jego pierwsza

witam wszystkich pomyślałam że napiszę i poczytam wasze wypowiedzi. Jestem od niedawna w związku z młodszym facetem, wydaje mi się że jest jeszcze prawiczkiem. Nie zapytam przecież prawda? ;] Zastanawiam się w takim razie jak się zachować przy naszym pierwszym razie. Zawsze spotykałam się z doświadczonymi mężczyznami. Odrobinę mnie to przeraża. Czy powinnam przejąć inicjatywę ? czy pozwolić na nią jemu? sama nie wiem. ktoś może ma jakieś doświadczenia???

o jaaa jesli to prawda to zazdroszcze!!!!!!!!!!!! ja zawsze chcialam miec swoj pierwszy raz z prawiczkiem niestety wyszlo inaczej :/ :/

nie mam pewności, ale tak myślę. nie wiem jak się zachować.

Jeśli facet sam nie przyzna się do tego że jest prawiczkiem, tzn że woli abyś się nie dowiedziała... a w seksie bądź sobą i rób to co zwykle, to że trafiłaś na prawiczka to nic przerażającego przecież ;)

U mnie było na odwrót:P ja byłam dziewica ale nic mu nie powiedziałam:) hihih i nie wiem sama czy on w ogóle się później zorientował:) cieszę się, że zrobiłam to z nim i, że czekałam:) a Ty jak lubisz przejąć inicjatywę, to zrób, chyba, że wolisz dać mu się popisać a w razie wu mu pomożesz:) a po czym wnioskujesz, że jest prawiczkiem?:)

dziękuję za wpis ;] może masz rację wyolbrzymiam trochę ;D

po części z jego wypowiedzi. z pewnej nieporadności ;] facet doświadczony zachowuje się z reguły inaczej bardziej pewnie. Racja zawsze mogę mu pomóc, ale nie chciałam żeby to było wyuzdane ;P

a może facet jest po prostu nieśmiały i ma niewielkie doświadczenie i stąd ta jego nieporadność? Zresztą jakie to ma wszystko znaczenie... najważniejsze aby było miło :)

i od razu mi humor poprawiliście ;] dziękkiii

a może nie będziesz musiała:) bo się dobrze będzie sprawował;) nie przekreślaj go z góry:D ja chyba sobie nieźle poradziłam chociaż nigdy nie lubię inicjować sexu:) wole jak mój M to robi:) a on się na mnie wścieka :D że ja nigdy nie zaczynam :D ale jakoś nie mogę się przełamać:)

dodatkowo może mu bardzo na Tobie zależeć i np. bardzo się stresuje, żeby tego nie zepsuć:) to może być miłe:) będzie dobrze:)

onagosc- nie przekreślam ;] nie mam zamiaru. a co do inicjowania czasami możesz się przełamać ;] zawsze przyjemna odmiana dla faceta ;]

niech wszystko się potoczy swoim własnym biegiem, jeśli to on będzie chciał przejąć inicjatywę, to niech to zrobi... później to Ty możesz się za niego wziąć, najważniejsze to żeby nie myśleć o głupotach w trakcie ;) Ja sam byłem prawiczkiem jak przespałem się pierwszy raz ze swoją dziewczyną, też o tym nie wiedział i nawet się nie zorientowała... chciałem jej o tym powiedzieć przed, ale uznałem że wtedy mogłaby mnie traktować jakoś szczególnie, albo mogłaby się tego obawiać, więc wolałem siedzieć cicho i aby wszystko potoczyło się jak najbardziej naturalnie.

i jeśli tego nie robisz to pomyśl o jego minie i reakcji gdy nagle się tak zachowasz ;D to dopiero będzie niespodzianka!

dziękuję wszystkim za takie fajne wypowiedzi ;] muszę się zbierać później zajrzę ;]

Samo zadziała. Dawno temu miałem podobnie ale byłem tym "prawiczkiem". Nerwy były spore ale poszło gładko;]

Gdy go poznalam przysiegal ze jestem jego pierwsza i wlozku tez mi mowil ze jestem jego pierwsza,a rznie mnie jak zawodowy chodz juz paru mnie przelecialo ale takiego sexu jeszcze nie przezywalam i tak nie zaden nie posuwal jak on to robi