Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po co zakladacie dzieciom czapeczki jak nie ma jeszczew mrozu

Polecane posty

Gość gość

Pytam z ciekawości, po co dziecku małemu, biegającemu czapeczka kiedy na dworze jest z 10 - 18 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama zakładam, bo jeżdżę rowerem, moja nastolatka też nosi bo po basenie czy bieganiu ma wilgotną głowę. Mąż nosi bo ma krótkie włosy i jest mu zimno, więc dlaczego miałabym nie zakładać najmłodszemu? Który ma najmniej włosów i najdelikatniejszą skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno 18 stopni to jest dziś, w zeszłym tygodniu były przymrozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zakładam bo np mam ochote i tobie nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat jak chodzi o mokrą głowę to rozumiem, to normalne. Tzn że zakładacie bo wszyscy zakładają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po basenie ma wilgotną głowę?:O o suszarce nie słyszałaś?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nosze lekki beret to czemu mam poltoraroczniakowi nie zakladac. Mieszkamy w wietrznej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może żeby się zapalenia ucha nie nabawiło ?? poza tym 10stopni to już zimno. u mnie codziennie wieje i to tak ze mi jest zimno w głowe , a co dopiero takiemu maluchowi ! nie zakładm zaraz jakiejś grubej czapy z polarem , tylko zwykła cienką bawełniana . mozesz nie zakładać dziecku , twoja sprawa ... ale licz sie z tym ze pewnego dnia moze to sie zle skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kur.... wieje (a u mnie wieje 350 dni w roku) to zakladam, sami prosza zeby zalozyc. jak im za cieplo to zdejmuja. nigdy nie wiaze pod broda. w czwarek chodzili w cieplych kurtkach, szalach i czapkach, bo bylo zwyczajnie zimno, za to w sobote zrobilo sie 20 stopni i w samych bluzkach biegali (zero wiatru, slonce...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli odpowiedzi: - bo wszyscy zakładają - bo mam taką ochotę Nie towarzyszy temu żaden strach o przeziębienie? W domu też noszą czapki kiedy Wam przychodzi ochota? To nie moja złośliwość, pytam bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka ma nierówno pod sufitem ... bez kitu !!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość po basenie ma wilgotną głowę?pechowiec.gif o suszarce nie słyszałaś?pechowiec.gif xxxx a ty słyszałaś o tym, że po pierwsze spiesząc się na kolejną lekcje nie ma tyle czasu żeby dokładnie wysuszyć głowę, po drugie cała klasa stoi w kolejce do suszarek, po trzecie nie powinno wychodzić się na zewnątrz z gołą głową nagrzaną suszarką. chyba nigdy w życiu nie byłaś na basenie i nie wiesz jaką moc mają te suszarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zacznie mi wiac w domu to tez jej bede zakladac. Poki co zakladam tylko gdy jest wietrzna pogoda na zewnatrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci maja krociutkie wlosy (3 mm) i jest im chlodno, moj maz tez taka fryzure nosi i tez nosi teraz czapke. jest roznica miedzy zimowa czapa i czapka przejsciowa z lekkiej bawelny. tak samo jest roznica miedzy kurtka zimowa i jesienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie regularnie chodzę na basen, dlatego zwróciłam uwagę, suszarki mają taką moc, że łeb urywa, nie wiem o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat jak chodzi o zapalenia ucha to jest bzdura. Na to chorują dzieci co wiecznie czapki zawsze mają i jak któregoś pięknego razu przez przypadek kawałeczek uszka wyjdzie to dziecko zapalenia ucha dostaje. Albo zimą ktoś leciutko okno otworzy i zawieje dziecko. Moja córka ma 4 lata i czapkę zakładamy obydwie jak jest zimno, czyli około 5 stopni w zniż. Nigdy chora nie była, a mieszkam w bardzo wietrznym miejscu. Moja siostra ma dwójkę dzieci starszych od mojej córy i również nigdy nie zachorowały, wychowuje na takich samych zasadach jak ja. Alę dzięki za odpowiedzi, dowiedziałam się co nie co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje zakladaja czapki nawet do zabawy heh na dwór nie zakladam chyba ze idziemy na dluzszy spacer. Ciesze sie ze nie mieszkam z teściami/rodzicami bo to jest masakra, wiecznie "załóż jej czapkę bo wieje wiatr" tak chocby wiatr był szkodliwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie wczoraj było 20 st. I widziałam na spacerze dzieci w szalikach, czapkach. Zdarzyło się i takie w rękawiczkach :D Moje dziewczyny były w krótkich rękawkach :D Teraz właśnie wróciłam ze szkoły i widziałam podobne przypadki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak bede miała ochote to załoze i w domu czapke,zadnej głupiej p*****e nic do tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojemu dwulatkowi zakladam czapke bawelniana jak wieje zimny wiatr, co do temperatury to nie ma sie co sugerowac stopniami na termometrze- dzis u mnie bylo 16stopni, wyszlismy na spacer w czapce z daszkiem, bo wialo, jednak po chwili musialam mu zalozyc bawelniana czapke i apaszke, bo wiatr byl coraz mocniejszy. A nieraz nie ma 10stopni i biega bez czapki, bo nie wieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suszysz gęste włosy do połowy pleców w 3 minuty? Gratuluję! Poza tym byłam na niejednym basenie i na żadnym suszarka nie urywała łba, poza tym powiedz gdzie moje dziecko ma wysuszyć włosy po przebiegnięciu 12 km w mżawce. Trener powiedział brak czapki jest niedopuszczalny, jest równoznaczy z nieprzygotowaniem do lekcji, drugą czapkę ma mieć na zmianę jak będzie wracała do domu, bo tamta będzie mokra od deszczu lub przepocona albo to i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaję sobie sprawę bo czapka szalik i kurtka zimowa jesienią przy temp 15 stopni to norma tutaj. Ale również się zastanawiam dlaczego rodzice się tak ciepło nie ubierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas
dziś wilgotno i chłodno oczywiscie wieje wiatr i leje deszcz grrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czapek akurat nie noszę, ale 5 stopni, to jest już dla mnie masakra, przy 10 jest mi już z***biście zimno, więc spoko, że jesteś taka odporna, ale nie każdy będzie czekał z zakładaniem czapki aż zacznie mróz tyłek urywać. a 18 stopni, to jest dzisiaj i to tylko przez parę godzin- rano i wieczorem jest zarąbiście zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dziecka. Zakladam sobie czapke i ubieram sie cieplo, bo nie lubie zimna. Jednak, jak tylko poczuje ze jest mi zbyt goraco to sciagam co sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy wszystkie jesteście tak wredne, uparte, wszystkowiedzące, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synek ma 7 mc i odkąd zrobiło się chłodnawo i wieje wiatrem to ubieram mu cienką bawełnianą czapeczke. jest przeziębiony , kaszle wiec wole go uchornic przed dodatkowymi chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładałam jak wiatr wiał, żeby uszka nie przewiało. Ale niektóre matki to przesadzają i przegrzewają maluchy a potem się dziwią, że dxziecko non stop choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co zrobicie jak na dworze będzie -10 stopni? Założycie 2,3 czapki? Dlaczego nie pozwolicie dzieciom chociaż troszkę zmarznąć aby pozwalać im się hartować? Dlaczego chuchacie i dmuchacie na dzieciaczki a potem marudzicie że w przedszkolu chorują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założę grubszą czapkę, jesteś niedorozwinięta nie wiesz, że są czapki z misiem w środku albo podwójne polarowe a nie tylko bawełniane czy termoaktywne jakich używam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×