Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna synowa

Tesciowa sie obrazila bo nie planujemy drugiego dziecka

Polecane posty

Gość gość
Chcieć wnuka można ale nie myśli się już o tym jak cięzko teraz o przyzwoity start dla malucha (finanse) a poza tym to tak jakbym ja powiedziała że chcę gwiazdkę z nieba, tupała nogą i obraziła się na cały świat że jej niemogę mieć. Niepoważna jakaś ta teściowa. Prawda jest taka że dziadki nie biorą odpowiedzialności finansowej za wnuki, nie są obarczeni trudem ich wychowania i dlatego tym łatwiej im nękać młodych by sobie dzieci zrobili bo zawsze miło się je tuli, obserwuje, bawi z nimi i tyle ;). Ja też się ucieszyłam jak znajoma mieszkająca obok postanowiła że kupuje sobie psa (którego ja w życiu nie miałam) , nawet ją dopingowałam by go kupiła ale gdybym miała być obciążona utrzymaniem go to dziękuję postoję ;) . Miło jak ktoś ma a my możemy się nacieszyć nie będąc zbyt za nic odpowiedzialnym. Dziecko to poważna sprawa, poważniejsza niż obrażona minka starej durnej teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieppiii
K***a jak można powiedzieć ze kobieta jest samolubne bójkę chce więcej dzieci!!!a czyż to nie ona bedzie chodzić w ciąży i znosić jej trudy, przejść przez piekło jakim jest poród a potem jeszcze gorzej kupki pieluchy nieprzespane noce dziura w brzuchu albo rozszarpanie krocze, brak czasu nawet na prysznic a jeszcze męczyliśmy przyjdzie i krzyczy gdzie mój obiad no kuwwwwwwa Mac mam ochotę rozszarpany moja teściowa rownież bo już coś napomiala ze lepiej mieć kilkoro dzieci, ale wprost nie pytała kiedy następne ale jak zapyta to powiem że nic ej do tego i ch*j z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy mnie teściowa spytała o kolejne dziecko to od razu powiedziałam że więcej nie będzie.Była nieco zdziwiona ale po jakimś czasie sama wróciła do tematu i stwierdziła ze mam rację.Nie sztuką jest urodzić dziecko-trudniej je wychować i zapewnić mu godny byt.Nie stać nas na więcej dzieci.Zresztą-wolę pracować niż tkwić w domu z kolejnym maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, bez przesady, obrażasz się bez potrzeby. Na takie pytania różna może być odpowiedź w zależności od Waszych ustaleń z mężem. Ja na podobnie zadane pytanie odpowiedziałam teściowej - kiedy twój syn się zdecyduje. I miałam spokój, a teściową bardzo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×