastanawiam...Gdyby np.(nie daj boze) zaistniala taka sytuacja,ze jest szansa uratowac tylko jedna osobe (z palacego sie domu,wody etc..) to kogo ratowalybyscie? meza czy dziecko? Czy moze pozwolilybyscie obydwojgu zginac? Wiem,ze to ekstemum ale takie rzeczy sie przeciez zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze dziecko w sytuacjach ekstremalnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żenująco głupie pytanie. Nawet dzieci o normalnym poziomie inteligencji wiedzą że coś jest nie w porządku z tak stawianą kwestią. Podejrzewam, autorko tematu, że twój iloraz inteligencji jest niższy od przeciętnej. Wiesz co? Nie obnoś się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapytaj mnie jeszcze czy bardziej lubię czekoladę czy placki ziemniaczane :P Mąż jest moim partnerem, dziecko podopiecznym, co tu porównywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×